Witam od kilku miesięcy (4-5) borykam się z pewnym problemem a mianowicie:
Leczę się pregabaliną i wenlafaksyną i występują u mnie mega wyraziste i zwariowane sny dodam że występują codziennie noc w noc i trochę już mnie to męczy.
Czy powinienem zmienić antydepresant ?ponieważ po okresie 3-4 tygodni sny nie wyregulowany się i zostały ze mną
Czy te sny mogą wpłynąć jakoś negatywnie na moje funkcjonowanie i organizm ? Dodam że pregabaline stosuje krócej i przed jej stosowaniem także miałem te sny kiedy byłem na samej wenlafaksynie .Z góry dziękuję za porady