Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Pomocy! Co z moją sprawnością intelektualną?

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
Reniula
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 26 kwietnia 2018, o 09:47

7 maja 2018, o 19:57

Celine Marie pisze:
7 maja 2018, o 19:32
Reniula pisze:
7 maja 2018, o 19:23
Celine Marie pisze:
6 maja 2018, o 23:16
A jak zdiagnozowali u Ciebie neuroboreliozę? Od dwóch lat mam masakryczne otępienie,otumanienie ,może to jednak jakaś choroba nerologiczna bo normalnie jakbym traciłą świadomość na jawie taka jestem przymulona
Badania robiłam biorezonansem, jeden i drugi wykazał. Wiesz co i nerwica i borelioza daje bardzo podobne objawy. U mnie leczac boreliozę bardzo słabo schodzily objawy. A funkcjonowanie głowy średnio się poprawialo. Więc stawiam że objawy mam od nerwicy bo miałam powody żeby w nią wpaść. A znam osoby które tez maja boreliozę i wyniki podobne do moich a funkcjonują normalnie.
Ale ugryzł Cię kleszcz i miałaś boreliozę tak? Bo nie wiem czy w tym grzebać skoro nie miałam nigdy kleszcza i borelioza wyszła negatywnie
Kleszcza miałam w dzieciństwie. Jedyny którego pamiętam. Wiesz co, ja Ci nie powiem czy masz w tym grzebać czy nie. Ja leczylam bo miałam nadzieję że to to, tym bardziej że byłam już po antydepresantach ktore mi nie pomogly. Ale z perspektywy czasu zastanawiam się jak mi miały pomóc skoro każdego dnia gryzlam się z tym wszystkim. A tak jak mówię mój styl życia w ciaglym biegu i cechy osobowosciowe jak najbardziej mogły doprowadzić do nerwicy.
Awatar użytkownika
zdravko
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 667
Rejestracja: 10 lipca 2015, o 13:54

7 maja 2018, o 21:33

Reniula pisze:
7 maja 2018, o 19:23
Celine Marie pisze:
6 maja 2018, o 23:16
A jak zdiagnozowali u Ciebie neuroboreliozę? Od dwóch lat mam masakryczne otępienie,otumanienie ,może to jednak jakaś choroba nerologiczna bo normalnie jakbym traciłą świadomość na jawie taka jestem przymulona
Badania robiłam biorezonansem, jeden i drugi wykazał. Wiesz co i nerwica i borelioza daje bardzo podobne objawy. U mnie leczac boreliozę bardzo słabo schodzily objawy. A funkcjonowanie głowy średnio się poprawialo. Więc stawiam że objawy mam od nerwicy bo miałam powody żeby w nią wpaść. A znam osoby które tez maja boreliozę i wyniki podobne do moich a funkcjonują normalnie.
To równie dobrze mogłaś iść do wróżki, przecież to czysta szarlataneria, z tego co wiem to pobiera się płyn mózgowo rdzeniowy i to bada.
Awatar użytkownika
Heimdall
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 23 lutego 2017, o 13:50

7 maja 2018, o 22:34

schanis22 pisze:
7 maja 2018, o 15:59
Heimdall pisze:
7 maja 2018, o 07:51
schanis22 pisze:
7 maja 2018, o 00:03


Czy dzięki temu że odmówiłeś przyjęcia stanowiska kierowniczego , Twoje objawy nerwicy się zmniejszyły ?
Nie zmniejszyły się. Gdybym przyjął propozycje, to wiem, że zwyczajnie bym nie podołał. Pomijam stres i odpowiedzialność, która się z tym wiąże, bo to kwestia nastawienia, ale otępienie i spadek iq zwyczajnie mnie dyskwalifikuje. Nastawienie mam bojowe, asertywne i jestem zmotywowany, ale realnie patrzę na swoje obecne możliwości. Przyjmując to stanowisko objawy wręcz by się nasiliły, bo miałbym określone zadania do wykonania przy których śliniłbym się jak warzywo próbując je zrealizować :D już samo odpisanie Tobie jest dobrym przykładem; muszę przeczytać kilka razy swój post, bo nie wiem czy piszę na temat i sensownie :D
Heimdall bardzo sensownie napisane , to jeszcze jedno pytanie a co byś zrobił gdybyś nie miał nerwicy, też odmówiłbyś przyjęcia stanowiska kierowniczego ?
No oczywiście, że bym przyjął :) marzy mi się też powrót na studia...wiem, że kiedyś to nastąpi :)
Awatar użytkownika
Heimdall
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 23 lutego 2017, o 13:50

