Nie mam w sumie problemow jakis z psychika chociaz nie jestem tego taki pewien ale mam problem bo bylem pierwszy raz w lozku z kobieta, i byla to mi nieznana kobieta ale ladna, i jak zaczelismy przechodzic do rzeczy to ona zaczela mnie stymulowac, byla naprawde ladna ale niestety moj ziolnierz nie stanal w ogole

I nie mialem nigdy problemu z tym ani teraz nie mam, podniecenie osiagam normalnie, po chwili po prostu wstalem ubralem sie i wyszedlem bo poczulem straszny wstyd z tego powodu ze mi nie stanal.
Teraz na mysl o seksie czuje strach czy zawsze juz tak bedzie? Czy to jakas nerwica seksualna?