Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Odburzanie, gdzie robię błędy
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 35
- Rejestracja: 25 października 2019, o 09:54
Witam serdecznie, pomóżcie nakierować. Stosuje Divovica wychodzę lękowi na przeciw, ryzykuje ośmieszam. Jednak mam ciągły stan jakby bycia za szybą, przygnieciony i jakby zamknięty w analizach. Akceptuje i to a jednocześnie walczę trochę z tym. Myśle ze brakuje mi odpuszczenia i niech leci? Tylko jak:)
dziś np wracając z nadmorza miałem silny lęk i myśli samobójcze( mówiłem do siebie no dawajcie zabijcie mnie skręćcie w barierki lęk urósł później spadł, ale stan odcięcia trwa do teraz)
dziś np wracając z nadmorza miałem silny lęk i myśli samobójcze( mówiłem do siebie no dawajcie zabijcie mnie skręćcie w barierki lęk urósł później spadł, ale stan odcięcia trwa do teraz)
- HadeS!
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 67
- Rejestracja: 4 kwietnia 2020, o 20:19
To nie jest tak ze akceptując automatycznie twój stan sie poprawia , moze sie diametralnie zmienic tak jak mi 3 dni całkiem spoko do dzisiaj, gorsze momęty tez mogą wystepowac dlatego akceptuj też to ze może byc gorzej
ja dzisiaj mam spore dd a tak jak mówię jeszcze wczoraj miałem totalnie to w dupie trzeba poprostu byc cierpliwym 


''Ucz sie z wczoraj, żyj dla dzisiaj, miej wiarę w jutro"



- HadeS!
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 67
- Rejestracja: 4 kwietnia 2020, o 20:19
- HadeS!
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 67
- Rejestracja: 4 kwietnia 2020, o 20:19
- Halka
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 457
- Rejestracja: 18 czerwca 2017, o 21:29
Derealizacja. Często przy zaburzeniach lękowych występuje , ale i przy przemęczeniu , głodzie . To co krótko opisałeś na derealizacje wskazuje , zważywszy na miejsce w jakim piszesz powiązane jest z zaburzeniem jakie pewnie masz
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Znaczy błędy...pytanie gdzie odburzanie. ;p Bo słowo odburzanie brzmi dumnie, ale wspominasz coś o miesiącu czasu na chyba 2 lata zaburzeń i to jeszcze w okresie wkręcania się natydepresantów, więc ja mam pytanie najpierw gdzie odburzanie? ;p
Natomiast odburzanie mam wrażenie, że z roku na rok jest coraz częsciej gorzej rozumiane, jako zadanka do wykonania i rychu ciachu ma wszystko przejść. A to wszystko to najczęściej zaburzenia lękowe z mechanizmami lęku, które przecież są obecne zazwyczaj każdego dnia i są tak naprawdę utrwalonymi schematami. Dlatego poza zadaniami, podejściem liczy się też samoświadomość problemu. Może się to podobać lub nie, bowiem często każdy chce po prostu ignorować i ośmieszać, ale aż za często brakuje umiejętności świadomego odpowiadania na własne wątpliwości i nazywania tego co się z nami na daną chwilę dzieje. Zaburzenie dobrze jest po prostu w PEŁNI kumać. Możemy nie wierzyć, mieć wątpliwości ale schematy zaburzenia trzeba znać i mam wrażenie, że się w tym właśnie trochę również gubisz.
Odurzanie to jest nauka, a nie szybkie pozbywanie się objawów za pomocą technik.
Natomiast odburzanie mam wrażenie, że z roku na rok jest coraz częsciej gorzej rozumiane, jako zadanka do wykonania i rychu ciachu ma wszystko przejść. A to wszystko to najczęściej zaburzenia lękowe z mechanizmami lęku, które przecież są obecne zazwyczaj każdego dnia i są tak naprawdę utrwalonymi schematami. Dlatego poza zadaniami, podejściem liczy się też samoświadomość problemu. Może się to podobać lub nie, bowiem często każdy chce po prostu ignorować i ośmieszać, ale aż za często brakuje umiejętności świadomego odpowiadania na własne wątpliwości i nazywania tego co się z nami na daną chwilę dzieje. Zaburzenie dobrze jest po prostu w PEŁNI kumać. Możemy nie wierzyć, mieć wątpliwości ale schematy zaburzenia trzeba znać i mam wrażenie, że się w tym właśnie trochę również gubisz.
Odurzanie to jest nauka, a nie szybkie pozbywanie się objawów za pomocą technik.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 35
- Rejestracja: 25 października 2019, o 09:54
Wiesz co bo w sumie od miesiąca zacząłem słuchać i czytać was, a wcześniej trafiłem na terapie psychodynamiczna gdzie nie wyjaśniono mi zaburzenia i tkwiłem w lęku. A ze prace mam dość stsresujaca(prowadzę lombard) to i wyjście z tych stanów jest cięższe. Teraz trafiłem na terapie behawioralno-poznawcza oraz do Hewada i chce się wesprzeć lekiem żeby poukładać sobie sprawy z życia wraz z zaburzeniem.