Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Obojętność- brak lęku/strachu a natręty
- ciekawy94
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 211
- Rejestracja: 4 czerwca 2015, o 11:58
Siema, kochani mam do Was pytanie. Historię moją znacie, ale mam pytanie - do nowego , dziwnego zjawiska- czuję brak lęku, strachu - w sumie strachu. I wracają stare natręty o łamianiu karku. Kolejnym problem jest wiele skojarzeń nerwicowych- że kiedyś jakieś miałem myśli, to teraz wracają. Np - kiedyś miałem myśl o wypchnięciu kogoś pod tramwaj, to stojąc na tym przystanku to wraca. Delikatnie jestem zmęczony, to mnie martwi. Widzę, też , że gdy mało śpię, a dużo pracuję (dziennie zaczął się 5 semestr, + praca na budowie, bo znajomy poprosił). Zrezygnowałem z gry w piłkę, bo też uważam że za dużo stresu mi to przysparza. dodatkowo zacząłem chodzić do psychoterapeuty. Od razu dodam, że nie zawsze wychodzi mi ryzykowanie, wychodzenie lękowi na przeciw. Staram się cieszyć życiem, ale różnie to wychodzi. Dziękuje i pozdrawiam
Wykuty charakter przez lata żywym dłutem
Uzależnienia i nerwica ciągłej walki skutek
I na drugim końcu świata będę dumny z pochodzenia
[b]--------------------------------------------------------[/b]
Ogarnę NERWICĘ albo zajebie się starając.
Autor Bart26
Uzależnienia i nerwica ciągłej walki skutek
I na drugim końcu świata będę dumny z pochodzenia
[b]--------------------------------------------------------[/b]
Ogarnę NERWICĘ albo zajebie się starając.
Autor Bart26
- marianna
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 2070
- Rejestracja: 23 kwietnia 2014, o 23:47
Pewne myśli, obawy, lęki mogą wracać póki się nie przekonamy że to jest tylko objaw
i nie przestaiemy rozkminiać (co właśnie szanowny autor czyni:)
Daj sobie czas, musi minąć trochę czasu zanim umysł przestanie sie nakręcać wspomnieniem o lęku, myśli
i złapie się czystej logiki.
i nie przestaiemy rozkminiać (co właśnie szanowny autor czyni:)
Daj sobie czas, musi minąć trochę czasu zanim umysł przestanie sie nakręcać wspomnieniem o lęku, myśli
i złapie się czystej logiki.
*** JEŚLI KTOŚ MI ODPOWIADA TO "CYTUJCIE" BO JA POTEM GUBIĘ WĄTKI ***
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
http://www.zaburzeni.pl/25-etapow-trwania-nerwicy-wg-kamienia-t4347.html
http://www.zaburzeni.pl/spis-tresci-autorami-t4728.html
STRACH PRZED UTRATĄ KONTROLI ITD:
http://www.zaburzeni.pl/strach-przed-smiercia-szalenstwem-i-utrata-kontroli-t427.html
VIDEO:
https://www.youtube.com/watch?v=8KrCjT6b1VI&feature=youtu.be
SPIS MYSLI NATRETNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/zbior-naszych-natretnych-mysli-i-obrazow-myslowych-t4038.html
SPIS OBJAWOW SOMETYCZNYCH/LEKOWYCH:
http://www.zaburzeni.pl/nerwica-objawy-mala-encyklopedia-naszych-objawow-wpisz-sie-t3492.html
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 436
- Rejestracja: 25 września 2015, o 13:30
Ciekawy ja mam podobnie. Jestem już na etapie, że myśli nie przynoszą strachu, ale boję się pójść dalej, bo skoro tak jest to może są prawdziwe i jestem smutna, bo nie chce aby moje natrectwo okazało się prawdą. I stoję w miejscu.
- Wilku
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 130
- Rejestracja: 14 marca 2015, o 21:06
szpagat pisze:Ciekawy ja mam podobnie. Jestem już na etapie, że myśli nie przynoszą strachu, ale boję się pójść dalej, bo skoro tak jest to może są prawdziwe i jestem smutna, bo nie chce aby moje natrectwo okazało się prawdą. I stoję w miejscu.
Ja mam to samo. Myśli mnie nie ruszają, ale źle się czuję ciągle. Brak szczęścia, radości, anhedonia
- ciekawy94
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 211
- Rejestracja: 4 czerwca 2015, o 11:58
Tak szczerze, to troszkę wymiękam- jak się nie wkurzam, to wszystko mi się kojarzy źle. I troszkę wymiękam, taki smutek. Bo jadę autem czuję że zaraz wyjadę pod tira, widzę jakąś szyję, myślę o łamaniu karku, widzę szlifierkę kątową , to samo . I nie czuję lęku, troszkę zbity jestem ... Taki zmęczony
Wykuty charakter przez lata żywym dłutem
Uzależnienia i nerwica ciągłej walki skutek
I na drugim końcu świata będę dumny z pochodzenia
[b]--------------------------------------------------------[/b]
Ogarnę NERWICĘ albo zajebie się starając.
Autor Bart26
Uzależnienia i nerwica ciągłej walki skutek
I na drugim końcu świata będę dumny z pochodzenia
[b]--------------------------------------------------------[/b]
Ogarnę NERWICĘ albo zajebie się starając.
