Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Prośba do Wiktora,odburzonych,zaburzonych...plis
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 62
- Rejestracja: 21 września 2018, o 12:29
Zakresie szybko. Jak byłam mała dość często lunatykowalam. Kiedyś był incydent,że spałam u cioci i zaczęłam W trakcie lunatykowania płakać, wiadomo mama przyszła i po jakiś 15 min mnie dobudzili Ale mama mówi,że się wtedy wystraszyla,bo ciężko było mnie wybudzic bo ja płakałam jakby przez sen. Pamiętam ten moment w urywku jak płakałam i potem jak się wybudzilam. Miałam ok 8-9 lat. Do sedna... moim konikiem lękowym jest strach przed schizofrenia i psychoza. Już wszystko naprawdę szło dobrze, aż mi się to nie przypomniało ostatnio A raczej sama do tego wróciłam. I w mojej głowie zaczęła się natrętna myśl,że może to była psychoza i dlatego nie mogli mnie dobudzic przez te parę minut iitd. Lęk jest kosmiczny. Myśli atakują,że teraz to już zwariujesz
że jesteś chora psychicznie, bo przeciez nie pamietazz calosci .Psychiatra zdiagnozowal mi zaburzenie lękowe. Moja mama śmieje się ze mnie,że to wtedy na bank było lunatykowanie. Nigdy potem nie miałam już aż tak,chociaż często miałam.przed snem silny lęk. Ja myślę,że to było lunatykowanie plus koszmar to mi mówi logika, ale emocje już wariują. 


- Sine
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 245
- Rejestracja: 5 listopada 2017, o 10:24
Oj tam, moja 8 letnia corka dwa lata temu wstała w środku nocy we snie, poszła do kuchni, ściągnęła gacie i chciała zrobić siku
dobrze ze w ostatniej chwili weszłam bo bym miała dużo sprzątania. Tez jej dobudzić nie mogłam bo spała prawie sikając w kuchni
jak po kilku minutach w końcu się ocknęła to się zdziwiła
a żadnej schizofreni nie ma 
masz LĘK przed schizofrenia a nie schizofrenie sama w sobie. Poczytaj watki tutaj na forum bo tego jest cała masa.


masz LĘK przed schizofrenia a nie schizofrenie sama w sobie. Poczytaj watki tutaj na forum bo tego jest cała masa.
Możesz mieć albo wymówki albo rozwiązania, ale nie możesz mieć ich obu naraz.
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 62
- Rejestracja: 21 września 2018, o 12:29
Dziękuję, wiesz dużo zrobiło to,że moja mama mnie nakrecila,że wtedy ona sama się wystraszyla itp.Sine pisze: ↑13 listopada 2019, o 21:25Oj tam, moja 8 letnia corka dwa lata temu wstała w środku nocy we snie, poszła do kuchni, ściągnęła gacie i chciała zrobić sikudobrze ze w ostatniej chwili weszłam bo bym miała dużo sprzątania. Tez jej dobudzić nie mogłam bo spała prawie sikając w kuchni
jak po kilku minutach w końcu się ocknęła to się zdziwiła
a żadnej schizofreni nie ma
masz LĘK przed schizofrenia a nie schizofrenie sama w sobie. Poczytaj watki tutaj na forum bo tego jest cała masa.
Dla humoru dodam,że ja kiedyś tak samo jak twoja córka miałam tylko,że ja akurat zsikalam się
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Tak jak Sine napisała, to są rzeczy zwykłe i naturalne. Trudność wówczas w doburzeniu, chodzenie przez sen nie mają tu nic wspólnego ze schizofrenią. ;p
Gadanie podczas snu to też naturalna sprawa. Na mnie w młodym wieku mówili "radio".
A tak z historii chodzenia przez sen to moja kuzynka kiedyś wstała i zamiast wyjść do łazienki to wyszła z mieszkania, zeszła z 2 piętra i oddała mocz w bramie xdd
Takich historii różnych to jest wiele na świecie
Gadanie podczas snu to też naturalna sprawa. Na mnie w młodym wieku mówili "radio".
