Hej,
postanowiłem założyć temat z wiarą, że ktoś wyjaśni ten objaw, którego przez cały okres tkwienia w nerwicy nie miałem.
Na co się nie spojrze tj. przedmioty, napisy na budynkach, praktycznie wszystko to się powiększa, widzę jak dany przedmiot się rozciąga, rozszerza.
Jest to uciążliwe i bardzo niepokojące dla mnie. Jeśli ktoś tak miał i minęło niech da znać.
Pozdrawiam.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Powiększanie przedmiotów, rozciąganie itd.
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
A czemu niepokojące? ;p Nie miałeś już do tej pory z 40 różnych objawów?
Robiłeś na początku zanim trafiłeś do psychologa i wszedłeś tu na forum badania?
Ja miałem dokładnie podczas zaburzenia:
falowanie - najbardziej widoczne jak patrzyłem na futryny w drzwiach (dosłownie się wyginały), falowanie ścian i budynków, zlewanie się liter, uczucie napierania na mnie obiektów, wrażenie pomniejszania obiektów. Uczucie, że coś jest większe, "oddychanie" przedmiotów przez co się czasem "rozszerzały".

Ja miałem dokładnie podczas zaburzenia:
falowanie - najbardziej widoczne jak patrzyłem na futryny w drzwiach (dosłownie się wyginały), falowanie ścian i budynków, zlewanie się liter, uczucie napierania na mnie obiektów, wrażenie pomniejszania obiektów. Uczucie, że coś jest większe, "oddychanie" przedmiotów przez co się czasem "rozszerzały".
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 281
- Rejestracja: 10 czerwca 2016, o 17:15
Oczywiście, że miałem robione badania. Ostatnio powtarzałem morfologie i wyszło ok. Po prostu jak patrzę na jakiś przedmiot to widzę, że się rozciąga, poszerza. Wiem, ze to minie, ale gdzieś z tyłu zapala się lampka i daje dodatkowe lęki, wkręty.Victor pisze: ↑4 sierpnia 2017, o 10:48A czemu niepokojące? ;p Nie miałeś już do tej pory z 40 różnych objawów?Robiłeś na początku zanim trafiłeś do psychologa i wszedłeś tu na forum badania?
Ja miałem dokładnie podczas zaburzenia:
falowanie - najbardziej widoczne jak patrzyłem na futryny w drzwiach (dosłownie się wyginały), falowanie ścian i budynków, zlewanie się liter, uczucie napierania na mnie obiektów, wrażenie pomniejszania obiektów. Uczucie, że coś jest większe, "oddychanie" przedmiotów przez co się czasem "rozszerzały".
- Guett
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 841
- Rejestracja: 1 września 2014, o 11:35
Zabner, ja mam wiele tego typu zaburzeń wzroku, falowania obrazu, drżenia, przeskakiwania, rociąganie się przedmiotów, wrażenie że one oddychają, góra przedmiotu idze w lewo a dół w prawo (to o co pytasz), jest tego naprawde sporo, więc nie matrw sie na zapas.
i'm tired boss