Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Być może masz jakąś kwestię do poruszenia związaną z nerwicą i lękiem?
A nie wiesz w który powyższy dział dodać temat, bo choćby pasuje to do każdej nerwicy?
Zrób to w takim razie tutaj.
Dział ten zawiera różne tematy, sprawy, wydarzenia w życiu związane z nerwicą i lękiem.
-
znerwicowany123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 83
- Rejestracja: 3 stycznia 2018, o 16:14
7 stycznia 2018, o 17:37
Witam serdecznie, od długiego czasu męczę się z tą nieszczęsną nerwicą ale odkąd dopadł mnie lęk przed zwariowaniem jest coraz gorzej...
Zacząłem tak rozmyślać non stop, wręcz zatracać się w myśleniu i własnych wyobrażeniach i na chwile obecną w myślach w ogóle nie mam krytycyzmu, moje myśli już nie są nacechowane uczuciami tylko takie obojętne no po prostu wyblakły :/ Nawet myślenie irracjonalne o tym że białe jest czarne przechodzi tak se o. Nie mam pewności już do niczego co pojawia się w mojej głowie, ja nawet już nie wiem co to jest ten krytycyzm, czy to ma być uczucie? możliwość uargumentowania?... Już naprawdę nie wiem co mam z sobą zrobić

1. "Każdy błąd z którego wyciągamy lekcje nie jest błędem"
2. "Mieć czy być" ~ Myslovitz
3. "Czym byłoby szczęście gdyby nie smutek"
Moje obecne leczenie i postęp: Fevarin 50 mg rano i 50 mg wieczorem, Mobemid 450 mg, Solian 100mg, Lamotrix 200mg Odburzony w 45% raczej nadal 10% 0%
-
Victor
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
7 stycznia 2018, o 17:42
Twój post świadczy o krytycyzmie
Wkręciłeś się i to wszystko tak naprawdę co Ci dolega, oczywiście razem z lękiem.
Masz klasyczny lęk przed chorobami, w przede wszystkim psychicznymi więc teraz będziesz to tak analizował.
Twój wybór to albo rozmyślać o krytycyzmie (paradoksalnie pisząc posty w nastrojach typowego lęku o charakterze nerwicowym) albo zacząć rozumieć zaburzonko i wystosować sobie jakąś strategię działania przeciw temu.
W pierwszym dziale forum znajdziesz materiały, które mogą Ci pomóc
-
znerwicowany123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 83
- Rejestracja: 3 stycznia 2018, o 16:14
7 stycznia 2018, o 17:47
Victor pisze: ↑7 stycznia 2018, o 17:42
Twój post świadczy o krytycyzmie
Wkręciłeś się i to wszystko tak naprawdę co Ci dolega, oczywiście razem z lękiem.
Masz klasyczny lęk przed chorobami, w przede wszystkim psychicznymi więc teraz będziesz to tak analizował.
Twój wybór to albo rozmyślać o krytycyzmie (paradoksalnie pisząc posty w nastrojach typowego lęku o charakterze nerwicowym) albo zacząć rozumieć zaburzonko i wystosować sobie jakąś strategię działania przeciw temu.
W pierwszym dziale forum znajdziesz materiały, które mogą Ci pomóc
Wiem, do tego mam taką dziwną myśl o tym że ludzie są wymysłem mojej głowy i od tej myśli się to wszystko zaczęło... I już nie wiem czy to skłonił mnie lęk przed tym że to może być prawda, albo że samo to że tak jest... Już kompletnie nic nie wiem. Myślę nawet że teraz ja po prostu próbuje kłamać aby udowodnić że nie jestem chory... To jest chora jazda...
1. "Każdy błąd z którego wyciągamy lekcje nie jest błędem"
2. "Mieć czy być" ~ Myslovitz
3. "Czym byłoby szczęście gdyby nie smutek"
Moje obecne leczenie i postęp: Fevarin 50 mg rano i 50 mg wieczorem, Mobemid 450 mg, Solian 100mg, Lamotrix 200mg Odburzony w 45% raczej nadal 10% 0%
-
Victor
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
7 stycznia 2018, o 17:52
Nie chora a klasyczna w zasadzie. Taką myśl w zaburzeniach widziałem z 148932897329043290470 razy
Ja jednak uważam, że masz "pełne nerwicowe gacie" z powodu tego, że zwariowałeś lub to się stanie, niż tego, że ludzie są wymysłem Twojej głowy

