Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nie wiem kim jestem ;/

Forum dotyczące derealizacji i depersonalizacji.
Dzielimy się tutaj naszymi historiami, objawami, wątpliwościami oraz wszystkim co nas dręczy mając derealizację.
Dopisz się do istniejącego tematu lub po prostu jeśli chcesz stwórz nowy własny wątek.
teravita
Odburzony i pomocny użytkownik
Posty: 91
Rejestracja: 4 stycznia 2011, o 23:43

9 października 2013, o 18:45

Weronia mialam okres z depersonalizacja, wierze Ci ze okropnie jest nie czuc ciala i swojej tozsamosci. To jest tak okroopne uczucie ze ja balam sie wtedy zamykac oczy bo czulam ze nie ma mnie wcale.
Powiem ci ze u mnie lepiej jest duzo juz, napisalam post w dziale wyzdrowialam z dd. Duzo zajecia ci proponuje i abys jednak nie unikala wszystkiego co wiaze sie z widzeniem rak czy nog. Nie rob tak, jak wyciagasz po cos reke i widzisz ze nie twoja uswiadamiaj sobie, to moja reka.
Mnie pomoglo duzo zajecia i taka wlasnie zlewka objawow, bylam momentami bardzo otepiala, ale mowilam i trudno, otepienie minelo. I tak objawy mi zelzaly juz bardzo choc jeszcze nie wyzdrowialam ale poprawa jest stanowcza i diametralna.
Jesli bedziesz bala sie tej znieczulicy swojej osoby mow trudno, wiem ze to moje cialo. To nie jest nic groznego bo jak sama widzisz ta zmiane percepcji odczuwasz tylko ty, nikt nie widzi roznicy.
Dlatego tro nie jest zadna fizyczna choroba bo wyciagac normalnie reke mozesz, isc tez mozesz, nie masz paralizu. Tylko jestes odcieta przez umysl w odczuwaniu aby szko byl bardziej do zniesienie. A ze szoku nie ma to juz inna sprawa, teraz jest strach przed tymi stanami.
Fizycznie z toba dobrze i psychicznie jesli chodzi o jakies choroby psychiczne tez jest dobrze, bo wszystkiego jestes swiadoma logicznie. Tylko czujesz ze jest inaczej.
weronia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 16 sierpnia 2013, o 16:45

10 października 2013, o 13:12

Dziekuje wam za dalsze odpowiedzi. troche sie wzielam w garsc i teraz staram sie nie unikac na kazdym kroku kontaktu z cialem bo to bezsensu jest.
Zabawne z tymi stanami jest to ze jak sie zapominasz to na troche mija :) to mi daje spora nadzieje ze to zadna choroba inna
Awatar użytkownika
Mr.DD
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 4 października 2013, o 14:17

10 października 2013, o 15:27

No właśnie, trzeba na trochę zapomnieć, tym szybciej je poczujesz jak przestaniesz to ciągle kontrolować. Zresztą, przecież i tak wiesz, że to Twoje ciało więc... :) trzymaj się !
Cier­pienie wy­maga więcej od­wa­gi niż śmierć.
Niektórzy po za­pad­nięciu zmro­ku już nie pot­ra­fią uwie­rzyć w słońce. Bra­kuje im tej od­ro­biny cier­pli­wości, aby docze­kać nad­chodzące­go po­ran­ka. Kiedy prze­bywasz w ciem­nościach, spójrz w górę. Tam cze­ka na ciebie słońce.
ODPOWIEDZ