Witam tak jak w temacie ostatnio rozmawialem w pracy z kolega on zacza opowiadac o gosciach ktorzy poplnili samobojstwo i sie zaczelo porownanie i analiza dluzszy okres czasu i lek ze cos wywine. Ale szybko zrzucilem to z barow tylko stan napiecia trwa a w nocy tylko snie o nerwicy objawach Jakies wskazowki mam jechac za granice a mysli mi przychodza ze cos sobie tam moge zrobc ale to tylko mysl tylko niestety w natretnej formie

Nie szukaj problemu w mysli bo twoja mysl przyjacielu jest normalna . Problem tkwi w podejsciu do rozmowy do wiadomosci jakie przekazal ci ten znajomy do samej otoczki wyjazdu . Jezeli stan umyslu jest lekowy a taki jest to nie dziw sie mysla ze one sa jakie sa bo to sa podswiadome reakcje . Lepiej zadaj sobie pytanie .
A dlaczego ja tak mysle .
Dlaczego te mysli ida w tym kierunku
Czy tak naprawde jest czego sie tam obawiac w tych sytuacjach .
Dlaczego utorzsamiasz sie z myslami przeciesz jestes czlowiekiem i masz pelna kontrole nad wlasnymi czynami . To co sobie pomyslisz nie sprawdza sie w.90 % . Bo zeby cos sie sprawdzilo musisz tego chciec to jest normalne .

Kolega wyżej własciwie wszystko w temacie ujàł.

Moze od siebie dorzucę, żebyś polegał na własnej osobie. Bo ty nie jesteś inni a inni nie są tobą. Więc jesli taki brak zaufania do siebie bierze się z niskiej samooceny, to niesłusznie. Nie bierz za bardzo tak wszystkiego do siebie, ponieważ przykre informacje dotyczące innych nie mają bezpośredniego związku z Tobą.

Dzieki koledzy z dnia na dzien jest lepiej mimo ze mam troche problemow zewnetrznych