Witam
Od dłuższego czasu nie widzę sensu dla swojego życia , próbowałem już sobie odebrać ale to nie jest proste . Tłumaczyli mi że to wina nałogu , przeszedłem odwyk i terapię ale wciąż nie widzę sensu życia . Obiecałem córce że będę przy niej do czasu aż będzie pełnoletnia, dotrzymam obietnicy ale ciągle planuję sposób odejścia aby nikomu nie szkodzić . Zauważyłem że stałem się też nie empatyczny i nie wrażliwy na czyjąś krzywdę . Byłem u lekarza , ale po tym jak zamknął mnie sądowo na obserwację w psychiatryku to nauczyłem się im ściemniam że nie mam takich myśli . Czy to normalne ?
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nienormalne ?
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 9
- Rejestracja: 16 sierpnia 2025, o 20:23
Brałeś dragi kiedykolwiek ?
-
- Nowy Użytkownik
- Posty: 16
- Rejestracja: 10 lipca 2025, o 19:23
Napisałam wiadomość, sprawdź
- Aksyloksa
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 121
- Rejestracja: 26 stycznia 2023, o 15:27
Może to kwestia nierozwiązanych traum? Niektórych się nie pamięta, ale nadal wpływają na życie, też rzeczy nieoczywiste jak np operacje. Nie mówię by je wyciągać na powieszchnie, przypominać, analizować je czy coś, nie trzeba tego robić, nie zawsze, a czasami to może być szkodliwe, ale można je odblokować, pracować z ciałem, emocjami gdzie są zaklęte bardzo często. Ostatnio czytałam 'Obudźcie tygrysa. Leczenie traumy', bardzo mi otworzyła oczy...
Fighting for better life