Teeż tak miałam. Ja to nazywałam "kacem moralnym". Trzeba się pogodzić i tyle, co było to było.zanet pisze: ↑16 stycznia 2018, o 17:25Drodzy moi. Ja to z deszczu pod rynne. Jak nie jedno to drugieczy niedajace spokoju wyrzuty sumienia za to co robilam w przeszlosci to normalne w nerwicy? Wiadomo morderca nie jestem ale jak kazdy troche robilo sie glupich rzeczy ktorych sie teraz wstydzi. Tylko jak ja sobie o tym przypominam to mam ochote biec do konfesjonalu i wszystkich przepraszac.
a czasem to juz wkrecam sobie ze moze ja powinnam sie zabic bo jestem zlym czlowiekiem...
eh. Help! Mial ktos podobnie?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nosz kurka nie wytrzymam/ wyrzuty sumienia
- niedowierzam
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 85
- Rejestracja: 15 grudnia 2017, o 20:37
- Jagoda_a
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 160
- Rejestracja: 25 marca 2017, o 18:16
Mowi sie ze karma wraca. Ja tez tak mysle ze z mojego powodu moj mąz cierpial ja mam nerwice. Tylko jak dlugo musze odpokutowacEstersis pisze: ↑19 lutego 2018, o 19:53Właśnie dziś na terapii to przerabiałam, że mam nerwę za karę, bo komuś zrobiłam krzywdę, bo ktoś cierpi przez moje decyzje....o matko jakie to poplataneMegi.88 pisze: ↑19 lutego 2018, o 17:01Dołączam się do klubu "winnych" też potrafię sobie robic wyrzuty na nawet kiedyś myślałam że nerwica to kara za jakieś zle czyny w przeszłości jakie to głupie ale takie miewam wkretki.... ktoś kiedyś powiedział przeszłości nie zmienisz więc ja zostaw i skup się na tym żeby twoja przyszłość była lepsza i tego się trzymam![]()
![]()
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
No a jak ma się z lekka parenaście lat i łapie nerwica z przyczyn zewnętrznych że tak powiem to też za karę?
Ja nie myślę w ten sposób.
Ja nie myślę w ten sposób.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
- Estersis
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 198
- Rejestracja: 5 lutego 2018, o 09:39
Ze ta wine sami sobie wkrecamy bo tak jestesmy wyuczeni. Takie mamy schematy myslowe ze jak jest wina to musi byc i kara. Reszta a pewnie i to jest nasza tylko interpretacja i dopasowywaniem. Jak ktos bedzie chcial to za wszystko moze byc winny nawet za zagoraca herbate bo ktos inny sie nia opazyl. I co ma sie sam za to ukarac? Troche bez sensu...Jagoda_a pisze: ↑20 lutego 2018, o 10:49Mowi sie ze karma wraca. Ja tez tak mysle ze z mojego powodu moj mąz cierpial ja mam nerwice. Tylko jak dlugo musze odpokutowacEstersis pisze: ↑19 lutego 2018, o 19:53Właśnie dziś na terapii to przerabiałam, że mam nerwę za karę, bo komuś zrobiłam krzywdę, bo ktoś cierpi przez moje decyzje....o matko jakie to poplataneMegi.88 pisze: ↑19 lutego 2018, o 17:01Dołączam się do klubu "winnych" też potrafię sobie robic wyrzuty na nawet kiedyś myślałam że nerwica to kara za jakieś zle czyny w przeszłości jakie to głupie ale takie miewam wkretki.... ktoś kiedyś powiedział przeszłości nie zmienisz więc ja zostaw i skup się na tym żeby twoja przyszłość była lepsza i tego się trzymam![]()
![]()
co powiedzial Ci terapeuta?
- Estersis
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 198
- Rejestracja: 5 lutego 2018, o 09:39
Tu nie chodzi ze ona faktycznie lapie za kare tylko ze sami sobie tak to interpretujemy. A przynajmniej ja tak to w pewnym momencie zaczelam widziec
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1904
- Rejestracja: 10 maja 2017, o 08:53
Acha no można by tak pomyśleć.
Jak mnie nerwa dopadła po tych rubrykach wujka to też nieraz mówiłam i pytałam siebie za co mnie to spotkało.
On zmarł a nerwica trwa i wstrzymuje mnie z decyzjami.
Jak mnie nerwa dopadła po tych rubrykach wujka to też nieraz mówiłam i pytałam siebie za co mnie to spotkało.
On zmarł a nerwica trwa i wstrzymuje mnie z decyzjami.
Walcz ! Nie uciekaj bo wygrasz
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"
✌
Jak nie Ty to kto.
" Będziesz kiedyś bardzo szczęśliwa,powiedziało życie...Ale najpierw sprawię, że będziesz silna"