Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Prośba do Covidowcow

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Polaa
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 36
Rejestracja: 9 listopada 2020, o 11:12

4 grudnia 2020, o 21:12

Miesiąc po covidzie pozostały mi właśnie te bóle pleców między łopatkami. Ale ponieważ bolą mnie także mięśnie między żebrami, jestem przekonana, że to napięcie mięśniowe wywołane nerwicą...
martynka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 390
Rejestracja: 10 marca 2014, o 22:12

4 grudnia 2020, o 21:46

Dzięki dziewczyny
szpagat
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 436
Rejestracja: 25 września 2015, o 13:30

4 grudnia 2020, o 21:59

Ja jestem półtora miesiąca po i nie mam w ogóle objawów, minęły po około tygodniu wszystkie, ale tez było tak jak u Martynki, ze w covidzie był pełen luz i spokoj a potem walnął stres i jakieś bóle rak i nóg, osłabienie itp., ale ja uważam, ze to od nerwicy. I jeszvze miałam dwie opryszczki po, jedna minęła i za chwile druga wiec może faktycznie organizm lekko osłabiony, ale jednak obstawiam na objawy nerwicy :)
Klaudia55
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 328
Rejestracja: 10 sierpnia 2018, o 09:31

8 grudnia 2020, o 23:29

Kochani jak tam się czujcie po covidzie? Ja jestem prawie 2 miesiące po i dokuczaja symptomy po-covidowe.. Do tego o ile miałam już długi czas spokój z nerwica, tak teraz czuję że uderza i to na hipochodrie :/
zagrody123456
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 434
Rejestracja: 7 lutego 2019, o 15:35

9 grudnia 2020, o 19:10

martynka pisze:
4 grudnia 2020, o 21:46
Dzięki dziewczyny
Przeszły Ci te bóle? Mi dołączyło do tych łopatek klucie serca..
Daria.Dabrowska
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 156
Rejestracja: 17 czerwca 2019, o 16:17

9 grudnia 2020, o 19:30

Dziewczyny chyba też przeszłam... Też mnie bolą łopatki.. Nie nakrecajcie się po co 🙃😉
zagrody123456
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 434
Rejestracja: 7 lutego 2019, o 15:35

9 grudnia 2020, o 19:48

Daria.Dabrowska pisze:
9 grudnia 2020, o 19:30
Dziewczyny chyba też przeszłam... Też mnie bolą łopatki.. Nie nakrecajcie się po co 🙃😉
Jak mnie bolały łopatki to jeszcze olałam ale teraz kluje z lewej strony jak serce to już się wkręciłam że to zapalenie mięśnia sercowego po covid.. Przeczytałam i już ciężko odkręcić..
Daria.Dabrowska
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 156
Rejestracja: 17 czerwca 2019, o 16:17

9 grudnia 2020, o 20:31

Czy Ty na serio myślisz że jak się ma zapalenie mięśnia to się tak dobrze czujesz że zastanawiasz się nad swoim samopoczuciem??
limonka7
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 89
Rejestracja: 22 lipca 2018, o 11:58

14 grudnia 2020, o 16:21

Właśnie zapytałam o to samo na forum... Miałam podobnie. Pomogło mi wzięcie się za siebie, zadbanie o zdrowie fizyczne. Zrobiła wszystkie możliwe badania profilaktyczne, byłam na akupunkturze (pomogła mi bo miałam problemy z koncentracją których "normalny" lekarz chyba by nie ogarnął). Rzuciłam alkohol, fajki, zaczęłam jeść zdrowo, dużo ciepłych wzmacniających zup, regularny wysiłek fizyczny, mindfulness. Po 2 miesiącach widzę że pomogło, także to była raczej głową a nie covid. Ale wiadomo - nigdy nie wiadomo 😂 dystans trzymaj i zadbaj o siebie. Ściskam , najważniejsze że masz to za sobą i nie wylądowałas pod respiratorem :)
martynka
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 390
Rejestracja: 10 marca 2014, o 22:12

14 grudnia 2020, o 21:03

Limonka to jest racja
Awatar użytkownika
pudzianoska
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 301
Rejestracja: 24 października 2016, o 21:37

16 grudnia 2020, o 21:31

Jutro minie trzeci tydzień od pierwszych objawów i mimo, że siły i energia stopniowo wracają, to odczuwam zawroty głowy, kołatania serca, ogromne uczucie zmęczenia, pseudo duszności (mimo, że w trakcie choroby prawie nie kaszlalam). Z rozmów z lekarzami wynika, że to jak najbardziej mogą być następstwa koronawirusa ,które powinny z czasem maleć. Nie ukrywam, że takie stany mogą wywoływać i przynajmniej u mnie wywołują uczucie lęku, a to z kolei wpływa na odczuwanie wyżej wymienionych dolegliwości. Myślę, że po prostu trzeba być dla siebie dobrym, dać sobie czas na regenerację i odrzucać lękowe myśli oraz zachowania, kiedy zaczynamy czuć się nieco gorzej. Zdrowia!
Boże, użycz mi pogody ducha,
Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
Odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić,
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.

Jeśli nie otrzymujesz cudu, stań się nim.

https://wordpress.com/view/pudzianoska.wordpress.com
ODPOWIEDZ