Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Podnieście na duchu :)

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
Awatar użytkownika
Sagem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 535
Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47

10 czerwca 2013, o 22:01

tak też zauważyłem że mam mniej siły na wszystko ;) i oczy mnie często szczypią ;) bieganie i gry zespołowe sprawiają mi teraz mniej przyjemności co kiedyś bo się szybko meczę fakt ja mam chore serce ale zanim dd i nerwica mnie złapały to biegałem ile wlezie na wf no tylko wiedziałem kiedy mam dość wiadomo ale wolniej się męczyłem niż teraz ;)
Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

10 czerwca 2013, o 22:04

Z tego co wiem ze studiów to reakcja nerwicowa. Wysiłek psychiczny właśnie podczas DD lub innych psychicznych problemów odziałowywuje też na nasze fizyczne parametry. Na przykład w depresji często właśnie jest takie uzucie niemocy, i bezsilności fizycznej. Umysł i ciało są ze sobą połączone dlatego gdy jesteś przybity DD lub analizujesz i przeżywasz tego objawy to fizycznie też osłabniesz. Można sobie jednak pomóc żywnością bo często są niedobroy witamin itp. To co bym Ci radził to wspomaganie się witaminami i jeśli nie jesz 5 małych posiłków dziennie to spróbuj tyle jeść. Kady posiłek co 3 godziny i postaraj się by każdy z nich zawierał proteiny, węglowodany i witaminy. Ja osobiście zaczynam każdy posiłek od warzywa lub owoca (zależy jaki typ posiłku). Zapewniam sobie w ten sposób witaminy i zawsze jem jakieś węglowodany do białka (polecam przy posiłkach suchych chleb ciemny pełnoziarnisty przy ciepłych jak obiad ryże, kasze itp). Nie chcę siętutaj rozpisywać o diecie bo o tym można pisać godzinanami jednak wiem że dieta jest ważna w DD dlatego radzę Ci nie zaniedbywać jej i dbać o swoje ciało fizyczne a powinieneś poczuć się lepiej. ;)

Co do wysiłku fizycznego, nie rezygnuj z pompek i takich podstawowych ćwiczen, z czasem się wzmocnisz i wszystko wróci do normy. Taka mała sugestia na koniec, jeśli po zrobieniu 10 pompek czujesz się zmęczony to postaraj się zrobić te 10 pompek ale bardzo wolnym tempem. W ten sposób wzmocnisz swoje włókna mięśniowe i wytrzymałość. Możesz też robić pompki i trzymać w fazie końcowej przez kilka sekund. To też dobrze wzmacnia ciało. A w zdrowym ciele zdrowy duch. :D
Ostatnio zmieniony 10 czerwca 2013, o 22:12 przez Divin, łącznie zmieniany 2 razy.
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
Awatar użytkownika
TakJestZawsze
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 75
Rejestracja: 22 października 2012, o 09:32

10 czerwca 2013, o 22:09

Tak ale z drugiej strony wysiłek fizyczny pomaga na schorzenia psychiczne z własnego doświadczenia wiem że gdy porządnie się wymęczyłem czułem się o niebo lepiej i łatwiej mi było zasnąć
Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Jostein Gaarder
Awatar użytkownika
Bale
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 63
Rejestracja: 28 maja 2013, o 22:33

10 czerwca 2013, o 22:20

Dzięki za szybkie odpowiedzi. Myślę, że i tak wybiorę się w niedługim czasie do okulisty, jak tournee po lekarzach, to już pełną parą :D Zresztą jako jedyny w najbliższej rodzinie nie musiałem nigdy okularów nosić, a teraz to łzawienie i kłucie w oku nagle. Co do sprawności fizycznej / wytrzymałości, to trochę mi tego ruchu brakowało od dawna więc może teraz jestem bardziej wyczulony na brak formy. W każdym razie na pewno nie byłem aż tak "słaby" wcześniej, jakiś prosty lan treningowy trzeba ułożyć i w końcu zacznę to nowe życie :D Divin - jasne, znam ten sposób, lepiej zrobić 5 wolnych i 100% poprawnych pompek niż 20 na odpierdziel :) Diety nie trzymam niestety, chociaż z drugiej strony schudłem ok. 5 kilogramów od zeszłych wakacji, stres też miał w tym udział zapewne.
Divin
Administrator
Posty: 1889
Rejestracja: 11 maja 2013, o 02:54

10 czerwca 2013, o 22:52

Napewno jakąś dietę trzymasz, nie mam tutaj na myśli jakiejś diety odchudzającej tylko sposób żywienia. Te 5 posiłków dziennie można łatwo sobie przygotować i się tego stosować. Szczególnie gdy się ma stresy itp, to ciało na tym słabnie niestety. Dawniej jadłem wtedy gdy mi się chciało i zazwyczaj tylko 3 posiłki. Jednak gdy wziąłem się na poważnie za siebie to zauważyłem zmiany nie tylko fizyczne ale też psychiczne. Więcej mi się chciało, entuzjazm przychodził łatwiej itp. (Oczywiście do momentu depresji). Jednak taki regularny sposób żywienia dużo daje. Twoje ciało ma o wiele więcej energii i wigoru. Jest jeszcze druga opcja tak zwana głodówka (intermitting fasting) jednak jako że jeszcze sam tego nie stosowałem nie będę się o tym wypowiadał a tym bardziej nikomu polecał. :P

