Kokosowy pisze: ↑28 grudnia 2018, o 22:09
Po prostu przyzwyczajano nas w odburzaniu do olewania lęków A powinniśmy też smutki. Damy radę, nie jesteśmy w tym sami !
Ja sądzę że jednak jest o tym mówione, ale pod postacią emocji i tego że emocje trzeba przepuszczać, nie wypierać, nie blokować, każda emocja musi przelecieć, i to My decydujemy czy zostajemy z Nią na dłużej czy olewamy, niech będzie emocja smutku, no ale właśnie trzeba ją olać, no chyba że masz ochotę posmutać, popłakusiać etc. to rób to, ale właśnie bez doszukiwania się drugiego dna, bo wszystkie emocje są ważne.
Podczas wychodzenia z zaburzenia, często jest tak że te emocje "mniej przyjemne" wracają jako pierwsze, czy też jeżeli kogoś nie odcięło od emocji to częściej towarzyszą dlatego że są mocniejsze i bardziej zwracamy na nie uwagę.
Dlatego w odburzaniu ważne jest to żeby wszystkie emocje docenić, traktować jako ważne, tylko część z nich jeżeli chcemy pozbyć się danego stanu, ignorować, nie blokować, tylko ignorować, pozwalać Sobie na lepsze i gorsze chwilę, każdy stan emocjonalny akceptować i przeżywać
