Witam od dwóch lat mam zaburzenia lękowe z derealizacją. Nigdy nie miałem żadnych objawów somatycznych. Od dwóch tygodni zaczęło się coś dziać, boli mnie głowa, jest to takie chwilowe kłucie w okolicach skroni, boli czoło i oczodoły, oczy cały czas jak by zmęczone, gdy patrzę na światło a po chwili patrzę się w inną stronę to mi się trochę w głowie "pieprzy" o co chodzi? Nerwica czy iść do rodzinnego?
-- 4 stycznia 2017, o 12:16 --
Dodam jeszcze że cały czas mam wrażenie jak by mi się leciutko kręcilo w głowie, nogi z waty, takie rozbicie straszne
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Objawy nerwicy czy choroba?
- kogelmogel
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 158
- Rejestracja: 29 grudnia 2016, o 18:13
Hej te objawy nie są jakieś konkretne, to może być somatyzacja nerwicy. Jak sobie radzisz? jakie masz inne objawy?p.karnia1 pisze:Witam od dwóch lat mam zaburzenia lękowe z derealizacją. Nigdy nie miałem żadnych objawów somatycznych. Od dwóch tygodni zaczęło się coś dziać, boli mnie głowa, jest to takie chwilowe kłucie w okolicach skroni, boli czoło i oczodoły, oczy cały czas jak by zmęczone, gdy patrzę na światło a po chwili patrzę się w inną stronę to mi się trochę w głowie "pieprzy" o co chodzi? Nerwica czy iść do rodzinnego?
-- 4 stycznia 2017, o 12:16 --
Dodam jeszcze że cały czas mam wrażenie jak by mi się leciutko kręcilo w głowie, nogi z waty, takie rozbicie straszne
Walczę i się nie poddaję, bo za długo uciekałem!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 989
- Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28
No może byc, pójdę do rodzinnego znowu wszystko wpakuje do worka z nerwicą. Jak zawsze zresztą. Radzę sobie. Raz lepiej raz gorzej, zacząłem terapię ostatnio, dużo nadzieji w niej pokladam
Per aspara ad astra
- kogelmogel
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 158
- Rejestracja: 29 grudnia 2016, o 18:13
o terapia jest wedlug mnie najważniejsza, ja dzisiaj idę na drugie spotkanie po przerwie. Nie przejmuj się – wydaje mi się, że ból i zawroty głowy to nerwicowe sprawy 

Walczę i się nie poddaję, bo za długo uciekałem!
- kogelmogel
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 158
- Rejestracja: 29 grudnia 2016, o 18:13
terapia schematu, terapeutka lubi tez egzystencjalna. zobaczymy co z tego bedzie;)p.karnia1 pisze:Na jaką chodzisz?
a jak u Cb?
Walczę i się nie poddaję, bo za długo uciekałem!
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 989
- Rejestracja: 13 listopada 2016, o 11:28
U mnie psychodynamiczna
-- 5 stycznia 2017, o 21:50 --
-- 5 stycznia 2017, o 21:50 --
Nie słyszałem o takiej terapii o której piszesz, dopiero teraz poczytałem trochękogelmogel pisze:terapia schematu, terapeutka lubi tez egzystencjalna. zobaczymy co z tego bedzie;)p.karnia1 pisze:Na jaką chodzisz?
a jak u Cb?

Per aspara ad astra