Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Pomocy czy to nerwica

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 611
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

7 stycznia 2020, o 09:12

Nie ma znaczenia z myślą czy bez
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
Edyta 86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 25 grudnia 2019, o 14:46

8 stycznia 2020, o 07:29

Czy przy nerwicy można mieć objawy całymi dniami ?
Edyta 86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 25 grudnia 2019, o 14:46

8 stycznia 2020, o 07:30

Klaudiaaa pisze:
6 stycznia 2020, o 12:18
Edyta 86 pisze:
6 stycznia 2020, o 12:17
Ale ten zespół jest nieuleczalny i to mnie przeraża że to mi zostanie do końca życia A ja nie potrafię z tym żyć
Jak nieuleczalny skoro ludzie z tym chodzą na terapię i wychodzą z nerwic i to też im mija. Ty nie czytaj kochana Google bo z nim to będziesz miała nieuleczalne wszystko
A skad wiesz że jest uleczalny? Myślisz że jest jeszcze szansa że to przejdzi3 ?
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 611
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

8 stycznia 2020, o 09:14

Nerwica jest zadziwiająca, potrafi wywołać realne objawy. Pamietam jak byłam nakręcona na nowotwory, to czułam ból np głowy tak długo dopóki badania nie potwierdziły ze to nie guz mózgu. Przechodziło automatycznie. Jak to wytłumaczyć? Przy którymś tam „raku” zauważyłam ze to jednak siedzi w głowie
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
Awatar użytkownika
Nerwowy
Hardcorowy "Ryzykant" Forum
Posty: 336
Rejestracja: 12 sierpnia 2018, o 15:09

8 stycznia 2020, o 09:32

Tove pisze:
8 stycznia 2020, o 09:14
Nerwica jest zadziwiająca, potrafi wywołać realne objawy. Pamietam jak byłam nakręcona na nowotwory, to czułam ból np głowy tak długo dopóki badania nie potwierdziły ze to nie guz mózgu. Przechodziło automatycznie. Jak to wytłumaczyć? Przy którymś tam „raku” zauważyłam ze to jednak siedzi w głowie
Tak ma chyba każdy. Ja miałem to z zakrzepicą, której oczywiście nie było. Lęk, stres, do tego czytanie o objawach robi swoje. Miałem pełne objawy zakrzepicy, poza napuchniętą nogą (tego pewnie stan emocjonalny nie może zrobić ;) ) Drętwienie, reakcja na ciepło, czułem wręcz żyły w nodze, palpitacje serca, podniesiony puls, duszności, itp. Oczywiście wszystkie badania powtarzałem kilka razy i zawsze to samo - jestem zdrowy, nawet nie mam żylaków. Wyniki krwi idealne, serce jak dzwon, cholesterol jak u dziecka, itp.

To wszystko rozbija się o skanowanie ciała. Skupiasz całą uwagę, całą swoją energię na jednym fragmencie ciała, do tego masz dużo w głowie wyobrażeń i "wiedzy" z internetu na temat danych objawów. Do tego często miejsce "chore" ciągle dotykamy, smyramy, naciskamy, oglądamy - to samo daje po jakimś czasie efekty bólowe.

Męczyłem się z tym ponad rok, a zacząłem od przestania chodzenia do lekarzy i przeglądania portali "medycznych". Czytanie o chorobach w sieci zawsze kończy się tą samą informacją - można na to umrzeć ;D A taki komunikat do przestraszonego stanu emocjonalnego dolewa tylko oliwy do ognia.
"Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” Albert Einstein.

“Nie mogę się lękać. Strach zabija umysł. Strach jest małą śmiercią, która niesie ze sobą całkowite unicestwienie. Stawię mu czoło. Pozwolę, aby zalał mnie i przelał się przeze mnie, a kiedy odpłynie, obrócę oko swej jaźni i spojrzę na jego drogę. Tam, gdzie przeszedł strach, nie będzie już nic. Zostanę tylko ja.” Frank Herbert, Diuna
Edyta 86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 25 grudnia 2019, o 14:46

8 stycznia 2020, o 10:20

Tove pisze:
8 stycznia 2020, o 09:14
Nerwica jest zadziwiająca, potrafi wywołać realne objawy. Pamietam jak byłam nakręcona na nowotwory, to czułam ból np głowy tak długo dopóki badania nie potwierdziły ze to nie guz mózgu. Przechodziło automatycznie. Jak to wytłumaczyć? Przy którymś tam „raku” zauważyłam ze to jednak siedzi w głowie
Ale mi wszyscy mówią że to nerwica a to nie przechodzi i strasznie się boję że już tak mi zostanie
Edyta 86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 25 grudnia 2019, o 14:46