-
znerwicowany123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 83
- Rejestracja: 3 stycznia 2018, o 16:14
7 stycznia 2018, o 17:59
Victor pisze: ↑7 stycznia 2018, o 17:52
Nie chora a klasyczna w zasadzie. Taką myśl w zaburzeniach widziałem z 148932897329043290470 razy
Ja jednak uważam, że masz "pełne nerwicowe gacie" z powodu tego, że zwariowałeś lub to się stanie, niż tego, że ludzie są wymysłem Twojej głowy
Bym tak myślał gdyby nie to że tą myśl mam odkąd miałem pierwszy epizod nerwicowy(lęk przed śmiercią trwający rok).
Czuje się jak utopiony w własnych myślach ito dosłownie... I jeszcze to co miałem ostatnio nagle całe objawy nerwicy zniknęły i pozostał ten jeden rzeczywisty lęk przed prawdziwą chorobą somatyczną i mam wrażenie jakbym nie miał kontroli wtedy.
1. "Każdy błąd z którego wyciągamy lekcje nie jest błędem"
2. "Mieć czy być" ~ Myslovitz
3. "Czym byłoby szczęście gdyby nie smutek"
Moje obecne leczenie i postęp: Fevarin 50 mg rano i 50 mg wieczorem, Mobemid 450 mg, Solian 100mg, Lamotrix 200mg Odburzony w 45% raczej nadal 10% 0%
-
Nipo
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1548
- Rejestracja: 10 sierpnia 2017, o 15:34
7 stycznia 2018, o 18:07
Victor pisze: ↑7 stycznia 2018, o 18:02
Lęk, wrażenie utraty kontroli, za chwilę to się stanie, już na pewno właśnie się to dzieje, mam wrażenie jakbym zwariował, mam uczucie, ze nie kontroluję myśli te i podobne hasła to są typowe objawy zaburzenia lękowego.
Mnie nie dziwi to, że masz tą mysl od dłuższego czasu, Tak się zdarza kiedy się czegoś wystraszymy, a nawet powiedziałbym, zę tak jest prawie zawsze
Mam pytanie czy zapoznałes się z nagraniami dostępnymi na forum dotyczącymi myśli, wpisami?
Słuchaj Victora bo to bardzo mądry gość
Ja tez mam czasem taka myśl ale coraz lepiej mi przychodzi jej przepuszczanie jedynie co to czasem mnie wystraszy lęk przed samobójem i derealka ale dam radę

-
znerwicowany123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 83
- Rejestracja: 3 stycznia 2018, o 16:14
7 stycznia 2018, o 18:19
Victor pisze: ↑7 stycznia 2018, o 18:02
Lęk, wrażenie utraty kontroli, za chwilę to się stanie, już na pewno właśnie się to dzieje, mam wrażenie jakbym zwariował, mam uczucie, ze nie kontroluję myśli te i podobne hasła to są typowe objawy zaburzenia lękowego.
Mnie nie dziwi to, że masz tą mysl od dłuższego czasu, Tak się zdarza kiedy się czegoś wystraszymy, a nawet powiedziałbym, zę tak jest prawie zawsze
Mam pytanie czy zapoznałes się z nagraniami dostępnymi na forum dotyczącymi myśli, wpisami?
Zapoznaje się cały czas

, w sumie jak pojawia mi się dd to nie myślę o nerwicy ani o moich prawdopodobnych natrętach

1. "Każdy błąd z którego wyciągamy lekcje nie jest błędem"
2. "Mieć czy być" ~ Myslovitz
3. "Czym byłoby szczęście gdyby nie smutek"
Moje obecne leczenie i postęp: Fevarin 50 mg rano i 50 mg wieczorem, Mobemid 450 mg, Solian 100mg, Lamotrix 200mg Odburzony w 45% raczej nadal 10% 0%
-
Victor
- Administrator
- Posty: 6548
- Rejestracja: 27 marca 2010, o 00:54
7 stycznia 2018, o 20:56
Ale to co DD Ci jakby pomaga w zaburzeniu nerwicowym? Coś ala ucieczka?
-
znerwicowany123
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 83
- Rejestracja: 3 stycznia 2018, o 16:14
7 stycznia 2018, o 21:52
Victor pisze: ↑7 stycznia 2018, o 20:56
Ale to co DD Ci jakby pomaga w zaburzeniu nerwicowym? Coś ala ucieczka?
Tak, u mnie dd jest ucieczką od nerwicy a nerwica od lęku przed prawdziwą moją chorobą somatyczną
1. "Każdy błąd z którego wyciągamy lekcje nie jest błędem"
2. "Mieć czy być" ~ Myslovitz
3. "Czym byłoby szczęście gdyby nie smutek"
Moje obecne leczenie i postęp: Fevarin 50 mg rano i 50 mg wieczorem, Mobemid 450 mg, Solian 100mg, Lamotrix 200mg Odburzony w 45% raczej nadal 10% 0%