Ogłoszenia:
1. Nowi użytkownicy, którzy nie przekroczą progu 30 napisanych postów, mają zablokowaną możliwość wstawiania linków do wszelakich komentarzy.
2. Usuwanie konta na forum - zobacz tutaj: jak usunąć konto?
Forum poświęcone: nerwicy lękowej, atakom paniki, agorafobii, hipochondrii (wkręcaniu sobie chorób), strach przed "czymś tam" i ogólnie stanom lękowym np. lęk wolnopłynący.
Możesz dopisać się do istniejącego już tematu lub po prostu stworzyć nowy.
Tutaj umieszczamy swoje objawy, historie, przeżycia. Dzielimy się doświadczeniami i jednocześnie znajdując ulgę dajemy innym pocieszenie oraz swego rodzaju ulgę, że nie są sami.
-
GaunterODim
- Hardcorowy "Ryzykant" Forum
- Posty: 302
- Rejestracja: 13 marca 2017, o 23:04
27 lipca 2018, o 11:21
Zalękniona25 pisze: ↑27 lipca 2018, o 10:52
Pomocy! Mam popilnować komuś w nocy dziecka, taka fucha mi się trafiła i nie mogłam odmówić. No i zaczęły się myśli, że pewnie wrócą myśli o skrzywdzeniu kogoś, że coś się stanie, że coś zrobię. Kurczę niby wiem, że to tylko myśli ale jednak jakaś doza niepewności...
Myśli magą być tym bardziej że boisz się że będą. Ale musisz twardo trzymać się faktów - myśli to nie czyny. Masz takie myśli tylko dlatego, że Twój lęk uderza w Twój system wartości i to, co jest dla Ciebie ważne. Ale nawet jak przyjdą do Ciebie takie myśli to się ich nie bój. Sam na swoim przykładzie wielokrotnie widziałem, że w takiej sytuacji warto ŚWIADOMIE skierować uwagę na takie myśli, pooglądać je świadomie i zobaczyć że myśli są tylko myślami i nic Ci nie zrobią, aż w końcu stracą na swojej sile. A najgorsze co można zrobić to się ich wystraszyć jak tylko przyjdą

Będzie dobrze!
-
Zalękniona25
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 444
- Rejestracja: 21 czerwca 2018, o 10:01
27 lipca 2018, o 11:35
Bardzo dziękuje, chyba trochę mnie uspokoiłeś. W razie czego mam was.
-
witorrr98
- Odburzony Wolontariusz Forum
- Posty: 1543
- Rejestracja: 17 października 2017, o 23:08
27 lipca 2018, o 14:18
Zalękniona25 pisze: ↑27 lipca 2018, o 10:56
Tak myślisz? Kurcze taka doza niepewności... Ile razy miałam myśli o skrzywdzeniu mojego dziecka i nic się nie stało...
Mit "myśl natrętna=czyn" został już obalony, a jego wzór można już napisać w ten sposób "myśl natrętna=lęk".
-
Zalękniona25
- Zarejestrowany Użytkownik
- Posty: 444
- Rejestracja: 21 czerwca 2018, o 10:01
31 lipca 2018, o 17:35
Znowu ja mam problem.

otóż przypomniałam sobie dzisiaj, że będąc w jakiś związkach często zrywalam kiedy coś mi sie nie podobało. A później dylemat i wracanie. Ciągle coś mi w nich nie pasowało w facetach. W ogóle to przez tamte związki boję się miłości. I zastanawiam się czy to nie są jakieś zaburzenia osobowości np. bordeline albo choroba psychiczna? Wiem, wiem dałam się znowu nerwicy wpuścić w maliny. Ale nie umiem tego olac
