DD mam ogólnie od 3,4 lat ale dowiedziałem się dopiero rok temu co to jest nerwica DD i jak myślicie żeby wyjść z tego stanu liczy się świadomość tego co nam się dzieje? Bo nie wiem czy liczyć tamte lata skoro o tym nie wiedziałem i zapewne się nakręcałem. + czesto jest mówione że jak się czymś zajmiemy to będzie się poprawiać, wiadomo działanie itd ale jak jestem w pracy to i tak odbiegam umysłem , myślami , rozkminami i wszystkim od tego co robie i kosmos sie nasila a niby mam zajęcie , więc to mnie interesuje. Co polecacie na takie ciągłe myślenie głębokie, bo jak ktoś do mnie mówi to stale jestem zanurzony głową i myślami w sobie, ciężko się skupić. Dzięki za odpowiedzi na udzielone pytanie pozdrawiam gorąco

-- 13 lipca 2016, o 18:43 --
W ogóle jeszcze jedno, jak dd się powoli zaczynało to nie miałem lęku dopiero po jakimś czasie a już było i wcześniej czy to możliwe? plus teraz też nie mam jakiegoś lęku w sumie w ogóle praktycznie a mam objawy, jak to rozumiecPatro1995 pisze:Witam wszystkich, ogólnie chciałem podziękować ludziom których nie męczą moje pytania i starają się mi wszystko wytłumaczyć.
DD mam ogólnie od 3,4 lat ale dowiedziałem się dopiero rok temu co to jest nerwica DD i jak myślicie żeby wyjść z tego stanu liczy się świadomość tego co nam się dzieje? Bo nie wiem czy liczyć tamte lata skoro o tym nie wiedziałem i zapewne się nakręcałem. + czesto jest mówione że jak się czymś zajmiemy to będzie się poprawiać, wiadomo działanie itd ale jak jestem w pracy to i tak odbiegam umysłem , myślami , rozkminami i wszystkim od tego co robie i kosmos sie nasila a niby mam zajęcie , więc to mnie interesuje. Co polecacie na takie ciągłe myślenie głębokie, bo jak ktoś do mnie mówi to stale jestem zanurzony głową i myślami w sobie, ciężko się skupić. Dzięki za odpowiedzi na udzielone pytanie pozdrawiam gorąco