Do okulisty jasne że idź i trening sobie zrób. Polecam trening z własnym ciałem na początek jeśli nie lubisz siłowni. Znajdziesz tego mnóstwo w necie. ;)

Powodzenia w transformacji Twojego życia :)
'Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą'
'Lepiej jest umrzeć stojąc, niż żyć na kolanach.'
'Puk puk, strach puka do drzwi, otwiera mu odwaga a tam nikogo nie ma.'
Jest dobrze, dobrze. Jest źle, też dobrze
'Odwaga to nie brak strachu, to działanie pomimo strachu'
Ty nie jesteś zaburzeniem, a zaburzenie nie jest Tobą
Odburzony
Konsultacja Skype
weeep
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 12
Rejestracja: 8 czerwca 2013, o 23:11

11 czerwca 2013, o 20:01

ja wczesniej na brak kondychy jakos specjalnie nie narzekalem. od ataku paniki i do teraz czuje sie momentami jakbym byl starszym panem ktory spaceruje na emeryturze. raz troche mniej mi sie wszystkiego chce a dwa nie mam na nic jakby sily. mysle ze te nasze problemy maja na to bardzo duzy wpyw.
Awatar użytkownika
Bale
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 63
Rejestracja: 28 maja 2013, o 22:33

3 lipca 2013, o 21:30

Ehhh, dawno tu nie zaglądałem i miałem nawet wrażenie, że wszystko idzie w dobrym kierunku, jeden taki dzień był pozytywny. No, ale nie jest dobrze.. Odrealnienie się nasiliło, starałem się sobie tłumaczyć że to tylko mój głupi wymysł, ale jednak widzę różnicę. Myślę o tym codziennie, niemal bez przerwy, cholernie tęsknie za normalnym stanem, sami wiecie jakie to może być przygnębiające i dołujące..

Najgorsze jest to, że mam teraz baaardzo stresogenny okres w życiu, ważne egzaminy, źle sypiam, fatalnie się czuję wśród ludzi, chcę uciekać i w zasadzie nie wiem co robić, bo przed myślami nie ucieknę. I tu inna kwestia - natrętnych myśli jako takich nie odczuwam, nie mogę natomiast pozbyć się wrażenia, że to jednak NIE jest derealizacja, tylko coś gorszego, skoro postępuje bez mojej zgody! Z drugiej strony w środku dalej czuję siebie, skulonego i chcącego żyć jak dalej tylko własnie otoczonego tą grubą ścianą...

Najbliższe otoczenie bagatelizuje sprawę, słyszę np. żebym się nie denerwował i myślał o czymś pozytywnym, szkoda tylko że wszystkie pozytywne myśli dotyczą okresu sprzed D/D, a zatem wprowadzają mnie w stan jeszcze większego doła. Ciągle wydaje mi się, że za moment się obudzę i wszystko będzie okej, to jeszcze bardziej mnie napędza i boję się że wpędzę się w jeszcze większe gówno... :?
Awatar użytkownika
Sagem
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 535
Rejestracja: 11 maja 2013, o 12:47

3 lipca 2013, o 22:32

Ciągle wydaje mi się, że za moment się obudzę i wszystko będzie okej, to jeszcze bardziej mnie napędza i boję się że wpędzę się w jeszcze większe gówno...
ja już wpadłem w takie dd i tak się tym martwiłem że organizm sam zaczął mi na swiadoośc iść i odczuwanie jakby na siłę chciał akceptacji skoro tego chce to ok ;) nie zadręczaj się ciesz się chwilą wiem że ciężko ale masz na pewno kumpli z którymi idzie się pośmiać korzystaj z tego ;)
NIE jest derealizacja, tylko coś gorszego, skoro postępuje bez mojej zgody! Z drugiej strony w środku dalej czuję siebie, skulonego i chcącego żyć jak dalej tylko właśnie otoczonego tą grubą ścianą...
to też przerabiam tylko ja już czuję sie jakbym był już tylko powietrzem jakby mnie nie było ale to tylko odczucia :)

Damy radę ja mam tak że nawet nie mogę się stresować sytuacjami taka wiesz nagle olewka wszystkiego obojętność też staraj się to robić PO PROSTU ŻYJ
Jeżeli ktoś nie kocha Cię tak jakbyś tego chciał, nie oznacza to, że nie kocha Cię on z całego serca i ponad siły.
Strach boi się odważnych.
Per Aspera Ad Astra - Przez ciernie do gwiazd.
Nigdy nie wiesz jak silny jesteś, dopóki bycie silnym nie stanie się jedynym wyjściem jakie masz.
ODPOWIEDZ