7 maja 2018, o 22:43

Poczytałem o tej neuroboreliozie-otępienie i zmęczenie to zaledwie ułamek objawów towarzyszących tej chorobie. Nawet jeśli bym to miał, to olałbym to i starał się spędzić resztę życia :D:D:D na przyjemnościach. Na pohybel chorobom i śmierci :q
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

7 maja 2018, o 23:10

Heimdall pisze:
7 maja 2018, o 22:43
Poczytałem o tej neuroboreliozie-otępienie i zmęczenie to zaledwie ułamek objawów towarzyszących tej chorobie. Nawet jeśli bym to miał, to olałbym to i starał się spędzić resztę życia :D:D:D na przyjemnościach. Na pohybel chorobom i śmierci :q
Przyjemności nie czujesz ,tylko ten straszny stan ,więc to niewykonalne ;)
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

7 maja 2018, o 23:33

Heimdall pisze:
7 maja 2018, o 22:34
schanis22 pisze:
7 maja 2018, o 15:59
Heimdall pisze:
7 maja 2018, o 07:51

Nie zmniejszyły się. Gdybym przyjął propozycje, to wiem, że zwyczajnie bym nie podołał. Pomijam stres i odpowiedzialność, która się z tym wiąże, bo to kwestia nastawienia, ale otępienie i spadek iq zwyczajnie mnie dyskwalifikuje. Nastawienie mam bojowe, asertywne i jestem zmotywowany, ale realnie patrzę na swoje obecne możliwości. Przyjmując to stanowisko objawy wręcz by się nasiliły, bo miałbym określone zadania do wykonania przy których śliniłbym się jak warzywo próbując je zrealizować :D już samo odpisanie Tobie jest dobrym przykładem; muszę przeczytać kilka razy swój post, bo nie wiem czy piszę na temat i sensownie :D
Heimdall bardzo sensownie napisane , to jeszcze jedno pytanie a co byś zrobił gdybyś nie miał nerwicy, też odmówiłbyś przyjęcia stanowiska kierowniczego ?
No oczywiście, że bym przyjął :) marzy mi się też powrót na studia...wiem, że kiedyś to nastąpi :)
Himdall Ty masz żyć jak by nerwicy nie było , masz żyć normalnym życiem a nie zaburzeniem , nerwica schodzi tylko poprzez działanie nie ma innej drogi .
Nie czekaj aż Ci zaburzenie czy jakikolwiek objaw minie .
Dobry czas na przyjęcia stanowiska kierowniczego ,i powrót na studia jest właśnie teraz !
Ja dwa lata temu w najgorszym czasie mojego zaburzenia w ogromnym stanie lękowym , ataki paniki niemal codzinnie plus DD , zostałam kierowniczką działu , na dzień dzisiejszy nie mam zaburzenia , a wyszłam z niego tylko poprzez działanie .
My nerwicowcy ogólnie zle patrzym na wiele spraw mamy wiele do przepracowania , np zmiana podejścia do pracy . Życzę Ci żebyś mimo tych cholernych objawów nerwicy została kierownikiem .
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Awatar użytkownika
Heimdall
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 23 lutego 2017, o 13:50

7 maja 2018, o 23:49

Celine Marie pisze:
7 maja 2018, o 23:10
Heimdall pisze:
7 maja 2018, o 22:43
Poczytałem o tej neuroboreliozie-otępienie i zmęczenie to zaledwie ułamek objawów towarzyszących tej chorobie. Nawet jeśli bym to miał, to olałbym to i starał się spędzić resztę życia :D:D:D na przyjemnościach. Na pohybel chorobom i śmierci :q
Przyjemności nie czujesz ,tylko ten straszny stan ,więc to niewykonalne ;)
Jak miałem takie stany, to lubiłem zjeść coś dobrego i popić czymś dobrym :D :D
więc nie mów, że to niewykonalne :pp
wpadnij kiedyś do mnie-mam sporo trunków zacnych ;col
Awatar użytkownika
Heimdall
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 23 lutego 2017, o 13:50

7 maja 2018, o 23:59

schanis22 pisze:
7 maja 2018, o 23:33
Heimdall pisze:
7 maja 2018, o 22:34
schanis22 pisze:
7 maja 2018, o 15:59


