Czym on dla Was jest? Czy potraficie mówic(zwłaszcza publicznie) pozytywnie o Waszych antypatiach, gdy faktycznie w jakimś momencie na to zasługują? Czy potraficie krytykowac(gdy coś Wam się nie spodoba w zachowaniu) kogoś na kim Wam bardzo zależy(np. zależy Wam na tym, aby ta osoba Was lubiła)? Czy własne interesy lub utarte schematy wplecione w polską egzystencję(typu " co ludzie o mnie powiedzą ") nie przysłaniają Wam realnej oceny postępowania danej osoby?

Obiektywizm nie istnieje.

Dobrym przykładem może być moja próba odpowiedzi
na Twoje - pozornie proste - pytania. Weźmy np. to:
(przyznaję, że to jedyne pytanie na które odpowiedzieć potrafię)

a=fla+age->m<-o pisze:Czy własne interesy lub utarte schematy wplecione w polską egzystencję(typu " co ludzie o mnie powiedzą ") nie przysłaniają Wam realnej oceny postępowania danej osoby?

Uważam, że nie.

Tylko, co z tego, że "ja uważam"??? (<-subiektywizm)
Czy moje "uważam" oznacza, że tak właśnie jest???

Nie ma w tym obiektywizmu, bo być po prostu nie może.
Każda opinia jest subiektywna - obiektywizm to bajka...

Ja się może nie wypowiem co to jest obiektywizm. Ale po części koleżanka m(+01) ma rację, obiektywizm to rzecz jakby niedostępna. bowiem taka już jest nasza natura.
Natomiast ogólnie myślę, że realnie potrafię oceniać ludzi, i nie przysłaniają mi tego wymienione schematy.
Jednak każda taka ocena zawsze pozostaje u mnie w środku. Zostaje niewypowiedziana kiedy osoba, która powinna zostac skrytykowana jest kimś na kim mi zależy. Zostawiam wtedy to dla siebie. Co jest moim zdaniem niewłaściwe. Ale jakoś już mi tak nie zależy na tym, ze musze być lubiana. Ale nie lubią smucić tych których lubię, kocham itp.
Na krytykę publicznie danej osoby równiez się nie zdobęde bo wtedy akurat działają dziwne lęki na mnie. Moze to jest lek przed oceną mojej krytyki. Raczej na pewno to jest taki lęk

Staram się być obiektywny o ile to możliwe jak wspomnieliście

Mam wiele uprzedzeń, zauważyłem, że niektórym przypiąłem jakąś łatkę, ale walczę z tym i zaraz myślę jaka jest ta osoba pod innym względem, staram się wczuć w jej rolę itd.

Jestem osobą nieśmiałą/zamkniętą w sobie więc nie jestem na tyle otwarty, żeby zawsze mówić co myślę, ale przed wieloma osobami nie mam oporów, żeby powiedzieć o co chodzi. Staram się tak postępować, choć jak wspomniałem przez typ osobowości, czy zaburzenia nie zawsze mi się to udaje.

Warto być obiektywnym i warto też walczyć o swoje zdanie. Nie warto zatracać swojej opinii na rzecz innych