8 stycznia 2020, o 10:26

Nerwowy pisze:
8 stycznia 2020, o 09:32
Tove pisze:
8 stycznia 2020, o 09:14
Nerwica jest zadziwiająca, potrafi wywołać realne objawy. Pamietam jak byłam nakręcona na nowotwory, to czułam ból np głowy tak długo dopóki badania nie potwierdziły ze to nie guz mózgu. Przechodziło automatycznie. Jak to wytłumaczyć? Przy którymś tam „raku” zauważyłam ze to jednak siedzi w głowie
Tak ma chyba każdy. Ja miałem to z zakrzepicą, której oczywiście nie było. Lęk, stres, do tego czytanie o objawach robi swoje. Miałem pełne objawy zakrzepicy, poza napuchniętą nogą (tego pewnie stan emocjonalny nie może zrobić ;) ) Drętwienie, reakcja na ciepło, czułem wręcz żyły w nodze, palpitacje serca, podniesiony puls, duszności, itp. Oczywiście wszystkie badania powtarzałem kilka razy i zawsze to samo - jestem zdrowy, nawet nie mam żylaków. Wyniki krwi idealne, serce jak dzwon, cholesterol jak u dziecka, itp.

To wszystko rozbija się o skanowanie ciała. Skupiasz całą uwagę, całą swoją energię na jednym fragmencie ciała, do tego masz dużo w głowie wyobrażeń i "wiedzy" z internetu na temat danych objawów. Do tego często miejsce "chore" ciągle dotykamy, smyramy, naciskamy, oglądamy - to samo daje po jakimś czasie efekty bólowe.

Męczyłem się z tym ponad rok, a zacząłem od przestania chodzenia do lekarzy i przeglądania portali "medycznych". Czytanie o chorobach w sieci zawsze kończy się tą samą informacją - można na to umrzeć ;D A taki komunikat do przestraszonego stanu emocjonalnego dolewa tylko oliwy do ognia.
Ja rozumiem wszystko ale narzady płciowe to się zaczęło od częstego oddawania moczu i teraz mam to i to naprzemiennie
Awatar użytkownika
lubieplacki13
Dyżurny na forum Odważny VIP
Posty: 495
Rejestracja: 14 listopada 2019, o 21:50

8 stycznia 2020, o 11:29

Edyta 86 pisze:
8 stycznia 2020, o 10:20
Tove pisze:
8 stycznia 2020, o 09:14
Nerwica jest zadziwiająca, potrafi wywołać realne objawy. Pamietam jak byłam nakręcona na nowotwory, to czułam ból np głowy tak długo dopóki badania nie potwierdziły ze to nie guz mózgu. Przechodziło automatycznie. Jak to wytłumaczyć? Przy którymś tam „raku” zauważyłam ze to jednak siedzi w głowie
Ale mi wszyscy mówią że to nerwica a to nie przechodzi i strasznie się boję że już tak mi zostanie
A ile to już masz? I tak, objawy można mieć cały dzień. Chyba nie czytałaś żadnych materiałów prawda? Bo tu się kłania podstawowa wiedza o mechanizmach lękowych. Ty sama utrzymujesz te objawy ciągłym lekiem i skanowaniem siebie.
/przerwa od forum
Edyta 86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 25 grudnia 2019, o 14:46

8 stycznia 2020, o 12:45

lubieplacki13 pisze:
8 stycznia 2020, o 11:29
Edyta 86 pisze:
8 stycznia 2020, o 10:20
Tove pisze:
8 stycznia 2020, o 09:14
Nerwica jest zadziwiająca, potrafi wywołać realne objawy. Pamietam jak byłam nakręcona na nowotwory, to czułam ból np głowy tak długo dopóki badania nie potwierdziły ze to nie guz mózgu. Przechodziło automatycznie. Jak to wytłumaczyć? Przy którymś tam „raku” zauważyłam ze to jednak siedzi w głowie
Ale mi wszyscy mówią że to nerwica a to nie przechodzi i strasznie się boję że już tak mi zostanie
A ile to już masz? I tak, objawy można mieć cały dzień. Chyba nie czytałaś żadnych materiałów prawda? Bo tu się kłania podstawowa wiedza o mechanizmach lękowych. Ty sama utrzymujesz te objawy ciągłym lekiem i skanowaniem siebie.
Od miesiąca ale nawet ja się staram cały dzień je ignorować to.one u tak są
Awatar użytkownika
Antysmog
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 12 listopada 2019, o 12:13

