Hej wszystkim! Jestem w trakcie odstawiania tabletek Cital 20 mg (czyli dość mała dawka i nieciężkie leki). Lekarz uświadomił mnie o skutkach odstawiania i zadecydował, że przez 2 tygodnie mam brać pół tabletki i później nic. Minął tydzień odkąd nie biorę w ogóle tabletek i od paru dni mam codziennie około 37 stopni, bóle głowy, brain zaps przy obracaniu głową i oczami. Bardzo mi doskwierają te objawy, a jednocześnie nie chcę znowu iść do psychiatry, wydawać 200 zł na wizytę, bo myślę, że to minie w ciągu kolejnego tygodnia.
Czy ktoś z Was po odstawieniu tabletek antydepresyjnych lub w trakcie? Postanowilam utworzyć taki temat na forum, bo szukam wsparcia i potwierdzenia, że nie jestem z tym sama na świecie. Widziałam już tutaj inne tematy, ale ponawiam, bo chce z kimś porozmawiać.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Odstawienie tabletek antydepresyjnych
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 230
- Rejestracja: 24 września 2013, o 22:28
Po SSRI tak może być. Psychiatrzy nie mają pojęcia o odstawianiu tych leków i robią to za szybko.
Jak schodziłam z paroksetyny (podobno najgorszy SSRI do odstawienia) miałam wszystkie te objawy co piszesz. Plus płaczliwość i nasilenie depresji. Ale pocieszę Cię że to minie. Może nie w ciągu przyszłego tygodnia bo mnie trzymało z 6 tygodni, ale minie. Miałam jeszcze walenie serca gdy szybko patrzyłam oczami na boki. No głupie objawy, trzeba przeczekać. Może kup se jakiś magnez.
A czemu odstawiasz?
Jak schodziłam z paroksetyny (podobno najgorszy SSRI do odstawienia) miałam wszystkie te objawy co piszesz. Plus płaczliwość i nasilenie depresji. Ale pocieszę Cię że to minie. Może nie w ciągu przyszłego tygodnia bo mnie trzymało z 6 tygodni, ale minie. Miałam jeszcze walenie serca gdy szybko patrzyłam oczami na boki. No głupie objawy, trzeba przeczekać. Może kup se jakiś magnez.
A czemu odstawiasz?
F40.1
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 145
- Rejestracja: 23 listopada 2023, o 13:29
Ja próbowałam odstawić 10mg Esci już dwa razy. I za każdym razem nawraca nerwica i zaburzenia odżywiania. To takie uczucie jakbym była uzależniona od czegoś. Niby mała dawka ale ma wpływ na organizm.
Nigdy się nie poddawaj w drodze do optymizmu............
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 41
- Rejestracja: 18 kwietnia 2023, o 21:03
Ja zaczynałem od dawki wenalxiny 150 mg i pokilku altach doeszedłem do 37.5 mg + 25 mg kwetaplexu a dwa mieisące temu odstawiałem leki, za 1 razem było dużo skutków ubocznych i musialem próbować od nowa. Z tym ze ja te najmniejsze dawki tych leków przecinałem jeszcze na pół a wenlaxine czy kwetaplesx brałem co drugi dzień i tak przez 2 tygodnie. Udało się aczkwolwiek muszę wrócić do wenalxiny bo nastrój się pogorszył i lęki. Ale przynajmniej niemam takiego problemu z zasypianiem po odejściu z wketaplexu bez tego leku nie mogłem zasnąćw ogóle
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 145
- Rejestracja: 9 października 2014, o 08:29
Esci brałem, to niezbyt fajny lek.Odstawiłem kiedy pozniej wrocilem ale pogłębiło się po nim DD..Perzerzuciłem sie zatme na inne leki.DepresyjnaOna pisze: ↑5 lipca 2024, o 14:00Ja próbowałam odstawić 10mg Esci już dwa razy. I za każdym razem nawraca nerwica i zaburzenia odżywiania. To takie uczucie jakbym była uzależniona od czegoś. Niby mała dawka ale ma wpływ na organizm.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 11
- Rejestracja: 23 października 2022, o 23:27
Ja brałem esci 2 lata 10mg dziennie, stwierdziłem że jest już na tyle dobrze że chce odstawić leki całkowicie. Z polecenia psychiatry zszedłem na 5mg na miesiąc a później na 2,5mg na 2 tyg. Teraz jestem 2 tydzień bez leków i czuję się tragicznie, wszystko mi wróciło z przed brania leków, nie wiem co mam robić, z jednej strony wróciłbym do brania, ale jak widzę jak ciężko jest je odstawić to myślę że jak teraz wrócę to już nigdy nie odstawię. Boje się nawet zrobić znów wizytę u psychiatry bo mam wrażenie że karzę mi wrócić do leków. Czy jest ktoś na tym forum kto brał esci, zszedł z niego i nie wrócił ?
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 19 lutego 2024, o 18:41
Myślę że to nie ma znaczenia czy escitalopram czy fluoksetyna czy sertralina ogólnie rzecz biorąc po odstawieniu SSRI są skutki uboczne.
Can someone tell me I'm not going crazy?

