Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Neurotyzm
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 208
- Rejestracja: 4 lutego 2018, o 08:08
Ja takie gesty czesto interpretuje na swoja niekorzysc...
- aleks12
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 58
- Rejestracja: 2 marca 2020, o 17:45
Niestety to ja. Właśnie czytam książkę "Neurotyczna osobowość naszych czasów" Karen Horney, pisze w niej, że terapia wychodzenia z nerwicy kiedy jej przyczyną jest charakter czyli dany typ osobowości, trwa bardzo długo i pojawia się w niej wiele trudności, więc często uczęszczający na terpię rezygnują z niej. Chyba powinienem przestać czytać tą książkę, bo zaczynam się znowu nakręcać, że jestem skazany na szołszeng i kropkaOlalala pisze: ↑15 września 2017, o 13:36Chyba najgorszą mieszanką są neurotyczni ekstrawertycydziwny123 pisze: ↑14 września 2017, o 20:52https://pl.wikipedia.org/wiki/Neurotyczno%C5%9B%C4%87 (po prawej stronie)
Wadą równowagi emocjonalnej w trybie zaburzeniowym jest brak pozytywnych dni. Zaburzony neurotyk zazwyczaj ma dni, kiedy czuje się pozytywnie i dni, kiedy czuje się negatywnie. U mnie typem dominującym jest flegmatyk, który jest na równowadze emocjonalnej. Ja czuję się tak samo w zasadzie 365 dni w roku, nie wiewam okresów, gdy jest dodatkowo gorzej, ale za to nie miewam też pozytywnych dni.![]()
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1179
- Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43
No ale jest to chyba oczywiste, że gdy przyczyną zabrzanie jest jakieś przeciążenie układu nerwowego bo np. zabalowałaś zanadto, to wystarczy regeneracja, właściwa postawa względem objawów i może być już ok, natomiast gdy przyczyna tkwią w postawach względem życia, rzeczywistości, w nawykach, w cechach osobowości to potrzebna jest cięższa praca. Ale tak czy inaczej, przede wszystkim trzeba pracować nad samym podejściem do zaburzenia, a potem w drugiej kolejności nad podejściem do spraw, które utrzymują u nas zaburzenie.aleks12 pisze: ↑5 listopada 2021, o 19:28Niestety to ja. Właśnie czytam książkę "Neurotyczna osobowość naszych czasów" Karen Horney, pisze w niej, że terapia wychodzenia z nerwicy kiedy jej przyczyną jest charakter czyli dany typ osobowości, trwa bardzo długo i pojawia się w niej wiele trudności, więc często uczęszczający na terpię rezygnują z niej. Chyba powinienem przestać czytać tą książkę, bo zaczynam się znowu nakręcać, że jestem skazany na szołszeng i kropkaOlalala pisze: ↑15 września 2017, o 13:36Chyba najgorszą mieszanką są neurotyczni ekstrawertycydziwny123 pisze: ↑14 września 2017, o 20:52https://pl.wikipedia.org/wiki/Neurotyczno%C5%9B%C4%87 (po prawej stronie)
Wadą równowagi emocjonalnej w trybie zaburzeniowym jest brak pozytywnych dni. Zaburzony neurotyk zazwyczaj ma dni, kiedy czuje się pozytywnie i dni, kiedy czuje się negatywnie. U mnie typem dominującym jest flegmatyk, który jest na równowadze emocjonalnej. Ja czuję się tak samo w zasadzie 365 dni w roku, nie wiewam okresów, gdy jest dodatkowo gorzej, ale za to nie miewam też pozytywnych dni.![]()
https://www.czlowiekczujacy.pl
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
- aleks12
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 58
- Rejestracja: 2 marca 2020, o 17:45
Czyli myślenie lękowe, rozwiane marzenia, to że zdałem sobie sprawę z tego że moje życie to jedno wielkie żenujące przedstawienie, miraż który sam sobie stworzyłem. Całe życie to robiłem, mój sposób myślenia jest definiowany przez neurotyzm, przynajmniej do czasu kiedy nie nauczę się tego skutecznie redukować, mam na myśli poziom lęku. A on też zależy w dużej mierze od tego jak wygląda życie danej osoby wiesz, rodzina, praca, związek, znajomi itd. A u mnie to kompletnie leży, częściowo przez swój neurotyzm, a częściowo przez latami utrzymywaną niewiedzę, że o głupocie nie wspominając.Katja pisze: ↑5 listopada 2021, o 19:47
No ale jest to chyba oczywiste, że gdy przyczyną zabrzanie jest jakieś przeciążenie układu nerwowego bo np. zabalowałaś zanadto, to wystarczy regeneracja, właściwa postawa względem objawów i może być już ok, natomiast gdy przyczyna tkwią w postawach względem życia, rzeczywistości, w nawykach, w cechach osobowości to potrzebna jest cięższa praca. Ale tak czy inaczej, przede wszystkim trzeba pracować nad samym podejściem do zaburzenia, a potem w drugiej kolejności nad podejściem do spraw, które utrzymują u nas zaburzenie.