8 stycznia 2020, o 12:49

Nerwowy pisze:
8 stycznia 2020, o 09:32
Tove pisze:
8 stycznia 2020, o 09:14
Nerwica jest zadziwiająca, potrafi wywołać realne objawy. Pamietam jak byłam nakręcona na nowotwory, to czułam ból np głowy tak długo dopóki badania nie potwierdziły ze to nie guz mózgu. Przechodziło automatycznie. Jak to wytłumaczyć? Przy którymś tam „raku” zauważyłam ze to jednak siedzi w głowie
Tak ma chyba każdy. Ja miałem to z zakrzepicą, której oczywiście nie było. Lęk, stres, do tego czytanie o objawach robi swoje. Miałem pełne objawy zakrzepicy, poza napuchniętą nogą (tego pewnie stan emocjonalny nie może zrobić ;) ) Drętwienie, reakcja na ciepło, czułem wręcz żyły w nodze, palpitacje serca, podniesiony puls, duszności, itp. Oczywiście wszystkie badania powtarzałem kilka razy i zawsze to samo - jestem zdrowy, nawet nie mam żylaków. Wyniki krwi idealne, serce jak dzwon, cholesterol jak u dziecka, itp.

To wszystko rozbija się o skanowanie ciała. Skupiasz całą uwagę, całą swoją energię na jednym fragmencie ciała, do tego masz dużo w głowie wyobrażeń i "wiedzy" z internetu na temat danych objawów. Do tego często miejsce "chore" ciągle dotykamy, smyramy, naciskamy, oglądamy - to samo daje po jakimś czasie efekty bólowe.

Męczyłem się z tym ponad rok, a zacząłem od przestania chodzenia do lekarzy i przeglądania portali "medycznych". Czytanie o chorobach w sieci zawsze kończy się tą samą informacją - można na to umrzeć ;D A taki komunikat do przestraszonego stanu emocjonalnego dolewa tylko oliwy do ognia.
Cała prawda. Nic więcej nie trzeba tłumaczyć. Tylko tyle, żeby przełamać się...
Edyta 86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 25 grudnia 2019, o 14:46

8 stycznia 2020, o 14:09

Prawda jest taka że ja dużo o tym zespole czytałam te historie tych.ludzi i te wszystkie objawy znam już na pamięć ale nie wiem jak ja mam wyjść z tego błędnego kola Cały czas myślę że ta tabletka mi to zrobila mimo że wszyscy mi mówią że nie mogła czuje się fatalnie . Czuje że mam to wszystko za karę
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 611
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

8 stycznia 2020, o 14:21

Tak z ciekawości poczytałam o tym zespole pada i raczej nie masz się co obawiac😂 to nie jest tylko ciagle uczucie podniecenia ale stały orgazm, dotyka zazwyczaj kobiety w okresie menopauzy. Wkręcasz sobie to i tyle. Skupiasz się cały czas na tym i stad ciagle uczucie. Koło się zamyka a ty tkwisz w leku
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
Awatar użytkownika
Antysmog
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 23
Rejestracja: 12 listopada 2019, o 12:13

8 stycznia 2020, o 14:43

Dokładnie. Wkręciłaś to sobie i dlatego tak Ci się wydaje.
Edyta 86
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 200
Rejestracja: 25 grudnia 2019, o 14:46

8 stycznia 2020, o 14:45

Tove pisze:
8 stycznia 2020, o 14:21
Tak z ciekawości poczytałam o tym zespole pada i raczej nie masz się co obawiac😂 to nie jest tylko ciagle uczucie podniecenia ale stały orgazm, dotyka zazwyczaj kobiety w okresie menopauzy. Wkręcasz sobie to i tyle. Skupiasz się cały czas na tym i stad ciagle uczucie. Koło się zamyka a ty tkwisz w leku
Właśnie o to chodzi że jak o nim poczytałam to się u mnie te orgazmy też zaczęły ale zaczęłam brać leki i przeszły i teraz mam takie uczucie mro2ienia podni2cenia cały czas tylko jak idę spać to mi odpuszcza i do tego często mi mrowieja usta i nogi A czasem czuje jakby to uczucie przenosił mi się z dołu na klatkę piersiową
Tove
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 611
Rejestracja: 30 stycznia 2016, o 14:55

8 stycznia 2020, o 16:13

A może to po prostu niedobór magnezu/potasu? Mi nerwica spustoszyła mega organizm
Everything will be ok in the end. If it’s not ok, It’s not the end.
Ed Sheeran
ODPOWIEDZ