Ogólnie jestem 3 miesiące bez leków i jest różnie. Z nimi było super, wszystkie lęki mi zniknęły i funkcjonowałam normalnie, w tym samym czasie chodziłam na terapię i przerabialam swoje traumy I złe wspomnienia. A bez leków? No coz. Czasami jest ok, czasami nie. Miałam małe somaty, które dotyczyły bólów brzucha, one w miarę czasu przeszły. Często jednak mam natłok myśli, nakręcam się jeszcze, uzalam się nad sobą i powatpiewam w przyszłość. Teraz na terapii właśnie pracuję nad tym wszystkim. Mam nadzieję, że z czasem to wssytsko odejdzie.. Odstawienie leków w swoim przypadku uważam za duży sukces i chciałabym żeby tak zostało
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Odstawianie tabsów - pogłebia się :(
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 255
- Rejestracja: 1 września 2017, o 21:36
Ja przez 3 lata brałam leki. Przez dwa lata citabax, przez ostatni rok paro. Schodzilam z paro wolno, nawet wolniej niż mówiła moja lekarz, bo 6 tygodniowy proces odstawiania uznałam za krótki
Ogólnie jestem 3 miesiące bez leków i jest różnie. Z nimi było super, wszystkie lęki mi zniknęły i funkcjonowałam normalnie, w tym samym czasie chodziłam na terapię i przerabialam swoje traumy I złe wspomnienia. A bez leków? No coz. Czasami jest ok, czasami nie. Miałam małe somaty, które dotyczyły bólów brzucha, one w miarę czasu przeszły. Często jednak mam natłok myśli, nakręcam się jeszcze, uzalam się nad sobą i powatpiewam w przyszłość. Teraz na terapii właśnie pracuję nad tym wszystkim. Mam nadzieję, że z czasem to wssytsko odejdzie.. Odstawienie leków w swoim przypadku uważam za duży sukces i chciałabym żeby tak zostało
jestem młodą kobieta, która chce zacząć rozwijać się zawodowo i za kilka lat założyć rodzinę. Także chciałabym aby moja głowa mi na to pozwoliła i mi tego nie utrudniala
Ogólnie jestem 3 miesiące bez leków i jest różnie. Z nimi było super, wszystkie lęki mi zniknęły i funkcjonowałam normalnie, w tym samym czasie chodziłam na terapię i przerabialam swoje traumy I złe wspomnienia. A bez leków? No coz. Czasami jest ok, czasami nie. Miałam małe somaty, które dotyczyły bólów brzucha, one w miarę czasu przeszły. Często jednak mam natłok myśli, nakręcam się jeszcze, uzalam się nad sobą i powatpiewam w przyszłość. Teraz na terapii właśnie pracuję nad tym wszystkim. Mam nadzieję, że z czasem to wssytsko odejdzie.. Odstawienie leków w swoim przypadku uważam za duży sukces i chciałabym żeby tak zostało
"You are far too smart to be the only thing standing in your way"