Mam takie pytanie do osób odburzonych.
U was pojawiają sie czasem objawy nerwixy i przez to że je ignorujecie to mijają ? Czy w ogóle nic się nie pojawia.
Ja przez ten czas zdałem sobie sprawę że skoro w obliczu jakis zmian i czegos nowego w moim zyciu objawy potrafią calkiem minąć to znaczy ze to faktycznie zależy od mojego umysłu. Ttm niemniej np ostatnio pojawiają się np objawy nerwowosci drazliwosci. To jak rozumiem nie mogę się na tym skupiac tylko traktowac olewczo to powinno ustąpić ale wlasnie takie objawy non stop u mnie powracają.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Przerwy a potem uderzenie objawów
- JestemNadzieja
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 228
- Rejestracja: 8 sierpnia 2017, o 09:22
Ja mam tak ze jakis czas nie mam zadnych objawow. Zapominam o nerwicy a pozniej po kilku tygodniach mam jakies lekkie ataki. Nie wiem juz sama jak to pokonac. Niby wiem ze mam nerwice i po malu przestaje sie bac schizy ale zas jak cos mnie zakluje w żołądku lub mam jakis lekki lek wolnoplynacy to zaraz boje sie ze bede miala to co kiedys czyli silne ataki. Wiec jak mam wyzdrowiec z tej nerwicy skoro boje sie nerwicy. Lek przed schiza czy samobojstwem itp potrafie zwalczyc a jak przestac sie bac samej nerwicy ktora daje objawy.?? Dla mnie to tak jakby ktos mi powiedział ze mam udawac ze mnie nie boli np glowa. Jak ma mnie nie bolec skoro to czuje. Tak samo jak mam sie nie bac nerwicy i bagatelizowac jej objawem jest lek? Nie moge pojac. Rozne natretne mysli praktycznie powywalalam z glowy ale jak pokonac s strach przed nerwica????
