Ojej, Zalękniona25, tez kiedyś do takiej poszłam... daj spokój, człowiek idzie po pomoc a wychodzi bardziej zlękniony niż przyszedł.
Gdybym wcześniej nie widziała forum i nie była u innej psycholog to tez bym ryczała przez miesiąc po tym co ona mi naopowiadała. A tak to w sumie tylko się na nią wkurzyłam, ze co ona opowiada. Poszłam do innej, już lepszej o wiele i ona strasznie się śmiała z tamtej i niedowierzala, że psycholog osobie w lęku opowiadał takie bzdury.
Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nie ogarniam już
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 22
- Rejestracja: 7 maja 2018, o 18:47
Ja robiłam też tak na nie chcianą myśl że np mówiłam sobie ten tydzień nie będę na nią zwracać uwagi niech jest ale nie zaczepiam jej i sobie przepłynie z początku było ciężko jeden dzień nie udany drugi trzeci ale czwarty się udało bez analizy i tak robiłam aż do pełnego tygodnia by o niej nie myśleć i tak pozbyłam się skoku z balkonuZalękniona25 pisze: ↑6 sierpnia 2018, o 20:36Też wyszłam ze strasznych lęków, nie jest tak jak było na początku ale też nie jest kolorowo. Ciągła analiza i wszystko kręci się wokół chorób psychicznych
I wszyscy powtarzają: "takie jest życie", a nikt nie pamieta, że życie jest takie, jakie sami sobie zbudujemy. - Will Smith
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 444
- Rejestracja: 21 czerwca 2018, o 10:01
No właśnie, jak ja wyszłam od niej to czułam się jak psychopatka. Bałam się jeszcze bardziej...nigra88 pisze: ↑6 sierpnia 2018, o 20:39Ojej, Zalękniona25, tez kiedyś do takiej poszłam... daj spokój, człowiek idzie po pomoc a wychodzi bardziej zlękniony niż przyszedł.
Gdybym wcześniej nie widziała forum i nie była u innej psycholog to tez bym ryczała przez miesiąc po tym co ona mi naopowiadała. A tak to w sumie tylko się na nią wkurzyłam, ze co ona opowiada. Poszłam do innej, już lepszej o wiele i ona strasznie się śmiała z tamtej i niedowierzala, że psycholog osobie w lęku opowiadał takie bzdury.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 444
- Rejestracja: 21 czerwca 2018, o 10:01
Spróbuje, ciągle czuje ten lęk w brzuchuszarlot pisze: ↑6 sierpnia 2018, o 20:46Ja robiłam też tak na nie chcianą myśl że np mówiłam sobie ten tydzień nie będę na nią zwracać uwagi niech jest ale nie zaczepiam jej i sobie przepłynie z początku było ciężko jeden dzień nie udany drugi trzeci ale czwarty się udało bez analizy i tak robiłam aż do pełnego tygodnia by o niej nie myśleć i tak pozbyłam się skoku z balkonuZalękniona25 pisze: ↑6 sierpnia 2018, o 20:36Też wyszłam ze strasznych lęków, nie jest tak jak było na początku ale też nie jest kolorowo. Ciągła analiza i wszystko kręci się wokół chorób psychicznychmyśli nic nie mogą .spróbuj może i tobie to pomoże

- nigra88
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 240
- Rejestracja: 17 lutego 2015, o 12:34
Jakimś sposobem jest też mówienie sobie „wszystko mija, noc mija, zima mija, nawet takie super mega zakochanie z czasem mija mimo, ze go chcemy. myśli i emocje też mijają” i starać się tak na większym luzie podchodzić. Mnie wiele razy to dawało radę.
"Zastanów się, przed czym chroni cię twój strach, a zgodzisz się ze mną. I zobaczysz swoje szaleństwo."
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 444
- Rejestracja: 21 czerwca 2018, o 10:01
Nawet przed chwilką syn szedł za mną i się wrócił i lęk że on myśli że jestem nienormalna i mu zagrażam i dlatego się wrócił. Kurde jestem na maksa zaburzona albo to nie nerwica...
- nigra88
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 240
- Rejestracja: 17 lutego 2015, o 12:34

Pytam jej „babciu, no nie widzisz? Wisi na scianie” a babcia „a bo tak, coś mi się umyśliło, ze on na stoliku stał zawsze”.
A na stoliku to stoi radio pod telewizorem od niepamiętnych czasów tak jest, tylko babci się czasem na starosc zapomina. No ale dd i lęk zrobiło swoje w mojej głowie
"Zastanów się, przed czym chroni cię twój strach, a zgodzisz się ze mną. I zobaczysz swoje szaleństwo."
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 444
- Rejestracja: 21 czerwca 2018, o 10:01
Ja niestety też mam takie jazdy, często się zastanawiam się czy coś się wydarzyło na prawdę czy może ja sobie coś wymyśliłam. Boję się, że tracę kontakt z rzeczywistością. A do tego wyczulone wszystkie zmysły.nigra88 pisze: ↑6 sierpnia 2018, o 22:51normalka. Moja babcia dziś patrzyła na ścianę z telewizorem w salonie i zapytała „a gdzie telewizor?” Ja robiłam ciasto, podnoszę głowę, widzę ją bo a przed nią telewizor wisi na ścianie. I taki moment zawiechy i lęczku”kurna, czy ona nie widzi tego telewizora czy ja go widzę w wyobrazni”.
Pytam jej „babciu, no nie widzisz? Wisi na scianie” a babcia „a bo tak, coś mi się umyśliło, ze on na stoliku stał zawsze”.
A na stoliku to stoi radio pod telewizorem od niepamiętnych czasów tak jest, tylko babci się czasem na starosc zapomina. No ale dd i lęk zrobiło swoje w mojej głowie
![]()