Witam, jestem nowa na forum, chociaż z nerwicą zmagam się od 9 roku życia. Aktualnie mam 22 lata i ciągle zmagam się z moją towarzyszką Ale wracając do tematu, jak radzicie sobie z uprawianiem sportu? Ja bardzo chciałabym zacząć biegać, ale od pół roku najgorszym i najczęstszym moim objawem są stałe duszności, potrzeba ziewania. Podczas jakiegokolwiek wysiłku fizycznego objawy nasilają się. Nie wydaje mi się, aby miało to związek ze zmęczeniem, ale stresem i strachem. Czy ktoś z Was miał podobny problem i sobie z tym poradził? Wiem, że na forum jest już temat dotyczący sportu w nerwicy, nie spamuję bezmyślnie kolejnym, ale tam nie znalazłam odpowiedzi na moje pytanie. Dziękuję za każdą wypowiedź Patrycja

Pewnie połowie nie chce się nic i ziewa, więc jest to normalne, może na początek rower, potem bieganie.