Witam wszystkich
Ja mam obecnie od ponad poltora roku takie objawy jak nieregularne bicie serca, potykanie i caly czys uczucie niepokoju tzn. tak jakby mialo sie cos zlego stac.
Na poczatku tego byla jeszcze panika i oczywiscie szpital.
W szpitalu mialem cisnienie 200/120 , nie rowne bicie serca problemy z oddychaniem.
Miale robione wszystkie badania jakie sa mozliwe i serce jest w porzadku inne choroby organiczne tez sa wykluczone a serce dalej mi sie potyka , mam czesto biegunke, uczucie mdloscie, pelny brzuch chociaz bardzo malo jem, zgaga, bole plecow itd.
Kazde nagle bole lub jakies uklucie czy bole glowy itd. powoduja ze sie zaraz nakrecam i ze to napewno cos zlego tym bardziej jak cos w okolicach klatki piersiowej sie dzieje to za kazdym razem mysle ze to juz koniec.
Na ile prawdopodobne jest ze to nerwica lekowa ?
Wiem ze jestem (niby) zdowy i jesli tak jest to chyba musze to zaakceptowac i zaczac sie w tym kierunku leczyc a nie szukac najprostszego(najwygodniejszego) wytlumaczenia.
Dziekuje z gory za wasze opinie.
Pozdrawiam

Z tego co napisałeś to masz nerwicę wypisz wymaluj Czyli jest dobrze, bo przy aktywnym działaniu dasz sobie z nią radę. Powinieneś zrozumieć z czego ta cholera się wzięła, jak działa i co możesz zrobić, aby się jej pozbyć w tym celu polecam zapoznanie się z artykułami i nagraniami: Divina, Victora i Ciasteczka, a i jeszcze wątki w których wypowiadał się Olo (obrazują nastawienie normalnościowe ). Po przeczytaniu ich zrozumiesz o co w tym wszystkim biega, i masz też dowód, że można dać sobie radę z nerwicą. Pomyśl o terapii. W kwestii leków to indywidualny wybór, ale z doświadczenia wiem, że lepiej dawać sobie radę na sucho

Powodzenia

Yayatoure pisze:Z tego co napisałeś to masz nerwicę wypisz wymaluj Czyli jest dobrze, bo przy aktywnym działaniu dasz sobie z nią radę. Powinieneś zrozumieć z czego ta cholera się wzięła, jak działa i co możesz zrobić, aby się jej pozbyć w tym celu polecam zapoznanie się z artykułami i nagraniami: Divina, Victora i Ciasteczka, a i jeszcze wątki w których wypowiadał się Olo (obrazują nastawienie normalnościowe ). Po przeczytaniu ich zrozumiesz o co w tym wszystkim biega, i masz też dowód, że można dać sobie radę z nerwicą. Pomyśl o terapii. W kwestii leków to indywidualny wybór, ale z doświadczenia wiem, że lepiej dawać sobie radę na sucho

Powodzenia

Wlasnie przez te nargania zdalem sobie sprawe z mojej sytuacji i ze prze caly czas szukalem jakiegos najprostszego rozwiazania n.p. ze moze jestem uczulony na jakies jedzenie albo moze cos z jelitemi itd...
Oczywiscie ze nikt nic nie znalazl bo co by mial tez znalezc ?
To teraz trzeba sie za to zabrac bo mam juz tego dosc , ale jak czlowiek wie co znim jest albo czego mu brakuje to wtedy moze dopiero sie z tym uporac (chociaz napewno nie bedzie lekko) bo do odwaznych swiat nalezy.
A te nagrania to jest bardzo dobra rzecz juz mi pomogly wskazujac wlasciwa droge !!!
Pozdrowienia

-- 13 lutego 2015, o 09:41 --
Witam
Bylem dzisiaj u kardiologa ( bo mialem 2 tygodnie temu robione 24 godzinne EKG i wyszly dodatkowe skurcze) , zrobil wszystkie badania i nawet ekg wysilkowe 150Watt i mowil ze jest wszystko w porzadku a te dodatkowe skurcze sa tylko bez obciazenia tzn. jak nic nie robie i ze mam zaczac cos robic tzn. sie ruszac jakis sport itd. i nie myslec o tym (latwo sie mowi ).
Tak ze znowu sie potwierdza ze to nerwica.
Teraz musze szukac sposobu jak zaczac to ignorowac (olewac) bo zadnych tabletek nie chce brac.
Wiem ze nie bedzie latwo ale wiem ze sie uda i z pomoca tego forum napewno bedzie latwiej.
Zamelduje sie znow za jakis czas i dam znac co sie zmienilo.
Pozdrowienia

Jasne, że się uda. To tylko iluzja i natretne myśli. Głupoty. A objawy są ich wynikiem. Jak widzisz jesteś zdrowy i to nie żadna tajemnicza choroba. Pozdro