Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

CIĄŻA PRZY ODBURZANIU

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
martynka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 390
Rejestracja: 10 marca 2014, o 22:12

19 grudnia 2016, o 19:50

Witam. Myślałam, że już jestem PRAWIE odburzona, aż dowiedziałam się że jestem w ciąży. Ucieszyłam się, ale wszystkie moje objawy wróciły, to dopiero początek ciąży a co będzie potem?? Czy któraś z dziewczyn może się wypowiedzieć w tej kwestii?? Staram się trzymać, ale chwilami naprawdę ciężko...
Victor
Administrator
Posty: 6548
Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54

19 grudnia 2016, o 22:50

Na pewne pocieszenie mogę Ci powiedzieć, iż dosyć często zdarza się, że podczas ciąży objawy ustępują :)
A czemu na wieść o ciąży objawy Ci wróciły?
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie


Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Awatar użytkownika
munka
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 581
Rejestracja: 22 sierpnia 2014, o 18:06

20 grudnia 2016, o 03:08

Hej,
To Twoje pierwsze dziecko? Zresztą, nawet jeśli nie pierwsze to po prostu gubi Cię myśl 'jak ja sobie poradzę?'. Kobiety od zarania dziejów rodzą i zajmują się dziecmi, w roznych warunkach..to czemu Ty mialabys sobie nie poradzić?:)
martynka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 390
Rejestracja: 10 marca 2014, o 22:12

20 grudnia 2016, o 06:56

To moje drugie dziecko. Może objawy nerwicy tak mi dokuczają, bo hormony buzują nie wiem? W każdym razie chyba boję się, że będę przeżywać ten sam koszmar co po pierwszej ciąży jak mi się zaczęła jazda bez trzymanki z dd i myślami natrętnymi. Staram się to akceptować i brać byka za rogi
Awatar użytkownika
Karo30
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 225
Rejestracja: 30 sierpnia 2016, o 14:00

20 grudnia 2016, o 08:17

Kochana witaj w klubie. Mi się jazdy zaczęły pod koniec ciąży- hormony i stres przed porodem bo całą ciąże przechodziłam super. Po porodzie była masakra bo mały był spokojny a ja miałam natręctwa, nie spałam, a on tak. Teraz jest lepiej. Myślę o drugim dziecku. Tez mam obawy ale nerwica nie będzie mi dyktować co mam robić, kiedy mieć dzieci itp.
Myśl jest iluzją
"Co za różnica? Natręt to natręt. Rozpoznać łatwo. Myśl z nikąd o absurdalnej treści wracająca jak czkawka." Ciasteczko
martynka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 390
Rejestracja: 10 marca 2014, o 22:12

20 grudnia 2016, o 09:10

Właśnie ja też tak mówię, że ta szmata nie będzie mi dyktować co mam robić
Awatar użytkownika
Karo30
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 225
Rejestracja: 30 sierpnia 2016, o 14:00

20 grudnia 2016, o 09:17

i bardzo dobrze. Mój mały ma na razie 6 miesięcy a twoje pierwsze dziecko ile ma?
Myśl jest iluzją
"Co za różnica? Natręt to natręt. Rozpoznać łatwo. Myśl z nikąd o absurdalnej treści wracająca jak czkawka." Ciasteczko
martynka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 390
Rejestracja: 10 marca 2014, o 22:12

20 grudnia 2016, o 12:11

4 lata i jak miała pół roku dopiero zaczęła się jazda bez trzymanki, ale dałam rade
Awatar użytkownika
Karo30
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 225
Rejestracja: 30 sierpnia 2016, o 14:00

20 grudnia 2016, o 12:17

tak trzymac :)
Myśl jest iluzją
"Co za różnica? Natręt to natręt. Rozpoznać łatwo. Myśl z nikąd o absurdalnej treści wracająca jak czkawka." Ciasteczko
martynka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 390
Rejestracja: 10 marca 2014, o 22:12

20 grudnia 2016, o 13:04

A Ty jak sobie radzisz z maluchem?
Awatar użytkownika
Karo30
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 225
Rejestracja: 30 sierpnia 2016, o 14:00

20 grudnia 2016, o 13:35

tak jak kazda matka, choc mam problem z bezsennoscia, a moj maly przesypia noce
Myśl jest iluzją
"Co za różnica? Natręt to natręt. Rozpoznać łatwo. Myśl z nikąd o absurdalnej treści wracająca jak czkawka." Ciasteczko
neea
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 26
Rejestracja: 14 kwietnia 2015, o 22:35

1 stycznia 2017, o 21:51

Witam teraz jestem w 20 tygodniu i dopiero od miesiąca się nerwica uciszyla. Przez pierwsze dwa miesiące było tragicznie galopujace serce puls 120 szpital bo serce wariowalo. biorę betaloc. Miałam leki i zawroty głowy, bezsenność, strach myślałam że umrę. Ale dziewczyny już jest super tzn spokojniej. Dacie radę jeszcze tylko poród tego się boję czy serduszko moje mi nie da w kość.
ODPOWIEDZ