Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Schodzenie z leków
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48
Hej, mam pytanie do osób które odstawiały leki i miały zespół odstawienia, ponieważ nie jestem pewna czy to może powodować takie poczucie dyskomfortu ciała ? Czuje się jakby mi ręce drżały i tak łaskotaly i takie napiecie wewnętrzne, ciśnienie i mega dyskomfort samej siebie. Uczucie zwariowania tez mi towarzyszy :/ czy to dd czy te leki tak mi dokopaly ...
Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
A czy przy pierwszych tygodniach brania leków nie miałaś podobnych objawów?
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48
Miałam chyba podobne uczucia jednak dawno już zapomniałam jak to jest czuć się tak tragicznie dlatego chyba lekko się przestraszyłam jednak wracam powoli na dobre toryCeline Marie pisze: ↑23 września 2019, o 22:40A czy przy pierwszych tygodniach brania leków nie miałaś podobnych objawów?

Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48
Dziekuje za odpowiedz, mam jeszcze jedno pytanko czy może poczucie głębokiej beznadziei jest tez z tym prawdopodobnie związane ... mam tak ze ciało mnie boli ze je mam czuje się tak ze moje myśli krążą tylko w koło temtu ze chce się zabić bo nie zniosę tego ani minuty dłużej ... płakanie i niechęć do życia przeszywa mnie cała ... nie umiem z tym sobie poradzić ... zaczynam się bać ze na prawdę coś sobie zrobię ostatecznie bo nie zniosę już tego...
Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
- Maciej Bizoń
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 545
- Rejestracja: 7 sierpnia 2019, o 14:04
Hej. Chciałem cie uspokoić ze takie myśli to częsty objaw w takich stanach bo to jest Desperacja umysłu jak to Hewad mówi ..umysł jest prymitywny i podsuwa takie myśli ze względu na twoje samopoczucie i ten stan który mu się nie podoba . Ale jak to wszyscy mowia ..myśli to nie Ty ...czytaj dużo o tym masz na Forum pełno super wpisów odburzonych i Adminów. ..czytaj i nabieraj wiedzy . Pozdrawiam 
"Gotowy byłem iść do ubikacji, nasikać sobie na ręce, poczekac az wyschnie i chodzić z tym dwa dni.
I nie, nie żartuję." -
- ten cytat ma tylko Pokazać jaka determinacja powinna występować przy wyjściu z Zaburzenia . ( a przy okazji mnie rozbawiło ) https://www.youtube.com/watch?v=_f5hkHv ... e=youtu.be
https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
I nie, nie żartuję." -

https://youtu.be/M6wRnouGZFQ
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1543
- Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08
Przy schodzeniu z leków zbyt szybko może się wszystko dziać.U mnie działo się tak, że przeszywało mnie od środka wszystko co najgorsze.W środku nocy wstać i mieć lękowe przeczucie, które przeszywa cię do szpiku kości, że za drzwiami kibla ktoś wyskoczy z nożem i cię zadźga.Takie tam zwykłe lęki, ale to uczucie spowodowane przez odstawienie lekównadzieja1234 pisze: ↑24 września 2019, o 16:17Dziekuje za odpowiedz, mam jeszcze jedno pytanko czy może poczucie głębokiej beznadziei jest tez z tym prawdopodobnie związane ... mam tak ze ciało mnie boli ze je mam czuje się tak ze moje myśli krążą tylko w koło temtu ze chce się zabić bo nie zniosę tego ani minuty dłużej ... płakanie i niechęć do życia przeszywa mnie cała ... nie umiem z tym sobie poradzić ... zaczynam się bać ze na prawdę coś sobie zrobię ostatecznie bo nie zniosę już tego...