The thoughts in my head make me hate me

Maybe I'm too far from saving

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 151
- Rejestracja: 19 lutego 2024, o 18:41
Też byłem w takiej sytuacji, po odstawieniu wszystko wróciło. Psychiatra kazał wrócić do leków, ale tego nie zrobiłem bo musiałbym brać je na stałe, albo znowu odstawianie i ten okropny stan... Nie wiem czy to kwestia nieodpowiednio dobranego leku czy te leki tak działają... Teraz jestem w zawieszeniu od paru miesięcy... Terapia, zdobywanie wiedzy, akceptacja ale jakoś stoję w miejscu...Razi pisze: ↑14 lipca 2024, o 20:59Ja brałem esci 2 lata 10mg dziennie, stwierdziłem że jest już na tyle dobrze że chce odstawić leki całkowicie. Z polecenia psychiatry zszedłem na 5mg na miesiąc a później na 2,5mg na 2 tyg. Teraz jestem 2 tydzień bez leków i czuję się tragicznie, wszystko mi wróciło z przed brania leków, nie wiem co mam robić, z jednej strony wróciłbym do brania, ale jak widzę jak ciężko jest je odstawić to myślę że jak teraz wrócę to już nigdy nie odstawię. Boje się nawet zrobić znów wizytę u psychiatry bo mam wrażenie że karzę mi wrócić do leków. Czy jest ktoś na tym forum kto brał esci, zszedł z niego i nie wrócił ?
Can someone tell me I'm not going crazy?

The thoughts in my head make me hate me

Maybe I'm too far from saving

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 113
- Rejestracja: 10 października 2024, o 18:11
Ja odstawilam leki sama , poprostu przestałam brać i to co się ze mną działo - wszystko co wyżej opisujecie ,plus taki dziwny błysk przed oczami jak zasypiałam lub się wybudzalam , jakbym widziała neurony mega dziwne uczucie
♀️ do tego nadwrażliwość na światło , oczy mnie bolały i dlatego stwierdziłam że niby leki pomagają ale to co się dzieje przy odstawieniu jest 5 razy gorsze .
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 44
- Rejestracja: 25 lipca 2022, o 15:29
Podpinam się pod wątek. Jestem 3 rok na esci 10mg i planuje odstawić ale nie ukrywam ,że się trochę wystraszyłam tego co piszecie wyżej. Jestem po terapii prawie dwa lata, mam wiedzę i to nie jest tak ,że na lekach nic nie czułam bo jak miałam kryzys to jak mi lęk doklepał to myślałam że się nogami nakryje. Konsultowałam odstawienie i mam je maksymalnie rozłożyć w czasie wtedy nie powinno być skutków ubocznych. Zobaczymy