Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?

Nerwica i poczucie leku podczas podrozy - daleko od domu

Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
ODPOWIEDZ
Nataliaexplores
Świeżak na forum
Posty: 4
Rejestracja: 23 kwietnia 2016, o 13:38

23 kwietnia 2016, o 13:48

Witam :)

Pisze poniewaz mam problem i potrzebuje porady zanim udam sie do lekarza.

Mam 22 lata na stale mieszkam w anglii a problem zaczal sie w polowie stycznia tego roku. Nie moglam spac przez kilka nocy az w koncu dostalam ataku paniki i od tego momentu moje zycie sie zalamalo ...

Niestety albo i stety stalo sie to doslownie tydzien przed wyjazdem marzen (4 miesiace w azji) na ktory pracowalam przez pol roku na trzech etatach bez chwili wytchnienia (cieszylam sie jak mialam popoludnie wolne) dosc stresujacy okres , wtedy juz zdarzaly mi sie nieprzespane noce . Nie dbalam za bardzo o siebie , zla dieta i zdecydowanie za malo odpoczynku ale myslalam sobie ze to i tak do czasu i ze jestem NIEZNISZCZALNA ;) , niestety...

Do Azji i tak postanowilam wyjechac razem z moim partnerem majac nadzieje ze mi to pomoze i ze samo sie jakos wyreguluje...
Moj stan mentalny w tym momencie moge opisac jako metlik w glowie , wrazenie ze zaraz oszaleje , tysiac mysli w glowie , praktycznie wszystkie negatywne. Zaczelo sie od tego ze balam sie nocy ze znowu dostane ataku paniki , moje serce bilo jak oszalale jak tylko mialam sie polozyc , pozniej przeszlo to w staly lek , odrealnienie , poczucie ze jestem gdzies daleko , mam irracjonalne mysli , natrerne mysli ktore caly czas chodza mi po glowie i nie potrafie sobie z nimi poradzic :( wywoluja okropny lek ...albo boje sie ze np. Dostane psychozy , ze w koncu sie zalamie a jestem tam daleko od domu , nie umiem sie cieszyc z tego ze tutaj jestem chociaz w "normalnych" okolicznosciach bylabym w 7 niebie , podroze to moja pasja , o tym zeby tutaj przyjechac marzylam przez cale studia ... A Teraz ? Aha no i oczywiscie towarzyszy mi bol serca itp itd.. Co nie ulatwia sprawy heh

Dodam ze ide do lekarza jak tylko wroce czyli w polowie maja . Bo wiem ze potrzebuje profesjonalej pomocy . Jednak prosze o jakas pomoc narazie przez internet , cokolwiek zeby sobie pomoc na ten okres ... Tutaj niestety zmieniam miejsca dosc czesto wiec wizyta u lekarza odpada ...

Czy ktos moze powiedziec czy to tylko nerwica czy cos wiecej ? Czy nerwica moze wywolywac az takie cierpienie ze czasami chce sie tylko plakac z bezsilnosci?

Dziekuje z gory :)
Awatar użytkownika
myszusia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 545
Rejestracja: 11 lutego 2016, o 13:10

23 kwietnia 2016, o 13:57

Wygląda na to ,ze nerwica. Takze spokojnie Twojemu zyciu nie grozi niebezpieczeństwo. Super,ze jednak nie poddalas się i wyjechalas spełniać swoje marzenia,ze nie dałaś sie nerwicy.i tak ona może wywoływać szereg objawów somatycznych a takze dziwne myśli itp. Nie boj się,spróbuj wykorzystać ten czas dla siebie skoro to podróż marzeń. Powodzenia :)
" W życiu wygrywa tylko ten,kto pokonał samego siebie. Kto pokonał swój strach,swoje lenistwo,swoją nieśmiałość"
Nataliaexplores
Świeżak na forum
Posty: 4
Rejestracja: 23 kwietnia 2016, o 13:38

24 kwietnia 2016, o 17:06

Dziekuje za szybka odpowiedz ! Od poczatku podejrzewalam nerwice bo od zawsze interesowalam sie troche psychologia itp. Jednak interesowac sie a miec to dwie inne rzeczy ha ha ! Chyba jestem narazie na poziomie zaakceptowania tego co sie ze mna dzieje , odkad jestem na tym forum i czytam wypowiedzi innych widze jakie popelnilam bledy podczas tych 3 miesiecy .. Wiem ze jestem na poczatku drogi i musze isc do lekarza w sumie .. To juz nie moge sie doczekac. Niektore leki sa naprawde przerazajace :( . Jeszcze jedno, Czy to normalne na poczatku ze bardzo duzo o tym mysle co sie ze mna dzieje ? Tzn. Czy nerwica wlasnie tak sie przejawia ze mozna o niej myslec 24h na dobe ? Wiem ze musze przestac ale to bardzo trudne ! (SZczegolnie ze jestem tak daleko od domu)
Awatar użytkownika
myszusia
Odważny i aktywny forumowicz
Posty: 545
Rejestracja: 11 lutego 2016, o 13:10

24 kwietnia 2016, o 19:28

Tak to bardzo normalne. Ja sama na poczatku caly czas myslalam co sie ze mna dzieje,wsluchiwalam sie w cialo,szybsze bicie serca mnie dziwilo i martwilo i jeszcze inne cuda wianki. Nie martw sie nie kazdy odrazu wie co ma robic. Ja tez popelnialam mnostwo bledow przez co moj stan sie pogarszal.Ale to przeciez na wlasnych bledach sie uczymy. ;)
" W życiu wygrywa tylko ten,kto pokonał samego siebie. Kto pokonał swój strach,swoje lenistwo,swoją nieśmiałość"
svenf
Zarejestrowany Użytkownik
Posty: 222
Rejestracja: 13 listopada 2015, o 10:32

24 kwietnia 2016, o 20:31

Natalia owszem na poczatku (zresztą nie tylko) nerwica zajmuje całe nasze myśli. Współczuję Ci ze masz to daleko od domu bo pewnie nie czujesz się tam do końca bezpiecznie co nasila objawy. Ale z drugiej strony jesteś w takim rejonie świata gdzie możesz bez problemu skorzystać z technik relaksacji medytacji jogi akupunktury akupresury mis tybetańskich reiki etc. które pozwolą Ci wyciszyć ciało i psychikę. Takze korzystaj ucz sie od mistrzów. Milej podróży. Azja to tez moje marzenie :)
Nataliaexplores
Świeżak na forum
Posty: 4
Rejestracja: 23 kwietnia 2016, o 13:38

25 kwietnia 2016, o 14:10

Wlasnie w tym tez lezy problem ze jednak jestem daleko od domu i to tez powoduje samo w sobie lek paradoksalnie .. Wczesniej marzylam zeby tutaj byc ! Jednak za 3 tygodnie wracam do domu , tam tak na 100% wezme sie za siebie w garsc chociaz teraz juz probuje bo wiem ze moje stare podejscie typu "ach jutro sie obudze i bedzie lepiej" nie dziala , troche trzeba jednak pocwiczyc mozg :) .
ODPOWIEDZ