A tak z historii chodzenia przez sen to moja kuzynka kiedyś wstała i zamiast wyjść do łazienki to wyszła z mieszkania, zeszła z 2 piętra i oddała mocz w bramie xdd
Takich historii różnych to jest wiele na świecie

Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 62
- Rejestracja: 21 września 2018, o 12:29
Dziękuję ci bardzo za odpowiedź.Victor pisze: ↑14 listopada 2019, o 02:22Tak jak Sine napisała, to są rzeczy zwykłe i naturalne. Trudność wówczas w doburzeniu, chodzenie przez sen nie mają tu nic wspólnego ze schizofrenią. ;p
Gadanie podczas snu to też naturalna sprawa. Na mnie w młodym wieku mówili "radio".
A tak z historii chodzenia przez sen to moja kuzynka kiedyś wstała i zamiast wyjść do łazienki to wyszła z mieszkania, zeszła z 2 piętra i oddała mocz w bramie xdd
Takich historii różnych to jest wiele na świecie![]()
Widzisz zaburzenie podeslalo mi,że to była psychoza A ja w to poszłam. I strzela jak z karabinu " A co jesli" ," ale". Lęk był taki,że mogę powiedzieć śmiało,że rozkręcił się jak na początku zaburzenia. Sama się wkrecilam w coś z czego przed zaburzeniem się śmiałam. Myslalam,że już mnie nic nie zaskoczy. Wiem,że przecież żadna psychoza czy schizofrenia nie czekalaby 20 lat aż sobie o tym przypomnę..
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 611
- Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55
Nerwica ma to to do siebie, ze lubi wyciagac różne rzeczy z przeszlosci i robić z tego wielkie coś. Przypomina sid nam ze kiedyś coś zrobiliśmy, coś się stało,coś zrobilismy. Robi z nas często potwory, ludzi niemoralnych, chorych. Trzeba złapać do tego dystans.
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
Ed Sheeran
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 62
- Rejestracja: 21 września 2018, o 12:29
Tak jak mówisz. Od wczoraj moja głowa wyciąga jakieś najgorsze wspomnienia zwłaszcza te związane ze snem lub koszmarami w dzieciństwie. A te były dość często bo kiedyś tato zostawial mnie jak miałam 4.latka sama na noc w domu i nie raz było,że się budzilam w nocy i płacz bo się bałam. Zaburzenie mam dwa lata i naprawdę już od dłuższego czasu wszystko było naprawdę ok. Ale sama się wpedzilam w analizę tego i mamTove pisze: ↑14 listopada 2019, o 08:56Nerwica ma to to do siebie, ze lubi wyciagac różne rzeczy z przeszlosci i robić z tego wielkie coś. Przypomina sid nam ze kiedyś coś zrobiliśmy, coś się stało,coś zrobilismy. Robi z nas często potwory, ludzi niemoralnych, chorych. Trzeba złapać do tego dystans.
- Nerwowy
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 336
- Rejestracja: 12 sierpnia 2018, o 15:09
Tak jest. U mnie też czasami wracają jakieś totalnie głupie sytuacje na które nie zwracałem uwagi.Tove pisze: ↑14 listopada 2019, o 08:56Nerwica ma to to do siebie, ze lubi wyciagac różne rzeczy z przeszlosci i robić z tego wielkie coś. Przypomina sid nam ze kiedyś coś zrobiliśmy, coś się stało,coś zrobilismy. Robi z nas często potwory, ludzi niemoralnych, chorych. Trzeba złapać do tego dystans.
