Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Odp: To wraca nerwica

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
lie510
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 26 kwietnia 2012, o 15:06

9 czerwca 2012, o 11:13

Hej wam wszystkim,chciałam sie z wami czymś podzielić, mieszkam w takim porąbanym mieście gdzie nikt nie chce mi pomóc
Szukam terapeuty, który pomoże mi przejść tą walkę z nerwicą ,ale byłam już wszędzie, prosiłam o pomoc(dodam tylko,że nie stać mnie na psychologa prywatnego). :(: wszyscy mi mówią,że tutaj nie odbywa sie taka terapia itd. a ponadto biorę Citabax 20mg. od dwóch miesiecy ALE! czuje,że wszystko zaczyna wracać! nie wiem czy jest sens dalej brnąć w to wszystko czy po prostu zrzucić się z mostu, już naprawdę nie wiem co robić, tabletki miały pomóc,ale widocznie na mnie to nie działa, wszystko znowu zaczyna mnie denerwować, szybkie bicie serca, lęki, czuje,że znowu staje się potworem! widzę na kolorowo, czuję się jakby moja dusza chciała wyjść ze mnie, jestem tylko moimi oczami, ale reszty w ciele nie ma, czy ktoś potrafi mi pomóc? Proszę o kilka ciepłych słów wsparcia, trudno jest żyć w środowisku gdzie nikt Ci nie wierzy! :( nie chce tak żyć! chce wyjść z domu i dobrze się bawić, ale ciągle śpię, jem,śpię, jem i tak w kółko, chce wyjść ale nie potrafie! :(: :(: :((
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

9 czerwca 2012, o 13:09

To może idż do psychiatry który zapisał ci te tabletki i powinien ci zmienić na inne jeśli citabax nie działa, ja brałem sporo leków zanim trafiłem na ten właściwy, choć same leki moga duzo dać to dobrze jest mieć jednak psychologa, ale w ogóle w całym mieście nie ma żadnej poradni psychologicznej gdzie moga odbywac się terapie z psychologiem? Na pewno gdzieś przyjmują psycholodzy z NFZ.
Ja Ci wierzę ze czujesz sie koszmarnie bo ja tez sie tak czulem ale udalo mi sie wyjsc z nerwicy i tez z depersonalizacji i derealizacji bo to ze czujesz jakby dusza chciala wyjsc z ciebie to pewnie jest derealizacja od nadmiaru lęku.
Moge powiedziec ze musisz byc cierpliwa choc wiem ze to ciezkie ale mozna to pokonac i normalnie zyc, co najwazniejsze to to ze to wszysytko tylko objawy nadwyrezonego stresem organizmu i nie jest to w ogole grozne. Nie musisz sie tego wcale bac. Mozesz normalnie wychodzic z domu i nie bac sie tego i wtedy to minie.
Moze zmien lek na poczatek jesli po 2 miechach nie ma poprawy.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
lie510
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 11
Rejestracja: 26 kwietnia 2012, o 15:06

9 czerwca 2012, o 19:29

Byłam u psychiatry, i wyraźnie mu powiedziałam,że to wszystko wraca, powiedziałam co mi jest, lecz 'specjalista" stwierdził, że nie przepisze mi innych tabletek,że mam poczekać do sierpnia i wtedy sie zgłosić, i do sierpnia mam się męczyć? kolejne 3 miesiace to przechodzić.
Wojciech
Odburzony Wolontariusz Forum
Posty: 1939
Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49

9 czerwca 2012, o 23:54

Do sierpnia trochę daleko choć czasem antydepresanty dłużej się wkręcają to jednak dłużej niż ponad dwa miesiace bez ŻADNEJ poprawy to nie ma co czekać.
Bo jesli jest jakakolwiek to można poczekac ale bez poprawy to nie ma na co. To może idź do innego psychiatry jeśli ten jakoś mało poważnie to traktuje.
Tylko czy na pewno łykasz ten lek już dwa miesiące bo w pierwszych postach viewtopic.php?f=7&p=12953#p12953 napisałaś 26 kwietnia, ze dopiero ten lek dostałaś, więc musisz dokładnie widzieć ile już ten lek bierzesz bo lek zaczyna działać nawet po 12 tygodniach najdłużej.
Przede wszystkim same leki moga pomoc moga nawet wyleczyc ale tez trzeba samemu do tego zaczac inaczej podchodzic, zmienic podejscie do swoich objawow, przestac sie panicznie bac i poddawac lękowi. I oczywiscie ta terapia. Ale wlasne podejscie i zmiana nastawienia do nerwicy moze dac wiele a tak naprawde moze wykonczyc nerwice na zawsze.
Nerwicowiec - Ten typ tak ma.
http://www.imtech.com.pl
ODPOWIEDZ