Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Proszę o pomoc
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 12
- Rejestracja: 31 lipca 2018, o 20:27
Witam. Mam 17 lat i jestem kobietą. Jakiś czas temu ( grudzień) moja mama zachorowala na bialaczke. Bardzo to przezylam. Duzo plakalam. Bylam u niej codziennie w szpitalu. Siedziałam z nia. U niej tez plakalam. Jakis czas po tych wydarzeniach cos sie stalo ze mna. Na poczatku skapywala mi tylna sciana gardla wydzielina z krwia. Pozniej zaczelam sie martwic ze mam chloniaka. Ciągle macalam węzły chlonne. Usg wyszlo ok. Potem robiły mi się siniaki i dostałam ataku histerii tarzajac sie po podlodze krzycząc ze to na pewno białaczka i ze to koniec. Wyniki krwi wyszły ok. Ulzyło mi. Lecz teraz.. Zaczelo sie od bolu głowy. Najpierw po lewej stronie na czubku glowy a potem po prawej. Zaczelam coraz bardziej o tym myslec. Jak zwykle o najgorszym. Potem zaczelam czytac w internecie o guzach mozgu. Objawach. Pojawiły sie u mnie. Wczesnej ich nie bylo. Mam drżenie jakby w srodku ciała, nudności, dużo płacze bardzo sie martwie ze umre nie moge chodzic nigdy nie balam sie tak bardzo w dodatku dzis nie moglam zasnąć czułam jak serce co chwilę sie zatrzymuje. Jak drze w srodku. Plakalam. Czułam jak przechodzi po mnie implus gdy probowalam zasnąć. Bylam u psychologa jednak nie pomogła mi właściwie nie powiedziała mi nic zeby pomoc. Tylko ze mam znaleźć spbie jakieś zajecie. Mam teraz takie dziwne uc ucie w głowie takiego odblotu. Dodam ze to z bolem glowy zaczelobsie od 14 czerwca. A i jeszcze czuje jakis jakby chlor domestos w nosie. Mam tez zatkany nos i trochę wydzieliny w gardle. Bardzo proszę o pomoc nie moge normalnie funkcjonować boje sie ze to guz ze umre moje życie sie skonczylo. Boję się że dostanę padaczki bo czuje chlor i mi słabo pomocy
- Juliaaa78569
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 589
- Rejestracja: 27 kwietnia 2018, o 16:25
Spokojnie, nic Ci nie jesteś. Ze względu na duży stres związany z Twoją mamą, twój umysł się "przegrzał", stąd objawy i różne lękowe myśli na temat chorób. Jeśli robiłaś badania i wszystko wyszło w porządku to nic Ci nie jest, to w wyniku nerwicy.
Może tak na początek udaj się na terapie poznawczo behawioralna, terapeuta z pewnością powie Ci co i jak, a przy okazji uspokoi.
Spokojnie nerwica to nie choroba a tylko zaburxenie, u Ciebie w wyniki nadmiernego stresu. Obczaj tutaj materiały i zajrzyj na kanał na YouTubie Divovic i posłuchaj ich. Powodzenia i życzę zdrowia Tobie i Twojej mamie
Może tak na początek udaj się na terapie poznawczo behawioralna, terapeuta z pewnością powie Ci co i jak, a przy okazji uspokoi.
Spokojnie nerwica to nie choroba a tylko zaburxenie, u Ciebie w wyniki nadmiernego stresu. Obczaj tutaj materiały i zajrzyj na kanał na YouTubie Divovic i posłuchaj ich. Powodzenia i życzę zdrowia Tobie i Twojej mamie
- Fitnesiara
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 139
- Rejestracja: 7 maja 2017, o 01:10
Kochana to nerwica wypisz wymaluj. Te wkręty o chorobach przechodziłam sama. Pamietam te prady w ciele to na skutek lęku. Tak jak poprzednik pisze na skutek dużej ilości stresów twój mózg potrzebuje odskoczni i skupił sie na czymś innym. Badania wyszły dobre to nic innego jak ta franca nerwica. Jedynie co bym poleciła to może idź do laryngologa z ta wydzielina w gardle, to może być od chorych zatok nosowych. Mam to samo. Miałam tomograf na zatoki robiony, No ale wyników jeszcze nie mam. Zapoznaj się tutaj z materiałami zrozumiesz na czym ten cały nerwicowy horror polega.
Dużo zdrowia dla mamy i ciebie... będzie dobrze x
Dużo zdrowia dla mamy i ciebie... będzie dobrze x
Success in life means living by your values 