Lunatykowanie - moja siostra czasami wstawała w nocy i mówiła, że idzie do szkoły

"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
“Nie mogę się lękać. Strach zabija umysł. Strach jest małą śmiercią, która niesie ze sobą całkowite unicestwienie. Stawię mu czoło. Pozwolę, aby zalał mnie i przelał się przeze mnie, a kiedy odpłynie, obrócę oko swej jaźni i spojrzę na jego drogę. Tam, gdzie przeszedł strach, nie będzie już nic. Zostanę tylko ja.” Frank Herbert, Diuna
“Nie mogę się lękać. Strach zabija umysł. Strach jest małą śmiercią, która niesie ze sobą całkowite unicestwienie. Stawię mu czoło. Pozwolę, aby zalał mnie i przelał się przeze mnie, a kiedy odpłynie, obrócę oko swej jaźni i spojrzę na jego drogę. Tam, gdzie przeszedł strach, nie będzie już nic. Zostanę tylko ja.” Frank Herbert, Diuna
- Sine
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 245
- Rejestracja: 5 listopada 2017, o 10:24
Hehe tez kiedyś wstałam wieczorem za bajtla, spakowałam się i chciałam iść do szkołyNerwowy pisze: ↑14 listopada 2019, o 09:50Tak jest. U mnie też czasami wracają jakieś totalnie głupie sytuacje na które nie zwracałem uwagi.Tove pisze: ↑14 listopada 2019, o 08:56Nerwica ma to to do siebie, ze lubi wyciagac różne rzeczy z przeszlosci i robić z tego wielkie coś. Przypomina sid nam ze kiedyś coś zrobiliśmy, coś się stało,coś zrobilismy. Robi z nas często potwory, ludzi niemoralnych, chorych. Trzeba złapać do tego dystans.
Lunatykowanie - moja siostra czasami wstawała w nocy i mówiła, że idzie do szkołyJak byłem młodszy tez dużo gadałem przez sen i chyba to każdemu się zdarza.
Możesz mieć albo wymówki albo rozwiązania, ale nie możesz mieć ich obu naraz.
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 62
- Rejestracja: 21 września 2018, o 12:29
Widzisz u mnie z lunatykowania zrobiła sobie psychozeNerwowy pisze: ↑14 listopada 2019, o 09:50Tak jest. U mnie też czasami wracają jakieś totalnie głupie sytuacje na które nie zwracałem uwagi.Tove pisze: ↑14 listopada 2019, o 08:56Nerwica ma to to do siebie, ze lubi wyciagac różne rzeczy z przeszlosci i robić z tego wielkie coś. Przypomina sid nam ze kiedyś coś zrobiliśmy, coś się stało,coś zrobilismy. Robi z nas często potwory, ludzi niemoralnych, chorych. Trzeba złapać do tego dystans.
Lunatykowanie - moja siostra czasami wstawała w nocy i mówiła, że idzie do szkołyJak byłem młodszy tez dużo gadałem przez sen i chyba to każdemu się zdarza.
- Nerwowy
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 336
- Rejestracja: 12 sierpnia 2018, o 15:09
Bo na tym właśnie polega zaburzenie lękowe. Boimy się czegoś czego nie mamy i nie chcemy. To emocje, a nie nasza logika.
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.
“Nie mogę się lękać. Strach zabija umysł. Strach jest małą śmiercią, która niesie ze sobą całkowite unicestwienie. Stawię mu czoło. Pozwolę, aby zalał mnie i przelał się przeze mnie, a kiedy odpłynie, obrócę oko swej jaźni i spojrzę na jego drogę. Tam, gdzie przeszedł strach, nie będzie już nic. Zostanę tylko ja.” Frank Herbert, Diuna
“Nie mogę się lękać. Strach zabija umysł. Strach jest małą śmiercią, która niesie ze sobą całkowite unicestwienie. Stawię mu czoło. Pozwolę, aby zalał mnie i przelał się przeze mnie, a kiedy odpłynie, obrócę oko swej jaźni i spojrzę na jego drogę. Tam, gdzie przeszedł strach, nie będzie już nic. Zostanę tylko ja.” Frank Herbert, Diuna