11 listopada 2015, o 23:28
Wiem, może to nie ma sensu, pogłębia analize niepotrzebnie, chciałem po prostu powiedzieć, że ja dd mam od zaburzenia lękowego. Nie było tak ze sie pojawilo dd i sie go balem strasznie i sie utrzymuje tylko przy zaburzeniu lękowym jakos sie pojawilo, dopiero potem bylem tego swiadom jak nabralem wiedzy na ten temat i nie ma tak, że utrzymuje mi się przez zwracanie uwagi na ten stan bo to wiadome, jest jeszcze gorzej wtedy jak sie w to wchodzi i analizuje, ale, odciecie od emocji, przyjemnosci, rodziny, znajomych, czasu, swojej tozsamosci, siebie, codziennego zycia mam 24/7 ciagle sie dziwnie, inaczej czuje i mam wrazenie jakbym zyl innym zyciu i wiele innych ale nie ma sensu pisać bo i tak to jest na forum. Mówie, ja z tego na początku nie zrobiłem zagrożenia, dd pojawiło się jako objaw zaburzenia lękowego kiedy był lęk przed lękiem, przed atakami paniki i obawach o swoje zdrowie.