Autor Bart26
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 183
- Rejestracja: 23 lipca 2015, o 13:32
Tez jestem na takim etapie.. mysli nie strasza juz jak wczesniej nie sa poddane.automatycznej analizie.. tak pomyslec to to jest jakis postęp, ale.prawda taka jak.sie cieszyc jak.dalej sie czuje.jak ...... :p moj "rozum" podpowiada mi aby to olac i sie czyms zająć i to minie tak jak minal po czesci lek.. czuje sie troche pusta w srodku bez tej emocji.. w koncu byla ze mna 24/7 przez 5 msc :d
-
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
Pierniczycie wszyscy bzdury i nadal nie pojmujecie istoty czym jest nerwica.
To, ze na początkach zaburzenia odczuwa się lęk a potem przestaje po większym uświadomieniu i uspokojeniu siebie nie jest niczym dziwnym, to jest nawet naturalny stan rzeczy.
Ale to nie oznacza, że nie macie lęku, bo lęk nie występuje tylko w formie odczuwania leku samego w sobie. Nie potraficie po prostu przyjąć i zanalizować tego mechanizmu lękowego, zapominacie, że jest coś takiego jak analiza lękowa a to jest przecież typowy lęk tylko wyrażany w takiej formie.
Wszystko w mechanizmie lekowym/nerwicy jest podszyte lękiem i obawami.
Upieracie się, że nie? To czemu w takim razie nie potraficie całkiem powiedzieć sobie, ze macie tylko nerwice i nic wam nie grozi i możecie totalnie odpuścić zamartwianie się tymi waszymi tematykami??? No czemu??
Bo jak o tym myślicie, że tak zrobicie to nie odczuwacie czasem strachu i lęku, ze to wszystko jednak się wydarzy i obawy staną się prawdą!!??
No to jak nie ma lęku??!!! Jest! Są wątpliwości i jest lęk i jak to jest to są i natrętne myśli, które z niego mogą wynikać i niekoniecznie muszą one same w sobie powodować lęk.
A wy stale dziwicie się i dziwicie i dziwicie, ze to i tamto i dlatego procesy nie idą dalej.
To, ze na początkach zaburzenia odczuwa się lęk a potem przestaje po większym uświadomieniu i uspokojeniu siebie nie jest niczym dziwnym, to jest nawet naturalny stan rzeczy.
Ale to nie oznacza, że nie macie lęku, bo lęk nie występuje tylko w formie odczuwania leku samego w sobie. Nie potraficie po prostu przyjąć i zanalizować tego mechanizmu lękowego, zapominacie, że jest coś takiego jak analiza lękowa a to jest przecież typowy lęk tylko wyrażany w takiej formie.
Wszystko w mechanizmie lekowym/nerwicy jest podszyte lękiem i obawami.
Upieracie się, że nie? To czemu w takim razie nie potraficie całkiem powiedzieć sobie, ze macie tylko nerwice i nic wam nie grozi i możecie totalnie odpuścić zamartwianie się tymi waszymi tematykami??? No czemu??
Bo jak o tym myślicie, że tak zrobicie to nie odczuwacie czasem strachu i lęku, ze to wszystko jednak się wydarzy i obawy staną się prawdą!!??
No to jak nie ma lęku??!!! Jest! Są wątpliwości i jest lęk i jak to jest to są i natrętne myśli, które z niego mogą wynikać i niekoniecznie muszą one same w sobie powodować lęk.
A wy stale dziwicie się i dziwicie i dziwicie, ze to i tamto i dlatego procesy nie idą dalej.
Patrz, Żyj i Rozmyślaj w taki sposób... aby móc tworzyć własne "cytaty".
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
Historia moich zaburzeń lękowych i odburzania
Moje stany derealizacji i depersonalizacji i odburzanie
Przykro mi jeżeli na odpowiedź na PW czekasz bardzo długo, niestety ze mną tak może z różnych powodów być :)
- Brunko2013
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 50
- Rejestracja: 16 sierpnia 2015, o 20:36
Dokładnie ,samo to ,ze sa te natrety wynika z lęku bo nie da przestać sie o tym myślec, dlatego nawet kiedy ja miewam natrety bez lęku to wiem ,ze dalej w tym trwam.
-
- Odburzony i pomocny użytkownik
- Posty: 2216
- Rejestracja: 25 lutego 2015, o 13:00
Konstruktywnie a ja wam jeszcze to chcialem zapodac ! .
etapy-nerwicy-w-pigulce-t4102.html
I to tez proponuje poczytac . wyuczona-bezradnosc-t4871.html
I jeszcze bym wkleil pare, ogolnie proponuje poczytac Ciasteczka posty .
etapy-nerwicy-w-pigulce-t4102.html
I to tez proponuje poczytac . wyuczona-bezradnosc-t4871.html
I jeszcze bym wkleil pare, ogolnie proponuje poczytac Ciasteczka posty .
DOPOKI NIE PODEJMIESZ WYSILKU , TWOJ DZIEN DZISIEJSZY BEDZIE TAKI SAM , JAK DZIEN WCZORAJSZY