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 155
- Rejestracja: 6 maja 2014, o 20:25
Tak jak wyżej napisano, bardzo przeżyłaś to co się stało i pojawiła się histeria na punkcie zdrowia, nerwica. Dawno temu miałam podobną sytuację i dlatego mocno współczuję.
Poszukaj psychologa, który pomoze CI przejść ten ciężki okres, bo żałoba musi minać i mieć czas. I który pomoże Ci nie powkręcać sie w te lęki na długi czas
Posłuchaj nagrań na forum divovicka (wpisz na youtube, seria divovick).
Poszukaj psychologa, który pomoze CI przejść ten ciężki okres, bo żałoba musi minać i mieć czas. I który pomoże Ci nie powkręcać sie w te lęki na długi czas

Posłuchaj nagrań na forum divovicka (wpisz na youtube, seria divovick).
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 12
- Rejestracja: 31 lipca 2018, o 20:27
Nie miałam jeszcze badania głowy dlatego sie boje. Od kilku dni dretwieje mi czasem język. Znowu przeczytałam ze to od guza i bardzo sie boje. Boje się najgorszego. Jeszcze ten język. Jakby innych objawów bylo mało..
- Havana
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 38
- Rejestracja: 30 lipca 2018, o 23:16
Moniu, rozumiem Cię, z Twojego opisu wynika, że bardzo emocjonalnie przeżyłaś chorobę mamy. Może być tak, że zaprojektowałaś ją u siebie tz. boisz się tej choroby i ciągle o tym myślisz, przez to ciągle się nakręcasz. Te wszystkie objawy, o których piszesz mogą być z tego. Weź coś sobie na uspokojenie albo poproś lekarza żeby Ci dał. Trochę mi przypominasz moje reakcje - miałam guza, którego wycięto ale tak bałam się wznowy i tak o tym myślałam, że w końcu miałam takie objawy. Ale to były tylko objawy napędzane lękiem i myśleniem o tym.
Jeśli usg i wyniki krwi wyszły ok, to znaczy, że jest OK i tego się trzymaj na tym etapie. Wyluzuj - idź na lody, do kina na dobrą komedię, spotkaj się z koleżankami i zobaczysz czy nadal masz jakieś drętwienie. Powodzenia i głowa do góry
Jeśli usg i wyniki krwi wyszły ok, to znaczy, że jest OK i tego się trzymaj na tym etapie. Wyluzuj - idź na lody, do kina na dobrą komedię, spotkaj się z koleżankami i zobaczysz czy nadal masz jakieś drętwienie. Powodzenia i głowa do góry

- Medea
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 22
- Rejestracja: 22 lipca 2018, o 09:19
Kochana wiem to po sobie,że nie wolno czytać w necie o objawach.Zawsze w spisie pojawia się najgorsze z nich typu rąk,guz,SM.Wujek google nie jest najlepszy pod tym kątem
I przez to idzie spirala nakręcania się,bo tak działa nerwica.Zdrowy człowiek by to olał a my to rozbieramy wszystko na czynniki pierwsze.To niestety objaw nerwicowy.Ty miałaś teraz tyle stresów,że niestety układ nerwowy się przegrzał.Teraz trzeba go ochłodzić i tego Tobie życzę 
„To też minie”…bo wszystko przemija 

- Fitnesiara
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 139
- Rejestracja: 7 maja 2017, o 01:10
Dziewczyno nie czytaj tych bzdur w internecie. Ja wlasnie sie tak nabawilam ostrej nerwicy. Zaczelo sie od bolu glowy no i oczywiscie juz rak, pozniej z raka zrobil sie hiv i masa innych moich urojonych chorob, ktorych nigdy nie mialam. Masa bada, wlacznie z rezonansem magnetycznym glowy. I co ? I gowno, nic nie wyszlo. Lecz lek byl tak mocny ze moj mozg tego juz nie ogarnial i pojawily sie mysli natretne i derealizacja. Moj lekarz kiedys powiedzial ze nerwicowcy sa najlepiej przebadani i to jest prawda. Ja to forum znalazlam po kilku miesiacach, do tego czasu myslalam ze wyladuje w zakladzie zamknietym
Zapoznaj sie skad to wszystko sie bierze i jak nasz umysl funkcjonuje, tu na forum masz wszystko.
Dla swietego spokoju zrob sobie tomograf glowy, ale i tak ci nic nie wyjdzie. Ja z raka hiva i innych chorob sama sie wyleczylam
Glowa do gory, pozdrawiam x

Dla swietego spokoju zrob sobie tomograf glowy, ale i tak ci nic nie wyjdzie. Ja z raka hiva i innych chorob sama sie wyleczylam

Glowa do gory, pozdrawiam x
Success in life means living by your values 

- Medea
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 22
- Rejestracja: 22 lipca 2018, o 09:19
Nerwica potrafi spowodować wszystko tak naprawde:kołatanie serca,drętwienia,drgania,uciski,bóle itd.To jest zwykła reakcja Walcz bądź uciekaj.Hormony buzują i powodują złe samopoczucie w postaci somatyzacji.Poza tym nic nam nie jest,więc głowa do góry
„To też minie”…bo wszystko przemija 
