Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

prawo jazdy i nerwica

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
ewagos
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 373
Rejestracja: 12 kwietnia 2016, o 19:24

28 września 2018, o 18:59

Kurcze dzisiaj stawałam egzamin teoretyczny na prawo jazdy i wiecie co jak siadłam przed kompem to mi tak serce dziwnie waliło.Myślałam ,że już wyjdę zostawię ten test w cholerę ,bo się tu wykończę.Jakimś cudem zdałam .Nie wiem jednak jak to będzie przed egzaminem praktycznym , ten stres , emocje jakieś dziwne , przecież ja nie będę miała szansy zdać.Jak sobie radzicie ze stresem w takich sytuacjach.Ktoś może robił prawko mając nerwicę??
Iwona29
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1904
Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53

28 września 2018, o 20:42

Ja robiłam 5 lat temu w trakcie nerwy.
Za 1 oblałam już na placu.Za 2 zdałam.
Serce miałam w gardle a tym bardziej że jeździłam yariską a skodą mialam egzamin się okazało.Inaczej pod maską i wogole.
Myślałam że fikne.

Nawet egzaminator widział i jak szedł do mnie to zapytał " co się tak Pani trzęsie jak galareta?Proszę wsiadac jak do swego auta "
I powiem Ci że mimo że facet starszy i wyglądem straszył....wyglądał jakby miał mnie zabić to było zajebiście.

Za bardzo się nakrecamy a nie jest tak źle.Tylko pamiętaj że wszyscy się tam stresują :friend:
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz😉
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"🙂
Awatar użytkownika
Solkan36
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 147
Rejestracja: 23 września 2018, o 22:19

30 września 2018, o 10:59

Ja swoje zdawałem jeszcze nie mając zdjagnozowanej nerwicy ale dla mnie każdy egzamin czy przede wszystkim odpowiedzi na lekcji potegowały lek i masakrycznie trzęsły mi sie rwce i nogi. I tak samo było na egzaminir kiedy to noga latała mi jak szalona na pedale gazu ale dało sie jechać i nawet egzaminator nie zwrócił na to uwagi, zresztą tam wszyscy się stresuja i trzęsą jak galareta wiec nie masz się czego bać. Na pocieszenie powiem że zdalem za pierwszym razem😁
Face Your Fear And Live Your Dream ;witajka
ODPOWIEDZ