Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica?, sam juz nwm, pomocy

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Neon
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 26 lutego 2019, o 17:43

5 marca 2019, o 11:32

Witajcie , wpadłem w dołek i juz nwm co sie ze mna dzieje. Jestem w zaburzeniu 4 miesiące. na poczatku były tylko lęki , DD czułem ze mi przechodzi potem zaczeło mnie kuć w klatce kolo serca i sie wystraszylem bardzo poszedłem do lekarza badania wzorowe wszystko zdrowe Ja dalej byłem zagubiony w tym i sie nakręcalem bo niewiedzialem co sie dzieje, natręty waliły jak oszalałe, lęk sie zwiekszał, cały czasu czulem sie osłabiony telepałem sie ,nogi jak z waty od tamtego czasu lęk 24 na h prawie. Znalazłem forum i zorumialem co jest 5 na tamten moment. Przez dwa miechy odburzałem sie wszystko szło super coraz lepsze dni głowa coraz bardziej wolna , lęk w 95% znikł, ataku paniki juz nawet niepamietam kiedy mialem. Czulem ze wszystko wraca do normy powoli . I tu nagle zwrot akcji i po to głownie pisze Mianowicie : siedziałem sobie spokojnie na zajęciach jakies tam mysli sie wiadomo dobijały ale nie zważałem na nie,były strasznie ciche , patrzylem sie dość długo na wykładowce stał przy tablicy , popatrzylem sie nagle na tablice i zobaczylem oczy na tablicy , niepokój sie dostał do mnie , mrugnolem oczami nic niema tablica była taka jak była Mysle zdarza sie moze to był obraz myslowy czy cos, moze powidok twarzy wykładowcy . Na chwile zapomnialem ale potem zacząlem rozmyslac i sie nakręcać od tamtej pory gdy zamykałem oczy przewaznie jak szedłem spac to widzialem te oczy przestraszylem sie myslalem ze schizuje jakies halucynacje juz są. i tak to sie ciągnie juz dwa tygodnie nawet w dzien widze jakies obrazy przed oczami szegolnie jak macham w drugą strone głowa czy mrugam oczami . Jakieś takie obrazy nawet nwm do konca co to za obraz bo trwa ułamek sekundy cały czas sie nakręcam ze to te oczy i moj mozg mi je wysyla bo sie ich przestraszylem . Ostatnio jestem cały czas osłabiony i niemam siły na nic . moze to te obrazy to powidoki bo mozg jest zmeczony w dd ktore ciagle mam, ale wczesniej przez 4 miechy ich nie miałem albo nie zauwazalem. Boje sie ze to jakaś schiza czy psychoza mnie juz lapie, niby wiem ze to niemozliwe ale kurde te obrazy cały czas są i nwm juz co mam robić . Strasznie tez ostatnio mi sie wzrok pogorszył i zawroty głowy , ogolne osłabienie przez te dwa tygodnie . Dodam też ze na przyklad gram w coś czy czytam forum na telefonie i sie zamyśle to te obrazy sie nie pojawiaja nawet o nich nie mysle . Pojawiają sie wtedy wtedy gdy sie ich najbardziej boje i szukam ich , impulsy ze cos widzialem patrze dalej w to samo miejsce i nic nie widze . Niemam jakichs ataków paniki jak to sie przytrafia ale czuje niepokój i lęk przed tym. Zdarzyło sie tez zę np myłem twarz zamknąłem oczy by przetrzeć powieki i buzie i też zobaczylem jakąś twarz. Moze to hipnagogie bo czytałem ze przed snem to nic dziwnego ale ja sie tego przestraszyłem i podobnie jest w dzien jak mrugam czy odwracam raptownie głowe w drugą strone. Czuje że zrobiłem krok w tył dałem sie ponieść lękowym myślom gdzie juz mi sie to niezdażało. Będe wdzięczny jak odpiszecie i nakreślicie mi sytuacje chociaz troche ze niemam sie czego bać , Juz sam nwm czy to początek jakieś schizy psychozy czy czego tam jeszcze . Zgubiłem Się
Nerwyzestali
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 1566
Rejestracja: 19 czerwca 2018, o 13:41

5 marca 2019, o 11:59

Pewnie każdy ma podobnie ale nie zwraca na to uwagi. Sam miałem zdarzenia takie że niby coś dziwnego zobaczyłem ale przecież przedmioty nam płatają figle i pod innem kątem mogą wyglądać dziwnie itd. Jeżeli to akceptujesz, to masz to w dupie i nie masz z tym problemu. Najśmieszniejsze są te senne halucynacje jak zasypiasz ale jeszcze nie śpisz i wtedy normalnie widać te wszystkie rzeczy co się pojawiają xD. Musisz się zdystansować. Schizy nie masz, bo to w ogóle nie brzmi jak schiza. Musisz mieć to w dupie. Z resztą sam powiedziałeś, że pojawia się to tylko jak jesteś w lęku.
ODPOWIEDZ