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1179
- Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43
Nie dramatyzuj. To też jest lękowa iluzja katastrofy i wrażenia, że za dużo tego wszystkiego, żeby to ogarnąć.aleks12 pisze: ↑5 listopada 2021, o 20:06Czyli myślenie lękowe, rozwiane marzenia, to że zdałem sobie sprawę z tego że moje życie to jedno wielkie żenujące przedstawienie, miraż który sam sobie stworzyłem. Całe życie to robiłem, mój sposób myślenia jest definiowany przez neurotyzm, przynajmniej do czasu kiedy nie nauczę się tego skutecznie redukować, mam na myśli poziom lęku. A on też zależy w dużej mierze od tego jak wygląda życie danej osoby wiesz, rodzina, praca, związek, znajomi itd. A u mnie to kompletnie leży, częściowo przez swój neurotyzm, a częściowo przez latami utrzymywaną niewiedzę, że o głupocie nie wspominając.Katja pisze: ↑5 listopada 2021, o 19:47
No ale jest to chyba oczywiste, że gdy przyczyną zabrzanie jest jakieś przeciążenie układu nerwowego bo np. zabalowałaś zanadto, to wystarczy regeneracja, właściwa postawa względem objawów i może być już ok, natomiast gdy przyczyna tkwią w postawach względem życia, rzeczywistości, w nawykach, w cechach osobowości to potrzebna jest cięższa praca. Ale tak czy inaczej, przede wszystkim trzeba pracować nad samym podejściem do zaburzenia, a potem w drugiej kolejności nad podejściem do spraw, które utrzymują u nas zaburzenie.
Też miałam czas analiz, że ja w sumie od zawsze jakaś pierdoL*ta jestem, a moje życie to jakieś żenujące przedstawienie (dokładnie pamiętam ten sam zwrot) i jak to teraz ponaprawiać, jak do tego jeszcze zaburzenie.
Rozważania w stanie lękowym zawsze dadzą taki finał, a jak jeszcze ktoś z natury lubi sobie podpierdzielać, to już w ogóle jest milutko.
Na początek zacznij działać z samym zaburzeniem, a nie martw się o wszystko inne, w miarę jak będziesz z tym działał, to będziesz też zauważał pewne swoje niewłaściwe postawy względem życia. Druga sprawa, że jak odzyskasz normalne myślenie to odzyskasz też spokojniejsze spojrzenie na swoje ewentualne braki albo właśnie niewłaściwe postawy i wtedy będziesz mógł nad tym popracować, bo teraz widzę, że podążasz moją drogą czyli zaczytywania się w książkach psychologicznych i odkrywania z przerażeniem jak bardzo jesteś pojeb** i wszyscy dookoła w sumie również.
https://www.czlowiekczujacy.pl
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
- aleks12
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 58
- Rejestracja: 2 marca 2020, o 17:45
Jestem pojeb** doszczętnie. Fakt niezaprzeczalnyKatja pisze: ↑5 listopada 2021, o 20:40
Nie dramatyzuj. To też jest lękowa iluzja katastrofy i wrażenia, że za dużo tego wszystkiego, żeby to ogarnąć.
Też miałam czas analiz, że ja w sumie od zawsze jakaś pierdoL*ta jestem, a moje życie to jakieś żenujące przedstawienie (dokładnie pamiętam ten sam zwrot) i jak to teraz ponaprawiać, jak do tego jeszcze zaburzenie.
Rozważania w stanie lękowym zawsze dadzą taki finał, a jak jeszcze ktoś z natury lubi sobie podpierdzielać, to już w ogóle jest milutko.
Na początek zacznij działać z samym zaburzeniem, a nie martw się o wszystko inne, w miarę jak będziesz z tym działał, to będziesz też zauważał pewne swoje niewłaściwe postawy względem życia. Druga sprawa, że jak odzyskasz normalne myślenie to odzyskasz też spokojniejsze spojrzenie na swoje ewentualne braki albo właśnie niewłaściwe postawy i wtedy będziesz mógł nad tym popracować, bo teraz widzę, że podążasz moją drogą czyli zaczytywania się w książkach psychologicznych i odkrywania z przerażeniem jak bardzo jesteś pojeb** i wszyscy dookoła w sumie również.
Ostatnio zmieniony 5 listopada 2021, o 21:03 przez aleks12, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1179
- Rejestracja: 23 września 2019, o 00:43
A kto nie jestaleks12 pisze: ↑5 listopada 2021, o 20:57Jestem pojeb** doszczętnie. Fakt niezaprzeczalnyKatja pisze: ↑5 listopada 2021, o 20:40
Nie dramatyzuj. To też jest lękowa iluzja katastrofy i wrażenia, że za dużo tego wszystkiego, żeby to ogarnąć.
Też miałam czas analiz, że ja w sumie od zawsze jakaś pierdoL*ta jestem, a moje życie to jakieś żenujące przedstawienie (dokładnie pamiętam ten sam zwrot) i jak to teraz ponaprawiać, jak do tego jeszcze zaburzenie.
Rozważania w stanie lękowym zawsze dadzą taki finał, a jak jeszcze ktoś z natury lubi sobie podpierdzielać, to już w ogóle jest milutko.
Na początek zacznij działać z samym zaburzeniem, a nie martw się o wszystko inne, w miarę jak będziesz z tym działał, to będziesz też zauważał pewne swoje niewłaściwe postawy względem życia. Druga sprawa, że jak odzyskasz normalne myślenie to odzyskasz też spokojniejsze spojrzenie na swoje ewentualne braki albo właśnie niewłaściwe postawy i wtedy będziesz mógł nad tym popracować, bo teraz widzę, że podążasz moją drogą czyli zaczytywania się w książkach psychologicznych i odkrywania z przerażeniem jak bardzo jesteś pojeb** i wszyscy dookoła w sumie również.

https://www.czlowiekczujacy.pl
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
Niestety nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie wiadomości na priv, dlatego zrobiłam bloga.
-
- Odważny i aktywny forumowicz
- Posty: 208
- Rejestracja: 4 lutego 2018, o 08:08
Ja hahaha 
