Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

omamy!!!

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Marta22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 121
Rejestracja: 29 stycznia 2015, o 13:43

28 sierpnia 2015, o 13:57

Hey.
Mam nie maly problem. Przypomniałam sobie ze w dzieciństwie slyszalam glos kobiety która kazala mi szybko biegać. Pamiętam ze strasznie mnie to wkurzało i w pewnym momencie przestalam to robić i mi przeszło i na wiele lat o tym zapomniałam. I teraz tak strasznie sie boje ze ja miałam schizofrenię... A to by znaczyło że mam przerąbane.
usunietenaprosbe
Gość

28 sierpnia 2015, o 14:08

U dzieci takie rzeczy występują. Dzieci widzą i słyszą różne rzeczy co też wiąże się z istotami duchowymi ale to osobny temat choć trochę podobny.

-- 28 sierpnia 2015, o 14:08 --
Niektóre dzieci mówią obcym językiem bo np . byli inna osoba w innym kraju w poprzednim wcieleniu albo widzą kogoś i machaja np.do babci której nigdy nie poznali bo umarła przed narodzinami wnuka .
Awatar użytkownika
aneta1989
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 15 lipca 2015, o 13:51

28 sierpnia 2015, o 14:16

Marta i myslisz ze ta rzekoma schizofrenia sama ot tak by Ci przeszla??? Cos Ty daj spokój nakrecasz sie i niepotrzebnie na siłę szukasz objawow schizofrenii.

-- 28 sierpnia 2015, o 14:16 --
Marta i myslisz ze ta rzekoma schizofrenia sama ot tak by Ci przeszla??? Cos Ty daj spokój nakrecasz sie i niepotrzebnie na siłę szukasz objawow schizofrenii.
Marta22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 121
Rejestracja: 29 stycznia 2015, o 13:43

28 sierpnia 2015, o 14:31

Nie wiem... Ale mnie to przerasta. Boje się ze zacznę gadać od rzeczy i robic cos dziwnego. A co gorsza będę słyszeć glos jak kiedys. W sumie juz sama nie wiem. Nie pamiętam dokladnie ale mam wrażenie jakby to się działo po przebudzeniu. Może to omamy te które pojawiają się po obudzeniu lub zasypianiu? W sumie nie tylko to miałam. Wkurzały mnie krzywe rzeczy albo miałam przymus robienia krzyża mamie bo inaczej nie mogłam zasnąć. Jak by cos sie miało wydarzyć jak tego nie zrobię. I w pewnym momencie przestalam to robic i wszystko ustąpiło. Ale mnie to przeraża..:( chyba sie zalamie.
Awatar użytkownika
aneta1989
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 15 lipca 2015, o 13:51

28 sierpnia 2015, o 16:11

Dokładnie to co opisujesz to nerwica właśnie jak przestaniesz myśleć o tym w sensie negatywnym to ustąpi ja tak samo mialam nakrecalam sie chorobami.psychicznymi trzeba powoli zdystansowac i zająć swoje myśli czymś pozytecznym.
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

28 sierpnia 2015, o 18:17

Dzieci mają wybujałą fantazję, a schizofrenia to nie jest choroba dziecięca, z której się wyrasta, także nie dumaj nad takimi rzeczami, bo to prowadzi do nakręcających wniosków. Wiem, że dużo ludzi w nerwicy boi się, że ma chorobę psychiczną, coś innego niż reszta forum, ale właśnie dlatego jest to dodatkowy argument- skoro to tak powszechne, to ta obawa jest tylko kolejnym objawem nerwicy. ;)
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Marta22
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 121
Rejestracja: 29 stycznia 2015, o 13:43

28 sierpnia 2015, o 21:18

Pewnie macie racje... Przeraziłam sie i dopadły mnie wątpliwości i choć chciałam o tum zapomnieć mój umysł ciągle do tego wracał a ja nie wiedziała jak to sobie racjonalnie wytłumaczyć.
Awatar użytkownika
aveno
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 262
Rejestracja: 18 sierpnia 2015, o 15:38

27 września 2015, o 11:55

Ja tez na sile szukam objawow nie wiem po co w sumie, nawet skanuje jak sie zachowywalam w przeszlosci i tak mnie zaniepokoil jeden fakt, nie wiem czy to natrectwo czy juz cos gorszego.
Zawsze balam sie zostawac sama w domu, ze ktos sie moze wlamac i jak zostawalam sama to zawsze milion razy sprawdzalam czy drzwi sa zamkniete, jak jakis szelest uslyszalam czy skrzypniecie podlogi to juz lecialam sprawdzac czy nikt sie nie wlamal. A jak zostawalam sama na noc to przed pojsciem spac sprawdzalam kazdy pokoj czy nikogo nie ma. Wiedzialaam ze nikogo nie ma ale strach i lepiej sprawdzic dla swietego spokoju bo a noz ktos sie mogl wlamac i schowac np w mieszkaniu, spalam tez z nozem pod poduszka w razie czego jakby siie ktos wlamal hahaa
Moze to wynika z tego ze w dziecistwie kilka razy sie ktos wlamal do domu i mi tak zostal ten lek ze taka mozliwosc istnieje? Do tego ogladama duzo horrorow czy thrilerow z takimi motywami.
To nie zadne urojenie z tym wrecz obsesyjnym sprawdzaniem? To normalne czy jakies natrectwo czy co? Bo ja juz oczywiscie sobie przypisuje ze w mlodoosci mialam juz jakies pierwsze o objawy schizo czy co ..
Awatar użytkownika
Ciasteczko
Administrator
Posty: 2682
Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01

27 września 2015, o 13:03

Aveno, tak jak napisałam 2 posty wyżej- schizofrenia nie jest chorobą dziecięcą, z której się wyrasta. Nie chce pisać kiedy statystycznie się pojawia, bo nie chce nakręcać nikogo, z resztą nie jest ona Twoim problemem, więc od razu temat można odstawić.

To, co opisujesz, to po prostu lęki. Tak jak lęk przed ciemnością. Nawet dorośli potrafią się jej bać, a przecież w ciemnościach nie siedzi potwór...? Ja do tej pory jak się naczytam jakichś tekstów o zjawiskach nadprzyrodzonych potrafię mieć fazę przed zaśnięciem, a nie mam zaburzenia, więc to jest naturalne w człowieku, że gdzieś na dnie potrafi się czaić lęk o coś absurdalnego. Sama piszesz, że miałaś doświadczenia z włamaniami, więc jeśli doliczysz do tego lęk ogólny, to może to powodować dziwne potrzeby upewniania się , że jest się bezpiecznym, nawet jeśli zagrożenie wykracza poza logikę. Bo w głębi duszy masz lub miałaś uogólniony niepokój, poczucie zagrożenia - ze strony świata, nieprzewidywalności jutra, itd.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy. :hercio:
Awatar użytkownika
aveno
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 262
Rejestracja: 18 sierpnia 2015, o 15:38

27 września 2015, o 15:26

Dzieki Ciasteczko!
w mlodosci mialam na mysli okres liceum. Nerwica mi sie jakos w wieku 19 lat pojawiila i wtedy tez to sprawdzanie czy jestem bezpieczna, ciagle mycie rak ... taka pelna kontrola nad wszystkim.
ODPOWIEDZ