Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Nie mogę wytrzymać.
-
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1939
- Rejestracja: 10 kwietnia 2010, o 22:49
No pewnie ze nie dobrze ze zrezygnowalas z terapii. Terapia i leki sie nie wykluczaja a nawet wrecz przeciwnie. Dobrze jest leczyc sie i tym i ym choc terapia bardziej jest leczeniem dlugofalowym bo z lekami roznie bywa.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: 1 października 2013, o 23:40

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 23
- Rejestracja: 25 września 2013, o 18:52
Aneta popieram Cie:) Cytrynka opowiadaj, nawet nie wiesz jaka rekakcje wywolalas u mnie słowami ,,jest z tego wyjście". Kurcze ale strasznie zle się czułam po tyuch rozmowach z psychologiem czułam się tak jakby on wogole nie rozumiał o co mi chodzi i nie zdawal sobie sprawy jak jest mi ciezko
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: 1 października 2013, o 23:40

-konwencjonalne leczenie (jeśli w organizmie brakuje jakiejś substancji to trzeba te braki poprostu uzupełnic)
-szukanie informacji o chorobie
-podjęcie jakiejkolwiek pracy lub uprawianie sportu
-taniec
-muzykoterapia
-aromatoterapia
-czytanie
-kontakt z przyrodą
-ignorowanie natrętnych myśli -to bardzo wazne!
-pozytywne myślenie
-unikanie sytuacji stresowych
Mi osobiście wewnętrzny spokój przyniosła modlitwa....często miałam chwile zwątpienia że nie uwolnie się od tego koszmaru,że nie dam rady a jednak udało się! powodzenia!
-
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 12
- Rejestracja: 10 września 2013, o 14:05
Jak tam Lukas sie czujesz ? Mam nadzieję, że nadal do przodu ! Witajcie pozostali. Tak, mimo, że totalnie ciężko w to uwierzyć w stanie lęku i dołka i nerwicy to można z tego wyjść i się z tego wychodzi i można się cieszyć życiem, znów chce się żyć, śmiać, skakać, jeść, działać. Ja też jeszcze kilka tygodni temu myślałem, że już po mnie, że jeszcze kilka dni, tygodni i poddam się i skończę się przez te myśli i natręctwa. Jednak nie poddałem się. Moje rady ? Przede wszystkim starać się robić coś co kiedyś nawet sprawiało przyjemność, mimo, że w tym momencie nic nie sprawia. Ja osobiście miałem takie przebłyski, że nagle miałem ochotę robić coś dziwnego, czasami nawet szalonego, np. pojechać gdzieś, w jakieś miejsce, oderwać się i robiłem to. Starać ograniczyć się działania i sytuacje stresujące, ciężkie bo to jeszcze bardziej nakręca poczucie tego, że jest się chorym, że jest się do niczego, że jest się bezsilnym. Najlepiej robić duuuużo rzeczy, ile się da, ale bardziej lekkich i ograniczać sprawy, które wywołują u nas nieprzyjemne odczucia czy lęki. Najważniejsze to ciągle jednak coś robić, cokolwiek ale robić, mimo że tak ciągnie do tego, żeby położyć się w łóżku, leżeć i płakać to nie dać się temu, tylko robić, mimo że jest do dupy i wydaje się to bez sensu i ciężkie to robić, i w końcu jak wpadniecie w trans robienia wielu rzeczy zajmowania się czymś to zauważycie, że myśli zaczynają schodzić na drugi plan a nawet jeśli są to przestają już wywoływać lęk i paraliżować a w kolejnej fazie w ogóle myśli wygasają. No ale żeby cokolwiek chciało się robić, żeby nie było takiej totalnej klapy to ja jednak polecam leki. Mi bardzo pomógł wspomniany wyżej ANAFRANIL. Nic innego wcześniej nie dawało mi kopa do działania, nic nie pomagało a to zaczęło pomagać, pomogło mi wstać na nogi ale reszta już zależała ode mnie, ze nie poddawałem sie tylko robilem to co mogłem. DA SIĘ TO POKONAĆ !!! Mimo, że wiem, że możecie w to nie wierzyć bo ja też nie mogłem uwierzyć. MIMO TEGO, czy chcecie czy nie to przejdzie to. POZDRAWIAM I TRZYMAM ZA WAS KCIUKI.
-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 69
- Rejestracja: 7 września 2013, o 14:29
Mateusz u mnie to zależy. Jak wspomniałeś raz mi się chce wszystko robić a nieraz jestem wkurzony, nieraz smutny. Obecnie zmieniłem otoczenie. Mi pomaga bycie wśród ludzi. Wtedy zawsze się cos dzieje i zapomina sie o tym wszystkim. Może to głupie ale mi się pogarsza jak spada mi ciśnienie. Ale powtarzam sobie, że kolejny dzień będzie lepszy. Szkoda życia na takie rzeczy...

-
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 3
- Rejestracja: 1 października 2013, o 23:40
Szukajac informacji w internecie o tej chorobie natknęłam się na informacje o tym ,ze nerwica natręctw dotykała sławy.Prawdopodobnie chorowali i chorują na nia:
Albert Eistein
Michael Jackson
Cameron Diaz
David Beckham
Leonardo di Caprio
Donald Trump
i wielu innych ,więc nie jestesmy sami! ;yhy
-- 4 października 2013, o 19:18 --
Pamiętajcie nie poddawajcie się każdy koszmar się kiedyś kończy.... Jeszcze nieraz będzie wam ciężko i będziecie się czuli jakbyście zostali zapędzeni w ''ślepą uliczkę'' ale naprawdę warto czekac chocby nawet miało to trwac bardzo długo...małymi kroczkami wszystko wróci do normy.Będziecie znów mogli w pełni cieszyc się życiem.
Jako dziecko marzyłam zawsze o dalekich podróżach,teraz śmiało mogę realizowac swoje marzenia.Czasami w drodze na lotnisko przemknie mi myśl czy aby napewno dobrze zamknęłam dzrzwi,a co tam myślę najcenniejsze rzeczy mam przy sobie:)- przecież moich marzeń nikt mi nie ukradnie! WSZYSTKO PRZED WAMI! TRZYMAM KCIUKI!
Albert Eistein
Michael Jackson
Cameron Diaz
David Beckham
Leonardo di Caprio
Donald Trump
i wielu innych ,więc nie jestesmy sami! ;yhy
-- 4 października 2013, o 19:18 --
Pamiętajcie nie poddawajcie się każdy koszmar się kiedyś kończy.... Jeszcze nieraz będzie wam ciężko i będziecie się czuli jakbyście zostali zapędzeni w ''ślepą uliczkę'' ale naprawdę warto czekac chocby nawet miało to trwac bardzo długo...małymi kroczkami wszystko wróci do normy.Będziecie znów mogli w pełni cieszyc się życiem.
Jako dziecko marzyłam zawsze o dalekich podróżach,teraz śmiało mogę realizowac swoje marzenia.Czasami w drodze na lotnisko przemknie mi myśl czy aby napewno dobrze zamknęłam dzrzwi,a co tam myślę najcenniejsze rzeczy mam przy sobie:)- przecież moich marzeń nikt mi nie ukradnie! WSZYSTKO PRZED WAMI! TRZYMAM KCIUKI!

- ddd
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 2034
- Rejestracja: 9 lutego 2012, o 20:54
ale na co?
grype itp? nie raczej nie

(muzyka - my słowianie)
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p
Zaburzeni wiemy jak nerwica na nas działa, wiemy jak DD nam w bani rozpi***ala. To jest taa nerwica i lęk, to jest teen depersony wkręt!
Autor Zordon ;p