Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

pomocy - strach przed smiercią

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
weeep
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 8 czerwca 2013, o 23:11

11 czerwca 2013, o 20:06

ja dzis wlasciwie mam dorby dzien, bo zdobylem motywacje ze mozna zlac pewne objawy i jakby sie do nich przyzwyczajamy a one robia sie slabsze. to igla w oceanie zreszta pisze o tym tutaj viewtopic.php?f=14&t=468&p=19017#p19017 . Sagem ja ostatnio mam czeste okresy slabosci i mowie tu o placzu, w zyciu tyle nie plakalem co podczas ostaniego czasu tego kumplowania sie z dd i nerwica :) ale damy rade wszyscy!
Awatar użytkownika
Sagem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 535
Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47

11 czerwca 2013, o 20:26

hah no dokładnie stary ja też przez te 3 miesiące wypłakałem się więcej niż przez prawie 16 lat ;) Ale płacz strasznie dużo daje ;)
Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
surykatki7
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 8 czerwca 2013, o 12:57

11 czerwca 2013, o 21:45

Ehh to jest potworne raz jest lepiej raz gorzej ale nie ma chyba chwili zapomnienia i ucieczki od tych myśli.Po prostu chciałabym poczuć się znowu jak kiedyś tak bezpiecznie.A takie pytanie do sagem96 chodzisz gdzieś na psychoterapię?bierzesz leki?

-- 11 czerwca 2013, o 21:46 --
Ehh to jest potworne raz jest lepiej raz gorzej ale nie ma chyba chwili zapomnienia i ucieczki od tych myśli.Po prostu chciałabym poczuć się znowu jak kiedyś tak bezpiecznie.A takie pytanie do sagem96 chodzisz gdzieś na psychoterapię?bierzesz leki?

-- 11 czerwca 2013, o 21:46 --
Ehh to jest potworne raz jest lepiej raz gorzej ale nie ma chyba chwili zapomnienia i ucieczki od tych myśli.Po prostu chciałabym poczuć się znowu jak kiedyś tak bezpiecznie.A takie pytanie do sagem96 chodzisz gdzieś na psychoterapię?bierzesz leki?
Awatar użytkownika
Sagem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 535
Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47

12 czerwca 2013, o 18:07

nie nie chodzę byłem raz u psychologa i idę drugi ale nie jestem pewny czy coś zdziałała pani psycholog teraz się czuję jakby normalnie ale jestem w dd tylko już nie zwracam na to uwagi i nie odczuwam aż tak tego bo już tak wkręcony w ten stan jestem i organizm sam zaczął mi pomagać więc muszę mu pomóc ;) Biorę leki hydroxyzinum słaby syrop uspokajający na noc bo trochę przymulony po nim się jest biorę tabletki ziołowe piję herbaty ziołowe i biorę specjalny magnez z melisą i chmielem mam zamiar zacząć pić trochę herbatę z dziurawca podobno świetny na depresje i na samopoczucie ;) nie chce się szprycować lekami miałem ostatnio taki zamiar bo była chwila słabości ale jakoś mam nadzieję dam rade bez ;)

-- 12 czerwca 2013, o 18:10 --
Ta piosenka ostatnio mnie podniosła bo załamke miałem ;) http://www.youtube.com/watch?v=asyM8ftsmHk słuchaj dużo pozytywnej muzyki gdyby nie ona to też byłoby mi o wiele ciężej ;) jak chcesz to podam Ci na priv kilka podnoszących na duchu piosenek (głównie reggae i hiphop ;)
Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
surykatki7
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 8
Rejestracja: 8 czerwca 2013, o 12:57

12 czerwca 2013, o 19:45

dzięki sagem96 poprosze :pp o te piosenki ,fajnie że są takie fora ,zawsze jakieś wsparcie.Ja właśnie też chciałabym sobie poradzić bez leków,jedynie może nieraz coś dorażnie.Co do psychoterapii to mam wątpliwości czy iść czy na razie sobie odpuścić .Co prawda byłam rok temu i było lepiej ale wolałabym na razie sama powalczyć heh
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