Heimdall bardzo sensownie napisane , to jeszcze jedno pytanie a co byś zrobił gdybyś nie miał nerwicy, też odmówiłbyś przyjęcia stanowiska kierowniczego ?
No oczywiście, że bym przyjął :) marzy mi się też powrót na studia...wiem, że kiedyś to nastąpi :)
Himdall Ty masz żyć jak by nerwicy nie było , masz żyć normalnym życiem a nie zaburzeniem , nerwica schodzi tylko poprzez działanie nie ma innej drogi .
Nie czekaj aż Ci zaburzenie czy jakikolwiek objaw minie .
Dobry czas na przyjęcia stanowiska kierowniczego ,i powrót na studia jest właśnie teraz !
Ja dwa lata temu w najgorszym czasie mojego zaburzenia w ogromnym stanie lękowym , ataki paniki niemal codzinnie plus DD , zostałam kierowniczką działu , na dzień dzisiejszy nie mam zaburzenia , a wyszłam z niego tylko poprzez działanie .
My nerwicowcy ogólnie zle patrzym na wiele spraw mamy wiele do przepracowania , np zmiana podejścia do pracy . Życzę Ci żebyś mimo tych cholernych objawów nerwicy została kierownikiem .
Od jakiegoś czasu wdrażam to :) Zmieniam też podejście do pracy.
Jak dałaś radę ogarnąć bycie kierownikiem z takim dziadostwem w glowie?
Bo szczerze mówiac podejrzewam, ze jeszcze jedynie przez pracę mam zaburzenie:
Zbyt często: spinam się, stresuję, daję się porwać myślom, że pracuje za wolno, niedokladnie.
Po pracy jestem wyczerpany psychicznie. Chętnię przyjmę dobre rady :D
Awatar użytkownika
Celine Marie
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1983
Rejestracja: 21 października 2017, o 14:22

8 maja 2018, o 00:31

Heimdall pisze:
7 maja 2018, o 23:49
Celine Marie pisze:
7 maja 2018, o 23:10
Heimdall pisze:
7 maja 2018, o 22:43
Poczytałem o tej neuroboreliozie-otępienie i zmęczenie to zaledwie ułamek objawów towarzyszących tej chorobie. Nawet jeśli bym to miał, to olałbym to i starał się spędzić resztę życia :D:D:D na przyjemnościach. Na pohybel chorobom i śmierci :q
Przyjemności nie czujesz ,tylko ten straszny stan ,więc to niewykonalne ;)
Jak miałem takie stany, to lubiłem zjeść coś dobrego i popić czymś dobrym :D :D
więc nie mów, że to niewykonalne :pp
wpadnij kiedyś do mnie-mam sporo trunków zacnych ;col
Gdyby trunki na mnie dobrze działały bym nie wychodziła z monopolowego,niestety jestem beznadziejnym przypadkiem ani leków,ani picia -nic na mnie nie działa ;oh
"Już nie pamiętam prawie
Jak w dobrym wstać humorze
I coraz częściej kłamię
I sypiam coraz gorzej
Łatwiej mi
Nic nie mam, więc nie tracę nic

Strach to sieć pajęcza
Im bardziej uciec chcę
Tym mocniej trzyma mnie za karę"
Awatar użytkownika
schanis22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2199
Rejestracja: 17 września 2015, o 00:28

8 maja 2018, o 00:47

Heimdall pisze:
7 maja 2018, o 23:59
schanis22 pisze:
7 maja 2018, o 23:33
Heimdall pisze:
7 maja 2018, o 22:34


