A bierzesz jakieś leki ?ewelinka1200 pisze: ↑12 sierpnia 2017, o 20:48No ja oczywiscie jak sie zapre i zajme czyms innym albo zaczynam dialog wewnetrzny i tlumacze se...
Ze to tylko nerwica...
To przechodzi...jak cos robie mam.zajecie to czuje sie genialnie!
Ale jak tylko zaczyna wzbierac napiecie a ja se zaczne wmawiac...i sie nakrecac...łojjjj
Ma sa kraa...wtedy...i ten dół do tego...ze to nigdy nie minie i ze tak bedzie ...momentalnie dostaje kolejnego lęku ze tak juz bedzie zawsze....
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Lęk przed skrzywdzeniem siebie
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Reap what you sow!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Bralam...ale przestalam..sama musze se poradzic
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Pramolan...nawet mi pomagał...ale uparlam.sie ze sama z.tego wyjde
Juz.mialam takie.kryzysy i nie.sieglam po leki
I nie dam.sie...nie wezme.chodzby mnie.skrecalo
Juz.mialam takie.kryzysy i nie.sieglam po leki
I nie dam.sie...nie wezme.chodzby mnie.skrecalo
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1027
- Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45
Ja kilka lat temu zrezygnowałem z benzo i pochodnych teraz tylko biorę od kilku lat antydeoresant i nie działa już na mnie.ewelinka1200 pisze: ↑12 sierpnia 2017, o 23:22Pramolan...nawet mi pomagał...ale uparlam.sie ze sama z.tego wyjde
Juz.mialam takie.kryzysy i nie.sieglam po leki
I nie dam.sie...nie wezme.chodzby mnie.skrecalo
Bez pokonalem napady paniki związane ze zdrowiem mdleniem wymiotowaniem itp w miejscach publicznych i teraz mogę się przemieszczać xd choć odległości większe niż 50 km boje się wyruszac sam
Reap what you sow!
- Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
Whyisthat, weteranie nasz wspaniały, powiedz mi po znajomości jak to jest , że Ty jeszcze wierzysz tym chochlikom?




Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Hej hej...kochani mozecie mi jedno wytlumaczyc?
Bo przeczytalam ze np.w chorobie dwubiegunowej
Myslom samobojczym towarzyszy silny lęk...i ze wtedy jest to niebezpieczne...a przecież
Mi tez towarzyszy.lęk...ze moge sie zabic
A teraz to już chyba wkrecilam se tom dwubiegunowom chorobe...
Wytlumaczy.mi to ktos?
Bo przeczytalam ze np.w chorobie dwubiegunowej
Myslom samobojczym towarzyszy silny lęk...i ze wtedy jest to niebezpieczne...a przecież
Mi tez towarzyszy.lęk...ze moge sie zabic
A teraz to już chyba wkrecilam se tom dwubiegunowom chorobe...
Wytlumaczy.mi to ktos?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
A na czym on polega?
Czym sie.charakteryzuje?
Czym sie.charakteryzuje?
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Wytłumacz mi jedno...dlaczeto Ty zamiast czytać o zaburzeniach lekowych i o tym jak je leczyć czytasz o chorobach, które Cię nie dotyczą?
Wierz mi, ze gdybyś miała Chad to byłs już dawno trafiła do psychiatry i została rozpoznana

Wszystko co opisujesz to są zachowania typowo nerwicowe i doradzam nie czytać w google o czymś innym. Bo myśli to ma człowiek w każdej chorobie...więc myśl nie diagnozuje chorób ale szereg objawów innych i zachowań.
Ty masz typowo zaburzenie lękowe.
Odczuwasz lęk przed samobójstwem. Jak któregoś dnia pomyślisz o samobójstwie i poczujesz, ze naprawdę chcesz to zrobić, zdecydujesz na to i miną Ci wszystkie lęki, objawy poczujesz się spokojna, wręcz szczęśliwa, zrobisz ciche plany pożegnania się z innymi aby nikt się nie domyślił to wtedy możesz się martwić. Choć wtedy martwić się nie będziesz

Nie jest tak, że jak pojawia się myśl o samobójstwie to ona jest niebezpieczna, ona w zasadzie w ogóle nie jest niebezpieczna u ludzi, którzy srają strachem przed tym i mają ustawiczną kontrolę.
Póki co to zajmij się tym co masz a nie szukasz guza.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Masz racje...bo dwubiegunowa choroba nie jest pierwszą którą wyczytałam...sobie
I dopasowalam objawy...
Ja.wiem ze.nigdy sie nie.zabije bo ja kocham zycie na maxa....
Ale ciagle to pytanie w mojej glowie,,a co jeśli??,,
Ale juz.sie biore w garsc...spróbuje...dzieki wielkie
I dopasowalam objawy...
Ja.wiem ze.nigdy sie nie.zabije bo ja kocham zycie na maxa....
Ale ciagle to pytanie w mojej glowie,,a co jeśli??,,
Ale juz.sie biore w garsc...spróbuje...dzieki wielkie

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 1050
- Rejestracja: 27 listopada 2016, o 15:21
Jak sie uporam z myslom ze sie zabije...jak juz se to wytlumacze ze to tylko nerwica...tooo kolejna mysl atakuje typu,,no tak teraz sie nie zabijesz ale jeden wiekszy problem i to zrobisz bo nie wytrzymasz,,...nozzzz kuzwaa to juz nawet smieszne nie jest 
