Witam wszystkich,
Mam do Was pytanie na temat NN. Zaczęłam w tym tygodniu terapię, miałam dopiero pierwsze spotkanie i terapeutka powiedziała, że do 3 spotkań wystawi diagnozę. Na razie waha się między OCD bez kompulsji lub zaburzeniem lękowym uogolnionym. I ja mam tu wątpliwości takiej natury. Moja nerwica zaczęła się od ataków paniki w nocy, dwa lata temu. Na początkowym etapie nie miałam natretnych myśli, pojawiły się w efekcie czytania na temat demonów i opętań. I do dzis jest to mój główny straszak, tuż obok schizofrenii. Czy nerwica natręctw powstaje w jakiś schematyczny sposób? Czy pojawiają się najpierw myśli a potem lęk? Czy w NN może być tak, że jest lęk wolnoplynacy bez konkretnych myśli? Jak rozróżnić NN od lęków uogólnionych?
Bo ja już nie wiem, co ja mam, ale na pewno nie mam kompulsji...
Dzięki za wszelkie sugestie.
B.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
OCD, pytanie
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 906
- Rejestracja: 1 listopada 2017, o 15:05
Wejdz w dzial "materialy" tam masz wszystko o nerwicy natrectw i lękach itd.ja pierwsze natręctwa mialam juz jako dziecko.potem z biegiem lat jakos siedzialo cicho..teraz natrety pojawily sie po urodzeniu dziecka ,balam sie ze zrobie mu krzywdę ,latem np nie otwieralam okien na szerokosc w obawie ze dojde z malym na rekach i go wyrzuce.no rozne takie okropne mysli i wyobrazenia .az wkoncu mialam kilka atakow paniki i potem lęk uogolniony.teraz juz jestem 3 tydzien na leku przeciwlekowym.jeszcze sie zdarzaja natrety ale pozwalam tym mysla płynąc a na początku kazda chora myśl powodowala ogromny lęk.pamiętaj ze przy nerwicy można sobie mnóstwo rzeczy wkręcić.
na Youtube jest sporo ciekawych filmów na temat nn..mnie pomagaja i uspokajają.
ps .i nie czytaj nic o demonach itd.ja nawet wiadomosci nie ogladam ani zadnych filmów sensacyjnych itd..to nie na nerwy ludzi z nerwica.lepiej posłuchaj muzyki relaksacyjnej i poczytaj cos lekkiego
na Youtube jest sporo ciekawych filmów na temat nn..mnie pomagaja i uspokajają.
ps .i nie czytaj nic o demonach itd.ja nawet wiadomosci nie ogladam ani zadnych filmów sensacyjnych itd..to nie na nerwy ludzi z nerwica.lepiej posłuchaj muzyki relaksacyjnej i poczytaj cos lekkiego
"Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy".
Jim Morrison
Jim Morrison
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 105
- Rejestracja: 5 lipca 2016, o 16:00
Dzięki za odpowiedź. Dopiero teraz ją zobaczyłam. Ja się bardzo nakrecilam tekstami o demonach i nadal ciężko mi z tego wyjść. Na razie miałam 3 sesję a od kolejnej zaczyna się konkretna terapia. Wyszło na to, że nie mam OCD, ale miewam myśli obsesyjnie chociaż u mnie dominuje lęk wolnoplynacy często bez konkretnych myśli strażaków, chociaż one też mi dają w kość.znerwicowana_ja pisze: ↑5 grudnia 2017, o 15:24Wejdz w dzial "materialy" tam masz wszystko o nerwicy natrectw i lękach itd.ja pierwsze natręctwa mialam juz jako dziecko.potem z biegiem lat jakos siedzialo cicho..teraz natrety pojawily sie po urodzeniu dziecka ,balam sie ze zrobie mu krzywdę ,latem np nie otwieralam okien na szerokosc w obawie ze dojde z malym na rekach i go wyrzuce.no rozne takie okropne mysli i wyobrazenia .az wkoncu mialam kilka atakow paniki i potem lęk uogolniony.teraz juz jestem 3 tydzien na leku przeciwlekowym.jeszcze sie zdarzaja natrety ale pozwalam tym mysla płynąc a na początku kazda chora myśl powodowala ogromny lęk.pamiętaj ze przy nerwicy można sobie mnóstwo rzeczy wkręcić.
na Youtube jest sporo ciekawych filmów na temat nn..mnie pomagaja i uspokajają.
ps .i nie czytaj nic o demonach itd.ja nawet wiadomosci nie ogladam ani zadnych filmów sensacyjnych itd..to nie na nerwy ludzi z nerwica.lepiej posłuchaj muzyki relaksacyjnej i poczytaj cos lekkiego
Pozdrawiam,
Bożena