No oczywiście, że bym przyjął :) marzy mi się też powrót na studia...wiem, że kiedyś to nastąpi :)
Himdall Ty masz żyć jak by nerwicy nie było , masz żyć normalnym życiem a nie zaburzeniem , nerwica schodzi tylko poprzez działanie nie ma innej drogi .
Nie czekaj aż Ci zaburzenie czy jakikolwiek objaw minie .
Dobry czas na przyjęcia stanowiska kierowniczego ,i powrót na studia jest właśnie teraz !
Ja dwa lata temu w najgorszym czasie mojego zaburzenia w ogromnym stanie lękowym , ataki paniki niemal codzinnie plus DD , zostałam kierowniczką działu , na dzień dzisiejszy nie mam zaburzenia , a wyszłam z niego tylko poprzez działanie .
My nerwicowcy ogólnie zle patrzym na wiele spraw mamy wiele do przepracowania , np zmiana podejścia do pracy . Życzę Ci żebyś mimo tych cholernych objawów nerwicy została kierownikiem .
Od jakiegoś czasu wdrażam to :) Zmieniam też podejście do pracy.
Jak dałaś radę ogarnąć bycie kierownikiem z takim dziadostwem w glowie?
Bo szczerze mówiac podejrzewam, ze jeszcze jedynie przez pracę mam zaburzenie:
Zbyt często: spinam się, stresuję, daję się porwać myślom, że pracuje za wolno, niedokladnie.
Po pracy jestem wyczerpany psychicznie. Chętnię przyjmę dobre rady :D
Dam Ci do przesłuchania wykład Ajahn Brahm , kiedy opowiada o tym jak się wkurzał że wozi taczki , i ciągle myślał o tych taczkach to jak ja bym siebie w pracy widziała :DD . Rada - wykonanie czegokolwiek nie jest trudne , ale myślenie o tym jest trudne dla mnie w dziesiątkę https://www.youtube.com/watch?v=ZQrSr-nY5PQ
Zasada klepsydry też mi pmogła > Na natłok spraw zasada klepsydry !
Najpierw ustal, co jest ważne i pilne. Potem, zamiast się stresować wszystkim naraz, przyjmij zasadę klepsydry, w której spada tylko jedno ziarenko w jednej chwili, bo przecież tylko jedno może się przecisnąć przez szyjkę klepsydry – podobnie jak przez twój umysł. w twojej głowie w danej chwili jest Tylko jedna sprawa do załatwienia. Wykonaj pierwszą z listy i przejdź do następnej. Nie przeciśniesz dwóch ziarenek jednocześnie.
Wypracujesz sobie pomału zamiane podejścia do pracy , ja na początku mojej drogi odburzeniowej miałam lęki przed pracą , kompletnie nie radziłam sobie ze stresem , do tego byłam perfekcjonistką i pracoholiczką . Pamiętaj wychodzenie z zaburzenie to jest proces , nigdy nie rezygnuj z życia tego prawdziwego na rzecz nerwicy :friend:
W zdrowym ciele zdrowy duch , zdrowa głowa zdrowy brzuch.
Nerwica jest małą ściemniarą francą , wróblicą cwaniarą . Plącze nam nogi i mówi idż ! Wkręceni w zgubną nić .
Świata nie naprawisz - napraw siebie .
Awatar użytkownika
Heimdall
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 23 lutego 2017, o 13:50

8 maja 2018, o 15:31

Wielkie dzięki za porady! :) jutro po pracy obejrze filmik.
a tak z innej beczki-w avatarze jest twoje zdjęcie? :P
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1548
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

8 maja 2018, o 15:34

Heimdall pisze:
8 maja 2018, o 15:31
Wielkie dzięki za porady! :) jutro po pracy obejrze filmik.
a tak z innej beczki-w avatarze jest twoje zdjęcie? :P
Tak arletki a co ?to jest mój guru odburzeniowy także wiesz hehe
Awatar użytkownika
Heimdall
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 23 lutego 2017, o 13:50

8 maja 2018, o 15:36

Celine Marie pisze:
8 maja 2018, o 00:31
Heimdall pisze:
7 maja 2018, o 23:49
Celine Marie pisze:
7 maja 2018, o 23:10


Przyjemności nie czujesz ,tylko ten straszny stan ,więc to niewykonalne ;)
Jak miałem takie stany, to lubiłem zjeść coś dobrego i popić czymś dobrym :D :D
więc nie mów, że to niewykonalne :pp
wpadnij kiedyś do mnie-mam sporo trunków zacnych ;col
Gdyby trunki na mnie dobrze działały bym nie wychodziła z monopolowego,niestety jestem beznadziejnym przypadkiem ani leków,ani picia -nic na mnie nie działa ;oh
https://demolka-katowice.com/
spróbuj czegoś takiego może :DD :DD :DD
Awatar użytkownika
Heimdall
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 23 lutego 2017, o 13:50

8 maja 2018, o 15:40

Nipo pisze:
8 maja 2018, o 15:34
Heimdall pisze:
8 maja 2018, o 15:31
Wielkie dzięki za porady! :) jutro po pracy obejrze filmik.
a tak z innej beczki-w avatarze jest twoje zdjęcie? :P
Tak arletki a co ?to jest mój guru odburzeniowy także wiesz hehe
No bo uroda wyjątkowa i zastanawialem się czy to nie zdjęcie jakiejś celebrytki :P
Awatar użytkownika
Nipo
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 1548
Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34

8 maja 2018, o 16:00

Heimdall pisze:
8 maja 2018, o 15:40
Nipo pisze:
8 maja 2018, o 15:34
Heimdall pisze:
8 maja 2018, o 15:31
Wielkie dzięki za porady! :) jutro po pracy obejrze filmik.
a tak z innej beczki-w avatarze jest twoje zdjęcie? :P
Tak arletki a co ?to jest mój guru odburzeniowy także wiesz hehe
No bo uroda wyjątkowa i zastanawialem się czy to nie zdjęcie jakiejś celebrytki :P
Hahahah nie zaprzeczam ;)
ODPOWIEDZ