12 czerwca 2013, o 20:22

Ja polecam hipnozę dzięki niej pozbyłem się myśli samobójczych i lęku ogółem. Teraz jak mnie łapie to tylko na chwilę i puszcza bo cały czas mam zakodowane te wizualizacje które robiłem podczas transu. Jeżeli jesteś sceptycznie nastawiona do tej metody lub nie za bardzo wiesz jak to wygląda to opisałem jak mnie ona dokładnie pomogła oraz z czym ta metoda się 'je' w temacie hipnoza. Znajdziesz go w dziale metod niekonwencjonalnych. :)
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
Awatar użytkownika
Sagem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 535
Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47

12 czerwca 2013, o 21:09

surykatki7 wyślę Ci to jutro bo dzisiaj się uczę na botanikę i biotechnologię bo muszę pozdawać spr żeby zdać do następnej klasy 3 spr mnie dzielą od zdania ;D a jak narazie tyle tego jest że i tak nic nie wiem ;D leki możesz sobie brać ziołowe uspokajające mi dużo dały i bardzo mnie wyciszyły ;) muszę spróbować z tym dziurawcem bo czasami brakuje mi humoru który zawsze miałem ;)

-- 12 czerwca 2013, o 21:17 --
surykatki7 Divin napisał sporo ciekawych postów właśnie na temat hipnozy itd możesz poczytać może znajdziesz coś dla siebie mi pomógł zrobić afirmacje ale przez szkołę zacznę je dopiero w wakacje bo będzie czas i na spokojnie będzie można sobie powbijać je do głowy ;) jeśli byś chciała to wyślę ci te piosenki i przy okazji afirmacje możesz zrobić je sama ale będziesz wiedziała jak ;) jakby co to wal na gg lub tu priv ;)
Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
Derealizacja
Gość

15 czerwca 2013, o 23:19

Skąd ja znam ten strach - towarzyszył mi przez kilka ostatnich lat każdej nocy.

Kilka miesięcy temu minął w 100 % - wystarczyło uświadomić sobie, że od setek tysięcy lat, od początku istnienia człowieka - ludzie umierają.
Umierają, umierali i będą umierać - bo jest to naturalna kolej rzeczy.

I cała moja logika w tym lęku się odwróciła - po czym strach zniknął.

Śmierć nie jest ważna - ważne jest to co zrobisz za życia. Czy pozostawisz coś po sobie - czy coś zmienisz, czy go poruszysz.
Inaczej umrzesz - nie zaznając wcześniej życia.

http://www.youtube.com/watch?v=iXkquLH_u5U

Czy tak straszną rzeczą jest odejść, kiedy dobrniesz już do celu, do końca drogi ?

http://www.youtube.com/watch?v=uxFSOFciyjs

Nie - jeżeli wcześniej będziesz żyć.
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

15 czerwca 2013, o 23:41

Święte słowa Derealizacja, pozatym dodam od siebie że według mnie jesteśmy nieskończonymi bytami i nasze ciało to tylko taki 'garnitur'. Możemy go upiększać, dbać o niego itp. Jednak prawdziwą wartość mamy we wnętrzu (tzw. dusza) I to właśnie o nas jako dusze musimy się troszczyć najbardziej. Rozwijać się za życia i przeżyć je tak jak tego chcemy najlepiej. Dlatego strach przed śmiercią jest irracjonalny bo to normalna kolej rzeczy i nikt z nas nie wie co nas czeka po 'drugiej stronie'. Żyjmy i cieszmy się życiem bo mamy je tylko jedno w tym świecie. (No chyba że wierzy ktoś z Was w reinkarnacje to może jest ich więcej :D).
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
Derealizacja
Gość

16 czerwca 2013, o 10:28

Weź drugą wojnę światową, czy wcześniejsze czasy - ludzie szli do walki wiedząc, że mogą umrzeć - ale nie zastanawiali się nad tym, bo wiedzieli, że jest to coś naturalnego - tak po protu jest.
Jak w przyrodzie - są dni i noce, pory roku - tak samo jest ze śmiercią, jest czymś równie naturalnym i nie nieuniknionym.

-- 16 czerwca 2013, o 09:32 --
Właściwie cała nerwica to zbiorowisko irracjonalnych lęków.

-- 16 czerwca 2013, o 09:35 --
Ludzie, którzy doświadczyli śmierci klinicznej opisują, że w momencie odejścia - czuli ogromne wytchnienie i ukojenie.
Po prostu - doszedłeś do końca drogi.
ODPOWIEDZ