Cześć wam . Chciałem zapytać czy ktoś z was ma podwyzszona temperaturę jak ma gorszy okres z nerwica ? Byłem u lekarza po chorobie i powiedziała że wszystko ok ze nie osluchowo ok gardło ok itp A ja mam cały czas 37 stopni gorączki od ponad tygodnia a jedynym dodatkowym objawiem jest ból karku też od ponad tygodnia. Kurde trochę się martwię tym wszystkim

Mam podobnie czuje że jest mi gorąco maz mówi że jestem żywym grzejnikiem choć temp mam 36.8 czyli nic niepokojącego... dochodzi do tego potliwosx czuje ze mam mokre stopy ręce może to nasz organizm s stanie ciągłego pobudzenia produkuje więcej energii ciągle spięte mięśnie może to efekt jak na siłowni ciągłego pobudzebia tak sobie tłumaczę. Odstawiłam kofeine ograniczam cukier suplementuje się magnezem jest już lepiej

37 stopni to nie jest gorączka a nawet stan podgorączkowy nawet nie.Nie co wyższa temperatura może być u kobiet w okresie owulacji .Najlepiej to poprostu nie mierzyć bo po co??

No niestety ,od roku mam temperaturę do 37,5 czasem trochę wyższą ,zawsze pod wieczór

myślę że jak już zaczynamy mierzyć temp to się stresujemy wynikiem i to powoduje że ona automatycznie idzie w górę ... czytalam kiedys ze do 37.5 to jest ok u człowieka a temp zmienia się nawet że względu na porę dnia

W tym temacie mogę okazać się pomocne ja jako że przerabiałem już ten temat.

Z tego co wyczytałem nie istnieje i jedna i ta sama temperatura ciała dla człowieka w ciągu dnia jest to zmienne w zależności od rytmu dobowego. Jeżeli chodzisz spać o dwudziestej drugiej i wstajesz już 6 rano to wieczorami będziesz miał wyższą temperaturę zaś jeśli będziesz chodziła spać nad ranem tą temperaturę wyższą będziesz miała przesuniętą. Odnotowano to w przypadku ssaków które śpią w dzień i są aktywne w nocy.

Temperatura człowieka waha się od 36° do 37,5° jest to zależne od wielu czynników zarówno od aktywności fizycznej stresu w przypadku kobiet owulacji.