Patimka pisze:Zrezygnowałam z terapii bo gówno dawała, kobitka chyba była za młoda albo zbyt zakompleksiona. Na wizytach pytała mnie np. jakiego pudru używam, albo czym myje zęby bo mam ładne O.o
a jak zaczynałam jej odpowiadać to twierdziła, że w takim tempie to zawsze będę miała lęki, skoro rozmawiamy o pierdołach. A więc brawo ja, wypieprzyłam w błoto hajs :]

Uwazam, ze swietnie zrobilas, ze zrezygnowalas z terapii! Ktos, kto pyta jakiego pudru uzywam i czym myje zeby, ktos kto wchodzi w twoja strefe intymna, sory, ale dla mnie jest niedobrym terapeuta i nawet nie ma do tego prawa. Dobrze, ze nie spytala, czym tylek podcierasz!!!!! Poza tym nie ma prawa krytykowac forum, ale delikatnie podpowiedziec ci, ze nie nalezy byc moze za duzo czytac i brac wszystkiego do siebie oraz nie sugerowac sie opiniami innnych, niedoswiadczonych forumowiczow. I tyle!

Trudno ci uwierzyc ze nic.sie nie stanie bo ty nie uwierzysz w to jezeli sadzisz ze nagle dostaniesz sily i poqiesz nic m8 nie bedzie i nie bedziesz czula leku to napewno takiej sytuacji nie zaznasz . Ty musisz wypraciwac to malo tego ciebie moze nawet mocni3j pierdolnac ale musisz ufac logice zeby nie wiem co sie dzialo to jest puszczanie kontroli to jest ryzykowanie to jest akceptacja to jest odburzanie .

Hmm tobie to raczej klapsa . Zdrowka

No mysle ze kazdy klaps od Barta to by byl Blysk psychologiczny .

Takze ten .... dystansik do siebie bo widze ze do zycia masz dystans uzyj tego i zacznij wprowadzac w zaburzenie . Bo to naprawde pestka z tego wyjsc tylko trzeba troszke szerzej na to popatrzec a nie tylko na to co sie dzieje akurat w glowie bo to sa emocje one sa jak woda plyna i znikaja .

Ale widzisz popatrz co sie teraz wydarzylo !!
Wyciagnelas wniosek masz dystans do siebie masz wogole fajny sposob bycia zycia . To jest na zewnatrz widoczne . Zastanow sie dlaczego nie masz tego podejscia u siebie w glowie ???
Bo dziwisz sie objawa to przestan !!
Bo zawierzasz objawa to przestan !!
Bo nakrecasz sie to przestan i dialoguj to kop w dupe te mysli bo one sa i one beda dopoki nie staniesz z nimi twarza w twarz i ni hujaaa nie przepuscisz .
Wyobrqz sobie ze te natrety to jakis upierdliwy typek poka co chwile do ciebie i cie wkorwiaaa a ty mu otwierasz a czasem nawet kawke zrobisz i w tylek dasz klepnac .

Sproboj chamowi otworzyc i stan w tych drzwiach on bedzie chcial wejsc na hama to go w ryj . Nie ma twoja przestrzen i spierdalajjj .

Ale ja lubie takie posty moje podejscie . Patimka ja mialem sajgon w glowi dzis jestem szczesciarzem kocham zycie chociasz dostaje po dupie i pewnie nie jeden ty z forum by sie poddal w mojej sytuacji ale ja nie po co swiat jest moj anjak sie komus nie podoba to fuck off .

-- 12 sierpnia 2016, o 15:25 --
Demony budzą się kiedy śpisz, kiedy tracisz czujność wyciągają kły.
Litości nie ma, nieba nie ma w nich, zabijają sens Twój, piją Twoją krew

Mrowki nie maja okresu a ty jestes zmeczona nerwica jezeli sadzisz ze siedzenie i myslenie nie meczy to sie grubo myslisz . Mozesz sprobowac sie przespac poczytac ksiazke sprawic facetowi przyjemnos np ugotowac mu obiad mozesz isc pobiegac poplywac nawet sie poopalac . To ze ty nie masz sily to bzdura czlowiek ktory by nie mial sily poprostu by zasnol albo by lezal w bezruchy z jezykiem na podlodze . Ty nie masz Weny pomyslu checi a dlaczego bo masz Nerwice nic cie nie cieszy nie motywuje i to jest normalne heloł masz Nerwice . Brutalnie mowiac w Nerwicy trzeba sie zmuszac do wszystkiego i przestac sie uzalac bo to najgorsze co moze byc uzalanie sie nad soba jest paradoksem w tym momencie bo masz sile na te jeki i westchniecia to zamiast uzywac jej do tego uzyj jej np do czytania .
Sama sobie gotujesz ten loss mUsisz zrozumiec wkoncu ze to ty i twoje pod3jscie i twoj dialog jest odpowiedzialny za to jak sie czujesz . Przestan mowic do siebie w taki sposob zacznij to zaowarzac staraj sie to zmieniac a zobacxysz ze beda z tego efekty . Dlaczego tak ciezko ??
Bo to sa nawyki ktore sama sobie wpoilas nieswiadomie . Najgorzej jest na poczatku bo dzialasz a nie widac poprawy roznicy ale to dlatego ze to musi troszke potrwac ale zaufaj mi ze predzej czy pozniej zaczniesz widziec rezultaty zacznie cie to cieszyc . Taka fajna dziewucha a tak psioczy twoj facet co porabia moze zmien go jak tak bardzo sie nudzisz a jak nie masz faceta to sobie go znajdz poszukaj zauroczenie dziala na zaburzenie jak wegiel na sraczke

Sprawdzone i potwierdzone

[quote="bart26"]. Taka fajna dziewucha a tak psioczy twoj facet co porabia moze zmien go jak tak bardzo sie nudzisz a jak nie masz faceta to sobie go znajdz poszukaj zauroczenie dziala na zaburzenie jak wegiel na sraczke

wow, no, no, no
zauroczenie dziala, ale na chwile, gdyz popadajac w rutyne wszystko wraca, nie liczylabym na zauroczenie. Problem P. to agarofobia. Zapewniam, znam laski, ktore po roku chodza same do Ikei i robia wielkie zakupy, ale nie siedzialy z tylkiem, tak, jak Ty Patima!

Bart drzwi strachowi sie otwiera, wpuszcza sie stracha, ale mowi sie "sorka, jestrem zajeta czyms innym, badz sobie, rozgosc sie, ale ja niestety toba sie nie zajme"
Jesli bedziesz drzwi coraz mocniej domykal, przymykal, by nie pozwolic strachowi wejsc do srodka, to on tak zacznie napierac z taka sila, ze wystawi drzwi, a w dodatku tymi drzwiami dostaniesz w leb !