Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
-
Nadzieja2014
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 184
- Rejestracja: 19 lipca 2014, o 20:30
2 grudnia 2014, o 16:07
Witajcie
Dawno mnie tu nie bylo bo widze ze jest coraz lepiej z nerwica. Ucze teraz podswiadomosc praktycznie. Oczywiscie z roznymi skutkami. Normanie pracuje ucze sie ale jednak gdy mam sam bez zony zostac jest male ale... . Jeszcze do pokonania zostaly mi samotne wyjazdy poza miejsce zamieszkania. Zle sie czuje i mysli bardzo mnie naplywaja. Staram sie nie wpadac w panike i ucinam ja w zarodku. Jednak moja emocjonalnosc kuleje. Mam wysokie tempo zycia studia dzieci praca rodzina. Wykonuje obowiazki wszystkie no moze poza gotowaniem zup

bo to mi nie wychodzi ale tak pozatym wszystko. Bardzo brakuje mi milosci uczucia ciepla. Zona jest bardzo mega powsciagliwa tlumaczy to zmeczenie brakiem ochoty i poprostu tego nie lubi. Ja to staram sie rozumiec i nie naciskam. Co mam zrobic? Nie mialem ojca i moze jest cos ze mna nie tak? Moje zachowanie czasem przypomina kobiece w strefie uczuc. Widze ze dzieci bardziej lgna do mnie niz do matki bo maja malo uczuc od niej. To wszystko mnie przerasta... nie wiem co robic. Rozmowy byly ale bez jakiegos efektu. Czy mezczyzna powinien byc chlodny powsciagliwy? Czy kochajacy delikatny czuly wrazliwy lubiacy zakupy sprzatanie jest zly i nazywany malo meski i osmieszany bo facet musi byc twardy!!!!???
-
Ciasteczko
- Administrator
- Posty: 2682
- Rejestracja: 28 listopada 2012, o 01:01
2 grudnia 2014, o 17:41
Każdy powinien być taki, jakim się czuje. To, co jest męskie jest ustalane niby kulturowo ale to, że w stereotypowym pojęciu ról płci jest bardzo konkretnie zdefiniowana męskośc, to nie znaczy, że musi mieć to jakiekolwiek przełożenie na praktykę. Jesteśmy przede wszystkim ludźmi,a dopiero potem kobietą czy mężczyzną. Próba wypierania się uczuć tylko dlatego, że chce się byc bardziej męskim, lub pasować do męskiego wizerunku,może powodować tylko problemy emocjonalne, bo to zaprzeczanie swoim własnym uczuciom. A brak uczuć nie ma nic do męskosci moim zdaniem.
Odburzanie, to proces - wstajesz, upadasz, wstajesz, upadasz... ale upierasz się, że idziesz do przodu.
Każdy ma tę moc. Nie odkładaj życia na później. Nigdy.
-
rafal3net
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 153
- Rejestracja: 11 września 2014, o 19:09
2 grudnia 2014, o 21:15
Jesli taki masz potrzeby i dobrze Ci z tym to taki badz.
Mnie nikt w dziecinstwie nie przytulal i ja wprost uwielbiam przytulanie z dziewczyna i moglbym caly dzien lezec w jej ramionach. I nie jestem jakims demonem seksu, cenie sobie przytulanie i bliskosc. Wiec dawne stereotypy chyba juz upadly;p