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48
Tylko jak z tym się odburzac jak to jest spowodowsne lekamiwitorrr98 pisze: ↑24 września 2019, o 17:49Przy schodzeniu z leków zbyt szybko może się wszystko dziać.U mnie działo się tak, że przeszywało mnie od środka wszystko co najgorsze.W środku nocy wstać i mieć lękowe przeczucie, które przeszywa cię do szpiku kości, że za drzwiami kibla ktoś wyskoczy z nożem i cię zadźga.Takie tam zwykłe lęki, ale to uczucie spowodowane przez odstawienie lekównadzieja1234 pisze: ↑24 września 2019, o 16:17Dziekuje za odpowiedz, mam jeszcze jedno pytanko czy może poczucie głębokiej beznadziei jest tez z tym prawdopodobnie związane ... mam tak ze ciało mnie boli ze je mam czuje się tak ze moje myśli krążą tylko w koło temtu ze chce się zabić bo nie zniosę tego ani minuty dłużej ... płakanie i niechęć do życia przeszywa mnie cała ... nie umiem z tym sobie poradzić ... zaczynam się bać ze na prawdę coś sobie zrobię ostatecznie bo nie zniosę już tego...![]()

Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1543
- Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08
To mija zależy od tego jaki lek i ile go brałaś.Waha się między paroma dniami a 3 tygodniami o ile się nie mylę.nadzieja1234 pisze: ↑24 września 2019, o 23:53Tylko jak z tym się odburzac jak to jest spowodowsne lekamiwitorrr98 pisze: ↑24 września 2019, o 17:49Przy schodzeniu z leków zbyt szybko może się wszystko dziać.U mnie działo się tak, że przeszywało mnie od środka wszystko co najgorsze.W środku nocy wstać i mieć lękowe przeczucie, które przeszywa cię do szpiku kości, że za drzwiami kibla ktoś wyskoczy z nożem i cię zadźga.Takie tam zwykłe lęki, ale to uczucie spowodowane przez odstawienie lekównadzieja1234 pisze: ↑24 września 2019, o 16:17
Dziekuje za odpowiedz, mam jeszcze jedno pytanko czy może poczucie głębokiej beznadziei jest tez z tym prawdopodobnie związane ... mam tak ze ciało mnie boli ze je mam czuje się tak ze moje myśli krążą tylko w koło temtu ze chce się zabić bo nie zniosę tego ani minuty dłużej ... płakanie i niechęć do życia przeszywa mnie cała ... nie umiem z tym sobie poradzić ... zaczynam się bać ze na prawdę coś sobie zrobię ostatecznie bo nie zniosę już tego...![]()
i ile to może trwać
![]()
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Ja zarówno we wchodzeniu leku do organizmu i z niego schodzeniu normalnie zdychałam! to było piekło piekła , a brałam tylko ćwierć tabletki ,więc spokojnie,musisz to przetrwać,musi minąć.
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48
Piekło piekła to dobre określenie tego stanu, stan istnego cierpieniaCeline Marie pisze: ↑25 września 2019, o 13:26Ja zarówno we wchodzeniu leku do organizmu i z niego schodzeniu normalnie zdychałam! to było piekło piekła , a brałam tylko ćwierć tabletki ,więc spokojnie,musisz to przetrwać,musi minąć.
Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Zazdroszczę tym,którzy łykają leki jak cukierki i nic im nie jest negatywnego, a odczuwają pozytywy,może gdybym nie miała takich skutków ubocznych to dobrałabym sobie lek który by mnie wyciągnął z tej otchłani piekła depresyjnego i nerwicowego, a tak człowiek musi się męczyć i końca nie manadzieja1234 pisze: ↑25 września 2019, o 14:01Piekło piekła to dobre określenie tego stanu, stan istnego cierpieniaCeline Marie pisze: ↑25 września 2019, o 13:26Ja zarówno we wchodzeniu leku do organizmu i z niego schodzeniu normalnie zdychałam! to było piekło piekła , a brałam tylko ćwierć tabletki ,więc spokojnie,musisz to przetrwać,musi minąć.![]()

