https://www.youtube.com/watch?v=2E3JDtqHaVM
Będąc w nerwicy oglądałem sobie Matrixa na DVD i przy pewnej scenie zauważyłem ciekawą rzecz - wyobraziłem sobie, że być w nerwicy to jak być w tej scenie Morfeuszem więzionym przez agentów(czyli swoje lęki).
To forum i nagrania Divovic są z kolei jak ten helikopter, który ratuje Morfeusza w tej scenie.
Może i to głupie, ale często jak sobie to wyobrażam jakoś robi mi się lepiej.
Każdy sobie radzi sobie jak umie, może komuś też pomoże.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Scena z filmu
- zebulon
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 644
- Rejestracja: 21 czerwca 2015, o 18:56
Wcale nie głupie poniekąd tak jest
Każda droga zaczyna się od pierwszego kroku .
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )
Piekło nerwicy tworzymy sami sobie ...
Nie pozwól żeby życie straciło sens przez osobę, która po prostu nie była Ciebie warta.
nerwica przypomina prowadzenie codziennie konia do weterynarza żeby sprawić czy na pewno nie jest wielbłądem ( cytat który mnie rozbawił )