Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Powietrze

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
whyisthat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1027
Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45

3 sierpnia 2014, o 17:23

Czesc, mieliscie kiedys tak ze wydawalo wam sie ze nie ma wokol was powietrza?
Jak dzis bylam nad woda to wial fajny wiaterek i zaraz mysl ze przeciez w pokoju nie wieje wiatr wiec jak ja bede oddychala, teraz siedze w pokoju.. mam za 2 godziny randke i boje sie wyjsc zeby sobie nie narobic obciachu takimi myslami :( pomozcie :(((
Reap what you sow!
Awatar użytkownika
numerniezly
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 133
Rejestracja: 11 czerwca 2013, o 23:48

3 sierpnia 2014, o 17:30

olać to :D
whyisthat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1027
Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45

3 sierpnia 2014, o 17:36

kiedy ja nie moge :( boje sie ze sie udusze albo cos, tak wiem wiem juz tyle lat zyje w tym pokoju i zawsze bylo powietrze a teraz mi go brakuje to jest zarazem smieszne i straszne , jak ja pojde spac, zebym tylko nie wyladowala w psychiatryku :(
Reap what you sow!
Green
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 267
Rejestracja: 23 września 2013, o 22:32

3 sierpnia 2014, o 17:52

Już chyba lepiej żeby zabrakło powietrza niż jak masz się tak tym zamartwiać i nakręcać. Ta myśl jest po prostu absurdalna, idź na randkę zmień to otoczenie myślowe i po prostu zacznij żyć swoim życiem a nie objawami. Nie udusisz się. Nie udusiłaś się 5 lat temu, miesiąc temu, godzinę temu i teraz też się nie dusisz i to się nie zmieni. Zauważ jakie te myśli są podstępne i że po prostu kieruje Tobą strach.
whyisthat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1027
Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45

3 sierpnia 2014, o 18:07

dziękuję za odpowiedź kochaniutka :* to ide się szykować :D najwyżej chłopak mi pożyczy^^ powietrza hehehe :D oddychanie usta usta i te sprawy :D
Reap what you sow!
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

3 sierpnia 2014, o 22:39

Jak zostawisz otwarte okno, to na pewno będzie powietrze. :D
Mam nadzieję, że randka udana! :)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
whyisthat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1027
Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45

4 sierpnia 2014, o 00:30

Z racji tego ze nie zamierzam się poddawać nerwicy poszłam na tą randkę, było prze-super :D
@ciasteczko, oj nie będę otwierała okna oj nie, własnie ze zamykam drzwi i okno i idę spać , nie będzie mi nerwica dyktować :D
Reap what you sow!
Awatar użytkownika
N-e-r-w-u-s
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 891
Rejestracja: 28 lutego 2014, o 17:36

4 sierpnia 2014, o 00:45

o i takie nastawienie powinno byc od początku :)
;witajka W chwili obecnej bardzo rzadko zaglądam na forum z powodów osobistych. Co za tym idzie brakiem czasu.... Na PW w miarę możliwości odpowiem ;)
whyisthat
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1027
Rejestracja: 28 września 2013, o 23:45

4 sierpnia 2014, o 11:47

obudziłam się cała i zdrowa :D choć nadal mnie korc by sprawdzać czy nie wdycham niby tego samego powietrza co wydycham czy w samochodzie z racji ze jest mały mam powietrze czy może wdycham to samo powietrze wydychane ale ... to nie ma znaczenia na pewno gdybym siedziala i czytala pol roku to by wyszlo ze wszystko jest ok , ale ja juz wiem ze jest ok bo nigy mi powietrza nigdzie nie braklo :D
Reap what you sow!
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

5 sierpnia 2014, o 21:37

Cieszy mnie to strasznie! :) Gadasz z sensem. :D Nigdy nie należy poddawać wątpliwość mocy udanych randek. :DD
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
ODPOWIEDZ