Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
-
Olalala
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1858
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36
31 stycznia 2025, o 17:51
Livi pisze: ↑10 maja 2024, o 07:21
Olalala pisze: ↑9 stycznia 2024, o 18:05
Velsei pisze: ↑9 stycznia 2024, o 18:02
Czy brała Pani leki? Udało się Pani wyzdrowieć?
Leki na żołądek, czy na nerwicę?
Wyszłam z zaburzenia bez leków, dzięki pracy nad sobą, dzięki tej stronie. Tutaj moja historia odburzenia:
moja-historia-odburzenia-t15032.html
Na żołądek też nie brałam leków. Wspomagałam się naturalnymi preparatami, dietą.
Do dzisiaj masz spokój z nerwica?
Miałaś silną derealizację i depersonalizację?
Szumy uszne miałaś różne i bardzo głośne non stop? Przeszkadzały w rozmowach i np. oglądaniu TV.
Ja kiepsko śpię, budzę się często i szumy są bardzo słyszalne. Nie śpię często np. od 5 i tak słucham tego do 7.
Przeszły Ci całkiem te szumy?
Wiesz może czy Pani Iza prowadzi sesję on-line?
Do dzisiaj mam spokój z nerwicą, bo się jej nie boję

staram się też na ile mogę dbać o swój stan emocjonalny.
Jedyne czego nie miałam w nerwicy to depersonalizacja i derealizacja. Za to chyba z tysiące objawów somatycznych i myśli lękowych, o umieraniu.
Szumy uszne miałam non stop. Do dziś je mam w okresach stresu. Nie reaguję już na nie.
Jeśli masz tak silne szumy uszne, które utrudniają funkcjonowanie to myślałabym nad konsultacją lekarską, jakimiś lekami; wiem też, że można za pomocą specjalnego urządzenia emitującego szumy odwrażliwiać się na nie.
Pani Iza prowadzi też sesje online z tego co wiem.
-
mike48
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 176
- Rejestracja: 18 kwietnia 2018, o 21:17
31 stycznia 2025, o 21:09
Olalala pisze: ↑31 stycznia 2025, o 17:51
Do dzisiaj mam spokój z nerwicą, bo się jej nie boję

staram się też na ile mogę dbać o swój stan emocjonalny.
Jedyne czego nie miałam w nerwicy to depersonalizacja i derealizacja. Za to chyba z tysiące objawów somatycznych i myśli lękowych, o umieraniu.
Szumy uszne miałam non stop. Do dziś je mam w okresach stresu. Nie reaguję już na nie.
Jeśli masz tak silne szumy uszne, które utrudniają funkcjonowanie to myślałabym nad konsultacją lekarską, jakimiś lekami; wiem też, że można za pomocą specjalnego urządzenia emitującego szumy odwrażliwiać się na nie.
Pani Iza prowadzi też sesje online z tego co wiem.
Witaj, a przez jaki okres czasu miałaś szumy? Trwały ciągle czy przychodziły i odchodziły?
-
Olalala
- Dyżurny na forum Odważny VIP
- Posty: 1858
- Rejestracja: 17 grudnia 2015, o 08:36
13 lutego 2025, o 21:37
mike48 pisze: ↑31 stycznia 2025, o 21:09
Olalala pisze: ↑31 stycznia 2025, o 17:51
Do dzisiaj mam spokój z nerwicą, bo się jej nie boję

staram się też na ile mogę dbać o swój stan emocjonalny.
Jedyne czego nie miałam w nerwicy to depersonalizacja i derealizacja. Za to chyba z tysiące objawów somatycznych i myśli lękowych, o umieraniu.
Szumy uszne miałam non stop. Do dziś je mam w okresach stresu. Nie reaguję już na nie.
Jeśli masz tak silne szumy uszne, które utrudniają funkcjonowanie to myślałabym nad konsultacją lekarską, jakimiś lekami; wiem też, że można za pomocą specjalnego urządzenia emitującego szumy odwrażliwiać się na nie.
Pani Iza prowadzi też sesje online z tego co wiem.
Witaj, a przez jaki okres czasu miałaś szumy? Trwały ciągle czy przychodziły i odchodziły?
Miałam non stop, przez cały okres zaburzenia (6 lat)
Do dzisiaj przy stresach wracają. A ogólnie i tak nie zwracam już na nie uwagi.