Witam

Chciałbym sie was zapytac jak wasze rodziny tzn żona, mąż, dziewczyna kochanka zapatrują sie na zaburzenie i jak sobie z tym radzicie??

Ostatnie dni były ciezkie u mnie w rodzinie żona chyba wyczerpała cierpliwość do mnie ,juz nie chce na mnie patrzeć za te ostatnie dwa lata tak mi powiedziała, ja sie jej wstydze patrzec w oczy ze tak czasem dawałem i daje jej ze sie zle czuje itp itp..

dzis sie wyprowadziłem choć bardzo tego nie chyciałem ...mam małą córeczkę 20 miesiecy i juz za nia tesknie nie wyobrażam sobie poświecac sie jej mało czasu ale ta cisza i brak rozmów z zona mnie dobijają w domu... te dąsanie krzywe teksty..

ja mam 30 lat ona 27 i mam wyrzuty sumienia ze niszcze tez jej młodość ze tak napewno sobie tego nie wyobrażała.. próbuje lekami to zwalczyć ale po nich staje sie jakis agresywny i ciągle wkurzony chodze a niechce taki łazić bo boje sie ze to odbiję sie na dziecku.. mała wyczuwa to..


co począć...

Posłuchaj sobie tego nagrania mam nadzieję że Ci pomoże https://www.youtube.com/watch?v=5ox_ftfB9cQ

Dzięki dużo wyjaśniło i poprawiło to nagranie i kropka w kropkę tak u mnie było