
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
potrzebuje pomocy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2
- Rejestracja: 27 marca 2020, o 20:03
Siema, przezylem ostatnio pare silnych atakow paniki i pojawila sie u mnie straszna ciagle powracajaca mysl "Co jesli teraz jestem w spiaczce i to wszystko to moja wyobraznia?", potem doszla derealizacja. Co powinien zrobic, aby utwierdzic sie w fakcie ze w niej nie jestem lub aby ta mysl juz mi nie zawracala glowy. Z gory dziekuje za pomoc. 

- MałaMaruda
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 303
- Rejestracja: 18 listopada 2017, o 18:47
A nie miewasz migren? Nigdy nie czuje się tak bardzo żywa, jak wtedy kiedy mnie napierdala łeb. Słaba opcja troche ale pierwsze co mi przyszło do głowy 

"Hold on! I know you're scared,
But you're so close to heaven...
Don't know but you know when you get there (...)
You don't know, you're almost near it.
All this time - you're just tryin' not to lose it,
You can always learn to fly - you never do until you do it"
[LP - Tightrope]
But you're so close to heaven...
Don't know but you know when you get there (...)
You don't know, you're almost near it.
All this time - you're just tryin' not to lose it,
You can always learn to fly - you never do until you do it"
[LP - Tightrope]
- MałaMaruda
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 303
- Rejestracja: 18 listopada 2017, o 18:47
PS. Nie jestes w spiaczce bo ja nie jestem a odpisuje Ci na forum.
"Hold on! I know you're scared,
But you're so close to heaven...
Don't know but you know when you get there (...)
You don't know, you're almost near it.
All this time - you're just tryin' not to lose it,
You can always learn to fly - you never do until you do it"
[LP - Tightrope]
But you're so close to heaven...
Don't know but you know when you get there (...)
You don't know, you're almost near it.
All this time - you're just tryin' not to lose it,
You can always learn to fly - you never do until you do it"
[LP - Tightrope]
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 434
- Rejestracja: 7 lutego 2019, o 15:35
To popatrz na swoje ręce, jak je widzisz i nimi ruszasz to nie jesteś w śpiączce.. Trzeba wracać uwaga do rzeczywistości, myśl to iluzja
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1179
- Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43
Jeśli chodzi o myśli lękowe to one straszą dopóki traktujesz je serio ( wierzysz im ) i co za tym zaczynasz się z nimi szarpać ( czyli bardzo chcesz ich nie mieć, a jednocześnie robisz wszystko by ciągle był tj. analizujesz je, sprawdzasz, upewniasz się itd).Kamona pisze: ↑1 kwietnia 2020, o 21:49Siema, przezylem ostatnio pare silnych atakow paniki i pojawila sie u mnie straszna ciagle powracajaca mysl "Co jesli teraz jestem w spiaczce i to wszystko to moja wyobraznia?", potem doszla derealizacja. Co powinien zrobic, aby utwierdzic sie w fakcie ze w niej nie jestem lub aby ta mysl juz mi nie zawracala glowy. Z gory dziekuje za pomoc.![]()
Moim zdaniem 2 najlepsze metody na natręty to:
1. Bagatelizowanie, olewanie , ośmieszanie, odbieranie siły straszenia przez podkreślanie, że to tylko nerwicowa iluzja
2. Poddanie skarbu, dopuszczanie opcji, że ok to tak już będzie, ok jestem w tej śpiączce, ale i tak nie mam na to wpływu, więc po co mam się tym zajmować
Celem straszaków jest wciąganie Cię w rozwiązywanie nieistniejących problemów, jeżeli to odpuścisz to one też z czasem odpuszczą.
https://www.czlowiekczujacy.pl
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1543
- Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08
Aż mi się przypomniał ten natręt sprzed 7 lat i do tego ta derealka.Jeden z niewielu natrętów, które powodowały taki stan odpłynięcia.Co to były za czasy
Nie wiedziałem, że jeszcze takie natręty "istnieją"
hah.Ale tak na powagę to wszystko tak jak przedmówca radzę.Po prostu zacznij od emocji, a umysł się przystosuje

hah.Ale tak na powagę to wszystko tak jak przedmówca radzę.Po prostu zacznij od emocji, a umysł się przystosuje