A Ty czemu odstawiasz leki?
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48
Celine Marie pisze: ↑25 września 2019, o 16:59Zazdroszczę tym,którzy łykają leki jak cukierki i nic im nie jest negatywnego, a odczuwają pozytywy,może gdybym nie miała takich skutków ubocznych to dobrałabym sobie lek który by mnie wyciągnął z tej otchłani piekła depresyjnego i nerwicowego, a tak człowiek musi się męczyć i końca nie manadzieja1234 pisze: ↑25 września 2019, o 14:01Piekło piekła to dobre określenie tego stanu, stan istnego cierpieniaCeline Marie pisze: ↑25 września 2019, o 13:26Ja zarówno we wchodzeniu leku do organizmu i z niego schodzeniu normalnie zdychałam! to było piekło piekła , a brałam tylko ćwierć tabletki ,więc spokojnie,musisz to przetrwać,musi minąć.![]()
![]()
A Ty czemu odstawiasz leki?
Brałam 4 miesiące i zaczekam czuć się już nawet dobrze, ale wiedziałam ze lek przyćmiewa prawdę i stwierdziłam ze trudno schodzę z tego bo nie chce tego brać i spróbuje odburzyc się sama

Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
Ja brałam krótko kilka rodzai,nie widziałam wielkiej różnicy ,prawie żadnej,a skutki uboczne były straszne,bez leków też jest strasznie żeby nie było no ale ja mam od lat ciężką depresję, a kilka lat temu nerwica i dd przyplątały się na dokładkę i ta sobie cierpię dzień po dniunadzieja1234 pisze: ↑26 września 2019, o 11:25Celine Marie pisze: ↑25 września 2019, o 16:59Zazdroszczę tym,którzy łykają leki jak cukierki i nic im nie jest negatywnego, a odczuwają pozytywy,może gdybym nie miała takich skutków ubocznych to dobrałabym sobie lek który by mnie wyciągnął z tej otchłani piekła depresyjnego i nerwicowego, a tak człowiek musi się męczyć i końca nie manadzieja1234 pisze: ↑25 września 2019, o 14:01
Piekło piekła to dobre określenie tego stanu, stan istnego cierpienia![]()
![]()
A Ty czemu odstawiasz leki?
Brałam 4 miesiące i zaczekam czuć się już nawet dobrze, ale wiedziałam ze lek przyćmiewa prawdę i stwierdziłam ze trudno schodzę z tego bo nie chce tego brać i spróbuje odburzyc się samamam terapie i wiedzę wiec zobaczymy jak to się potoczy ... a jak u Ciebie ?

"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: 10 czerwca 2019, o 18:48
Ja mam teraz te skutki niestety plus dd ale z dd została mi depersonalizacja bo derealka zeszła dwa miesiące temu już heh a kiedyś to mnie odrealnialo wszędzie a teraz zniknęło całkowicie ale poczucie siebie straszneCeline Marie pisze: ↑26 września 2019, o 17:39Ja brałam krótko kilka rodzai,nie widziałam wielkiej różnicy ,prawie żadnej,a skutki uboczne były straszne,bez leków też jest strasznie żeby nie było no ale ja mam od lat ciężką depresję, a kilka lat temu nerwica i dd przyplątały się na dokładkę i ta sobie cierpię dzień po dniunadzieja1234 pisze: ↑26 września 2019, o 11:25Celine Marie pisze: ↑25 września 2019, o 16:59
Zazdroszczę tym,którzy łykają leki jak cukierki i nic im nie jest negatywnego, a odczuwają pozytywy,może gdybym nie miała takich skutków ubocznych to dobrałabym sobie lek który by mnie wyciągnął z tej otchłani piekła depresyjnego i nerwicowego, a tak człowiek musi się męczyć i końca nie ma![]()
A Ty czemu odstawiasz leki?
Brałam 4 miesiące i zaczekam czuć się już nawet dobrze, ale wiedziałam ze lek przyćmiewa prawdę i stwierdziłam ze trudno schodzę z tego bo nie chce tego brać i spróbuje odburzyc się samamam terapie i wiedzę wiec zobaczymy jak to się potoczy ... a jak u Ciebie ?
![]()
Życie jest darem i to od nas zależy jak je poprowadzimy