Byniek80 pisze: ↑9 lutego 2025, o 22:20
Witam, widzę że osób z różnymi dolegliwościami tutaj jest bardzo dużo i ja należe do nich również. Jestem człowiekiem z natury bardziej zamknięty w sobie, wrażliwym odkąd pamiętam, zawsze biorę do siebie kto co mówi i duszę w sobie to wszystko, jak powiedział mój psychiatra nie pomaga mi mój charakter taki jestem. Parogen biore od 9 tyg. pierwsze 4 tyg. byly najgorsze moje objawy tzn. Ataki paniki, dusznosci, kłucia serca przyspieszone tętno, bóle głowy, nudności brak apetytu nasiliły się nawet miałem myśli samobójcze, nie wiem jak to działa ale jak by coś ni do ucha mowiło idz na poddasze i zakończ to wszystko gdyby nie było przymnie żony i córki to nie wiem jak by to się skonczyło. Dawkę jaką miałem przyjmować to 20 mg parogenu i Xsanax sr 0,05 mg przez pierwsze dwa tyg. poźniej odstawić xanax , i kontynuacja parogenu mam go brac przez 18 miesięcy. Po tych 9 miesiacach mogę śmiało stwierdzić że lek się przyjął całkiem dobrze czuję znaczną poprawę. Do tego leku potrzebny jest czas, trzeba przetrzymać pierwsze tyg. jest ciężko ale da się nie można się poddawać.
Ja jestem nowy na forum. Także widzę, że osób z takimi dlegliwościami jest bardzo dużo. Ja jestem po kilku zabiegach ortopedycznych. Poważnych nie zwiazanych z urazami a raczej jak to ortopedzi mówią natura tak mnie obdarzyła. Przez to nabawiłem się newrwicy lekowej. Mam rodzinę, żona dzieci, dom fajna prace, ponad 40 lat na karku i od 15 lat o czasu pierwszej operacji chba nerwice. pisze chyba bo potem była kolejna operacja i potem jeszcze dwie. Ostatnia 7 lat temu i tak naprawdę 4 lata temu zdałem sobię sprawe że musze iśc po pomoc. Pomimo operacji mo stan zdrowia fizycznego nie był zły. Nadal nie jest, ze zdjęć itp nie wynika abym potrzebował póki co endoprotezy itp. Skócę to bo nie o to chodzi. Poszedłem po pomoc, pierwsz wizyta duga i dostałem parogen 20mg zaczynajac od 10. I to, że miałem nerwice to nabank ale gdy zaczełem zazywać zaczął się koszmar. Dosłownie. Nagle pojawiły się wszytskie objawy nerwicy, lęki wielkie, noce straszne , schudłem 6 kilo, spięcie w klatce, bóle stawów itp (ale to raczej także wszystko od mdłości i braku jedzenia). Po 2 tygodniach chciałem to przerwać. Doktor tylo sms napisała że tak może być (niestety pojawiły się też myśli samobujcze , znaczy nie że chciąłbyb ale własnie jak poprzednik potrafiłem sobie wyobrazić jak by to mogło być) było strasznie po prostu. Przetrwałęm tak miesiąc, nie wiedziałem co jest grane bo to był mój pierwszy raz. Po miesącu wizyta i Pani doktor mówi, że to nie skutki uboczne tylko to co we mnie siedziało jst wzmocnione od leku, hmmm dziwne, ale zwikszylem dawke do 30mg i po jakiś 2 tygodniach wszystko zaczeło wracać do normy. Naprawdę poczułem się w końcu wolny, mozje problemy zdrowotne oazały się do ogarnięcia , pokazało się wiele drug w razie czego, nowe technologie nowe materiały , w ostatecznosci endoproteza(teraz ludzie w nich grają nawet w tenisa itp.) I cóż tak było przez 3 lata bo odważyłem się kupić dom , przeprowadzić , i jakies tam kolejne plany. 30mg bylem z 2 miesiace potem zejscie do 20mg i tak przez 3 lata. Gdzies tam po roku próbowałem zejśc ale zaczynałem oczytywac początkowe sygnały że coś może być nie tak i wracałęm. Jednak od sierpnia do października udło mi się odstawić. I cóż 6 miesięcy później powrót. Sygnały pojawiły się już z miesiąc temu i żałuje że nie poszedłem od razu do lekarza. Oczywiście powróc do paro 20mg i jak w 2tyg sie nie poprawi to 30mg. Mam teraz tylko lęk przed lękiem, że tym razem się nie uda. Ale chodzi mi o to, że ten lek na pocątku przyjamniej na mnie dziala strasznie, potem było juz naprawdę dobrze, czasem super , czasem gorzej al ena krótką chwilę, poziom życia był ok mogłem zając się zdrowiem fizycznym, pojśc na masaz na rower itp. Teraz biorę dopiero 5 dzień 20mg i czuję bardzo podobnie do początków wtedy, jednak jest duża różnica w tym, że wiem że spotęgował to lek , gdzieś czytałęm o tym dlaczego tak siędzieje ale cóż trzeba wytrwać znów kilka tyg i czekać na efekty. Tym razem jednak zapisuje sie takze na psychoterapie bo wczesniej toolałem myślałem, że same tabletki mnie wyleczą . Pozdrwiam wszystkich i będzie dobrze.