Moi kochani
Wydarzyła sie okropna rzecz w moim zyciu. Rozchodze sie z zona, mieszkamy osobno juz. Mamy male dzieci ktore bardzo cierpia na tym. Staram sie im tego nie pokazywac i jakoś rekompensowac to. Cierpie na nerwice lekowa z napadami paniki, bardzo sie boje bo objawy mi sie nasilily mi sie. Nie moge spac, jesc. Rzeczywistosc mi sie miesza. Boje sie ze dostane, zawalu, umre albo zabije sie. Potężny natłok mysli mam. Nie umiem sobie dac rady. Blagam pomozcie.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Rozwód a nerwica
- eyeswithoutaface
- Moderator
- Posty: 1516
- Rejestracja: 25 lutego 2017, o 21:44
Byłeś u lekarza lub psychologa?
"Nie pytaj, czego potrzebuje świat. Zapytaj raczej, co sprawia, że ożywasz, i zrób to.
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
Bo to, czego świat potrzebuje, to ludzie, którzy budzą się do życia."
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 538
- Rejestracja: 19 lipca 2015, o 21:11
Też przechodziłem przez to tylko u mnie to nie był rozwód, a bardizej rozstanie, musisz się dystansować i starać uspokajać to wszystko, mimo wszystko to tylko siedzi w Twojej głowie, zacznij zarzucać na banie pozytywne scenariusze i lekceważyć te objawy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 184
- Rejestracja: 19 lipca 2014, o 20:30
Nie bylem u lekarza, chodze do psychologa i to on pomogl mi zawalczyc o samego siebie. Jednak tak bardzo boje sie.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 20
- Rejestracja: 9 czerwca 2017, o 09:44
Hej. Ja właśnie biorę rozwód. Jade na Asentrze 100mg od maja pierwszy raz w życiu taka sytuacja.... po prostu jak zderzenie z pośpiesznym z Lublina
Miałem to samo co ty. Nic dodać. Szkoda ze tak późno znalazłem ten portal to może obyłoby się bez leków
Pierwszym co możesz to zajrzeć na youtuba i posłuchać Wiktora i Diwina co mają do powiedzenia. To mi pomogło, słuchałem bardzo dużo wieczorami nawet zasypiałem przy tym. Dzieci cierpią a Ty Razem z nimi... każdy cierpi. Pracuj dużo... zajmuj głowę pracą sprzątaniem zabawa z dziećmi nawet na siłę... coś trzeba robić. Jest ciężko na początku. Ale to tak jak z kacem po niedzielnej imprezie. W końcu trzeba wstać z łóżka i iść do roboty. Wiem że powiesz ale jak przecież się nie da. Dlatego wal na youtuba. Prosty prymitywny przekaz:) Wstań i idź do swojej roboty!
Pozdrawiam


Miałem to samo co ty. Nic dodać. Szkoda ze tak późno znalazłem ten portal to może obyłoby się bez leków

Pozdrawiam


- AdamGdzies
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 144
- Rejestracja: 14 października 2017, o 23:36
Swoją drogą jaka nerwica jest nielogiczna. No bo jak można się bać, że umrzemy, dostaniemy zawału i jednocześnie bać się, że popełnimy samobójstwo 

-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 221
- Rejestracja: 23 maja 2017, o 21:27
Swoją drogą, rozwód bywa bardzo bolesny. Porównywalny ból ze śmiercią bliskiej osoby. Daj sobie prawo do tego żeby czuć gorzej ,masz prawo do tego. Jednocześnie pracuj nad tym, żeby wyjść z tego zaburzenia. Lęk jest irracjonany, ale jest im bardziej akceptujemy tym bardziej przekonujemy się , że jest to "tygrys z papieru".
fu*k it
- Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1548
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
Tak działa nerwica niestetyAdamGdzies pisze: ↑6 listopada 2017, o 21:14Swoją drogą jaka nerwica jest nielogiczna. No bo jak można się bać, że umrzemy, dostaniemy zawału i jednocześnie bać się, że popełnimy samobójstwo![]()
- Celine Marie
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1983
- Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22
dokładnie,chcesz się zabić ,a chcesz niby żyć-bezsensAdamGdzies pisze: ↑6 listopada 2017, o 21:14Swoją drogą jaka nerwica jest nielogiczna. No bo jak można się bać, że umrzemy, dostaniemy zawału i jednocześnie bać się, że popełnimy samobójstwo![]()

do autora,trzymaj się tam i walcz

"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic
Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"